Przegląd prasy zagranicznej

Bez przesady z myśleniem

Bez przesady z myśleniem

Jak dobrze podejmować decyzje w zawieraniu internetowych transakcji? Odpowiedzi podaje Scott Kirsner w nieskromnie zatytułowanym artykule (Ultimate Guide to Internet Deals) w majowym wydaniu Fast Company. Jedno z głównych przesłań to: nie myśleć za szczegółowo, nie analizować wszystkich aspektów rozważanej umowy. Liczy się czas i refleks. Jak twierdzą ludzie zaprawieni w bojach, kupuje się jedynie szansę na przyszłe zyski, bo nie istnieją żadne wiarygodne prognozy co do wysokości przychodów np. przejmowanej właś-nie firmy. To inwestycja w ludzi i pomysły, a takie wartości bardzo rzadko udaje się dokładnie wycenić według metod analizy finansowej. Dlatego tak ważny przy podejmowaniu decyzji w świecie firm internetowych jest instynkt.

Wielkim wyzwaniem i nierzadko celem działania każdej firmy technologicznej jest ustanowienie jej produktu, jako standardu w konkretnej dziedzinie. Jedną z dróg do tego celu jest zawarcie wielu umów z firmami, które będą zainteresowane technologią. Tak postąpili szefowie Real Networks, producenta oprogramowania powszechnie stosowanego dziś w bezpośrednich inter- netowych przekazach audio i wideo. "Nie możemy omijać nikogo w naszych rozważaniach o zawieraniu partnerskich związków, nawet najmniejszych, kilkuosobowych firm" - stwierdzają przedstawiciele Real Networks. Gdyby zaczekać, aż firmy z najlepszymi ludźmi i pomysłami urosną, może być już za późno na zawarcie korzystnej transakcji. Stanie się ona albo w ogóle niemożliwa, albo zdecydowanie za droga.

Innym pomysłem na sukces jest zatrudnianie nowych pracowników przez... przejmowanie ich firm. Fast Company podaje przykład spółki iXL, która przejęła kontrolę nad trzydziestoma czterema innymi. Taka strategia, według prezesa iXL, daje największe szanse, że duży zespół będzie bardziej zgrany.

Im większa firma, tym trudniej o przejęcia bez ryzyka zachwiania własnej równowagi. Doświadczył tego Novell. Rozmyta strategia i brak ścisłej koncentracji na konkretnej technologii zaczęły przemieniać firmę w organizację na kształt Microsoftu. Strategia, szczególnie dotycząca przejęć innych spółek, została jednak zmieniona. Prawdopodobnie uratowało to Novella od kłopotów.

Fast Company, maj 1999 r.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200