Bez większego entuzjazmu

Po roku 1998 firmy informatyczne spodziewały się lepszych wyników. Wyrażają jednak głębokie przekonanie, że w 1999 r. będzie trochę lepiej.

Po roku 1998 firmy informatyczne spodziewały się lepszych wyników. Wyrażają jednak głębokie przekonanie, że w 1999 r. będzie trochę lepiej.

Oceny koniunktury dla branży informatycznej na 1999 rok są dosyć optymistyczne. Nie sprawdziły się ubiegłoroczne i wcześ-niejsze entuzjastyczne prognozy, że rok 1998 będzie lepszy, a nawet znacznie lepszy niż 1997 r. Według opinii branży, koniun- ktura ciągle jest na pograniczu dobrej i przeciętnej: dla dystrybutorów, producentów sprzętu, oprogramowania i firm świadczących usługi odchyla się w stronę dobrej, a w przypadku tej ostatniej kategorii - nawet bardzo dobrej, natomiast wśród dealerów i integratorów przewagę ma opinia, że jest przeciętna, a nawet zła.

Taki wynik badania może budzić pewne zaskoczenie. Wszak duzi producenci PC, jak powszechnie wiadomo, nie mają raczej powodów do radości. Jednak w naszym badaniu, bardziej niż te pojedyncze przypadki wielkich producentów widoczni są producenci od kilkudziesięciu do kilkuset komputerów, a także producenci kas fiskalnych. Ich doświadczenia z ub.r. przesądzają, że generalnie producenci sprzętu mają się dobrze, a spodziewają się, że w 1999 roku będzie im jeszcze lepiej.

Integratorzy przeżyli pewne rozczarowanie - w przeciwieństwie do firm świadczących wyłącznie usługi - bowiem nadmiernie szybko spodziewali się zysków z prowadzonych projektów. Wielu z nich dopiero w ciągu ostatnich dwóch lat przekwalifikowało się z dostawców sprzętu i sieci na integratorów, dodających wartość dodatkową w postaci projektowania i integracji systemów. Rynek podchodzi do ich umiejętności jeszcze dosyć nieufnie. Okazało się, że z samego nazwania się integratorem nie wynika przewaga konkurencyjna. Co więcej, z ich rokowań na rok 1999 widać, że integratorzy sami to dostrzegli i w tym roku wcale nie spodziewają się poprawy koniunktury dla siebie.

Dystrybutorzy, firmy produkujące oprogramowanie i świadczące usługi, już dziś dosyć zadowoleni z popytu na swoją ofertę, w 1999 r. spodziewają się sytuacji podobnej albo lepszej. Największymi sceptykami są dealerzy. Jest to grupa firm, która nie może zdecydować się na wybór strategii rozwoju, zajmuje się i dystrybucją, i sprzedażą użytkownikom końcowym, i produkcją, i wszystkim co się da. Dla takich firm jest coraz mniej miejsca na rynku.

Nowością w stosunku do ub.r. jest wysoki odsetek odpowiedzi, że koniunktura w 1999 r. jest nie do przewidzenia. Takie oceny zdarzały się zwłaszcza integratorom. To dodatkowo potwierdza, że wybór profilu "integrator" jest dopiero wstępną deklaracją strategii biznesowej. Wymaga bardziej precyzyjnego określenia charakteru, zakresu i adresata swojej oferty.

Z naszych badań wynika, że co prawda wszyscy odczuwają ostrą konkurencję w branży, a także nieuczciwość w prowadzeniu interesów, ale najbardziej dokucza ona integratorom. Jako przyczynę kłopotów często wymieniają oni brak środków finansowych w przemyśle i brak zainteresowania kadry kierowniczej w gospodarce inwestycjami w informatykę. Mało kto jednak twierdzi, że nie ma zapotrzebowania na informatykę. Popyt jest, ale nie może być zaspokojony z braku środków na rozwój w przedsiębiorstwach. Widzą to również producenci oprogramowania i dealerzy. Daje to jednak nadzieję, że w momencie poprawy ogólnej koniunktury gospodarczej interesy branży rozwiną się bardziej dynamicznie.

Dystrybutorzy i dealerzy częściej niż inne firmy postrzegają jako barierę wzrostu niespójne i niestabilne prawo. W tych dwóch grupach pojawił się nowy hamulec rozwoju, a mianowicie brak wykwalifikowanych kadr. Do sukcesu nie wystarczą już ogólne zdolności handlowe. Tradycyjnie na niedobór fachowców narzekają firmy usługowe i integratorzy. Jedynie producenci oprogramowania i dystrybutorzy za poważną barierę wzrostu uważają niedostatek środków finansowych w branży informatycznej.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200