Interfejs ogólnoaplikacyjny

System middleware, zastosowany w Banku Handlowym w Warszawie, umożliwia łatwiejszą integrację stosowanych aplikacji i zgromadzonych w nich danych.

System middleware, zastosowany w Banku Handlowym w Warszawie, umożliwia łatwiejszą integrację stosowanych aplikacji i zgromadzonych w nich danych.

Nowe wyzwania biznesowe wymuszają tworzenie coraz większej liczby specjalizowanych systemów aplikacyjnych. Wiele z nich działa często na tych samych, bardziej lub mniej przetworzonych, danych. Aby uniknąć wprowadzania jednakowych danych do różnych systemów lub przepisywania danych wyliczonych w jednym systemie do innego, konieczna jest budowa interfejsów programistycznych, które są swego rodzaju pomostami między systemami, umożliwiając w nich wymianę danych.

Pisanie pojedynczych interfejsów ma jednak wiele wad. Każdy interfejs wymaga bowiem napisania oprogramowania w systemie źródłowym i docelowym, wreszcie każdy w czasie swojej pracy żyje własnym życiem. Jeden interfejs nie wie o istnieniu drugiego. Oznacza to, że monitorowanie ich pracy wymaga często zaangażowania kilku osób, które co pewien czas sprawdzają poprawność przesyłania danych przez interfejs. Do najnowszych technologii, pozwalających na dość szybkie i łatwe tworzenie interfejsów, należy middleware. Jednym z pierwszych polskich banków, który zastosował to rozwiązanie, jest Bank Handlowy w Warszawie SA.

"Zakup systemu middleware zwrócił się nam po stworzeniu pierwszego interfejsu komunikacyjnego. Każdy następny niejako mamy bezpłatnie" - mówi Maria Piotrowicz, dyrektor departamentu informatyki przy Biurze Systemów Rynku Pieniężnego i Walutowego Banku Handlowego w Warszawie SA. "Jednak podstawową korzyścią z jego wdrożenia jest bezpieczeństwo przekazywania danych. Nikt nie ma dostępu do informacji przesyłanych za pośrednictwem middleware. Pozwala to również na znaczne skrócenie czasu obsługi klienta. Informacje o dokonanych przez niego operacjach są księgowane znacznie szybciej" - dodaje. Wdrożenie wybranego systemu Cloverleaf amerykańskiej firmy HIE i interfejsu Kondor+-IBIS/AS trwało dwa miesiące. W tym czasie przeprowadzono instalację i konfigurację systemu middleware, zestawiono niezbędne połączenia sieciowe i opracowano procedury obsługi systemu Cloverleaf. "Po dokonaniu wyboru dostawcy, wdrożenie systemu wykonano w miesiąc, kolejny miesiąc to opracowanie interfejsów pomiędzy systemami Kondor+ i IBIS/AS. Musieliśmy dodać niektóre pola systemu IBIS/AS do systemu Kondor+, ponieważ nie miały one w nim odpowiednika. Sporo czasu zajęło nam również zdefiniowanie danych, które mają być wymieniane między systemami. Ten etap był najtrudniejszy" - mówi Sławomir Łokaj, szef projektu wdrożenia systemu middleware w Banku Handlowym.

W tym samym czasie powstał dodatkowy interfejs Kondor+-IBIS/AS do sprawdzania zgodności transakcji rynku pieniężnego i walutowego w obu systemach. Interfejs ten tworzy raport do identyfikacji transakcji znajdujących się w jednym z systemów, dla których nie znaleziono odpowiednika w drugim z nich. "Dane, z którymi system Cloverleaf nie wie co zrobić, są przekazywane do tzw. bazy błędów. W momencie pojawienia się błędu następuje wstrzymanie interfejsu, w którym on wystąpił" - mówi Sławomir Łokaj. "W tym samym czasie zainstalowany na systemie middleware agent poczty elektronicznej wysyła informacje o awarii do administratora odpowiedzialnego za jego sprawne funkcjonowanie" - uzupełnia.

Obecnie są prowadzone prace koncepcyjne nad budową interfejsów wymaganych dla strategicznych systemów banku. Jednocześnie trwa wdrożenie trzech interfejsów, z których dwa mają zastąpić już istniejące, ale wymagające obsługi ręcznej. Dotyczy to systemów biura maklerskiego Makler, departamentu usług powierniczych Powiernik, a także systemu skanowania dokumentów.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200