W poszukiwaniu strategii

3Com zbyt późno zdecydował się wejść na rynek korporacyjnych produktów sieciowych. Na temat możliwości przejęcia 3Com przez inną firmę od kilku tygodni spekulują analitycy.

3Com zbyt późno zdecydował się wejść na rynek korporacyjnych produktów sieciowych. Na temat możliwości przejęcia 3Com przez inną firmę od kilku tygodni spekulują analitycy.

Edgar Mansi, nowo mianowany wiceprezes 3Com, odpowiedzialny za dział produktów korporacyjnych, oficjalnie przyznał, że firma popełniła wiele "niewybaczalnych" pomyłek przy okazji wejścia na rynek produktów sieciowych przeznaczonych dla najbardziej wymagających klientów. Zapewnia jednak, że 3Com ma opracowaną strategię, która pozwoli znaleźć się w gronie czołowych graczy na rynku w dobie konwergencji tradycyjnych sieci telekomunikacyjnych i komputerowych. Oczywiście, o ile wcześniej 3Com nie zostanie przejęty przez innego producenta.

Korporacyjne zakusy

Firmie 3Com nie wystarcza już pozycja czołowego producenta na rynku urządzeń sieciowych dla małych i średnich firm. Niedrogi sprzęt sieciowy, taki jak karty sieciowe, proste koncentratory i przełączniki, tanieje bowiem coraz szybciej (podobnie jak komputery osobiste), co prowadzi do zmniejszenia rentowności tego segmentu rynku. Co więcej, rynek ten obecnie rośnie znacznie wolniej niż rynek rozwiązań korporacyjnych. Tam też czekają na firmę największe marże. Niemniej, ze względu na znaczne opóźnienie produktów skierowanych dla tego sektora, firmie 3Com niełatwo jest na ten rynek wejść. Poza tym rośnie konkurencja ze strony takich firm, jak Cisco, Lucent Technologies i Nortel Networks. Ostatnio dołączył do nich Alcatel, który wykupił firmę Xylan.

"W ciągu ostatnich sześciu lat 3Com przeoczył dwa ważne momenty: potrzebę wprowadzenia na rynek przełączników o konstrukcji chassis z wbudowanym routingiem, a także popularyzację przełączania 100 Mb/s w szkielecie sieci. To niewybaczalne przeoczenie ze strony naszej firmy" - mówi Edgar Mansi. To spowodowało, że firma jest praktycznie nieobecna na rynku rozwiązań przeznaczonych dla największych klientów (udział 3Com w rynku modularnych koncentratorów wynosi zaledwie 2%).

Edgar Mansi będzie pracował, by to zmienić. 3Com obecnie oferuje produkt CoreBuilder 9000, duży, 16-modułowy koncentrator o przepustowości wewnętrznej magistrali 128 Gb/s. "Będziemy się koncentrowali na zapewnieniu jeszcze większej redundancji tego rozwiązania i jego optymalizacji pod kątem obsługi sieci gigabitowych oraz przełączania w trzeciej warstwie" - mówi Edgar Mansi. CoreBuilder 9000 "rodził się w dużych bólach", a jego premiera rynkowa była znacznie opóźniona. 3Com oficjalnie zapowiedział jego wprowadzenie na rynek pod koniec 1997 r. Klienci musieli jednak czekać na gotowy produkt aż do drugiej połowy ub.r.

Firma do wzięcia?

3Com stoi przed realną możliwością przejęcia przez innego producenta. Od lutego br. wartość akcji firmy spadła o ponad 40%. Spowodowane to było przede wszystkim gorszymi niż planowane wynikami finansowymi firmy w III kwartale finansowym. Oficjalnie na początku marca br. poinformował o tym prezes Eric Benhamou.

"Nasi klienci powinni być świadomi, że 3Com może zostać przejęty. Nie mówię, że tego oczekujemy, ale istnieje taka możliwość" - mówi Edgar Mansi. Jako potencjalnego nabywcę 3Com jeszcze niedawno wymieniano Alcatel. Firma ta zdecydowała się jednak przejąć za 2 mld USD Xylana, producenta wysoko wydajnych przełączników z funkcjami routingu. Obecnie coraz częściej słychać o tym, że 3Com może zostać przejęty przez Siemensa, z którym w ub.r. podpisał strategiczne porozumienie dotyczące integracji sprzętu sieciowego z rozwiązaniami telekomunikacyjnymi.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200