Computerworld TOP 200

W ubiegłym roku produkt krajowy brutto rósł wolniej niż w poprzednich latach. Był to efekt ochładzania gospodarki w obliczu nie sprzyjających sytuacji na świecie, zwłaszcza kryzysu rosyjskiego. "Gdy wiatr wieje w oczy, biegnie się wolniej niż wtedy, gdy wieje w plecy" - powiedział wicepremier Leszek Balcerowicz w wywiadzie dla Raportu Computerworld TOP 200. Polski rynek informatyczny i telekomunikacyjny 1998. Czy to jednak oznacza, że przedsiębiorstwa nie mają środków na rozwój?

W ubiegłym roku produkt krajowy brutto rósł wolniej niż w poprzednich latach. Był to efekt ochładzania gospodarki w obliczu nie sprzyjających sytuacji na świecie, zwłaszcza kryzysu rosyjskiego. "Gdy wiatr wieje w oczy, biegnie się wolniej niż wtedy, gdy wieje w plecy" - powiedział wicepremier Leszek Balcerowicz w wywiadzie dla Raportu Computerworld TOP 200. Polski rynek informatyczny i telekomunikacyjny 1998. Czy to jednak oznacza, że przedsiębiorstwa nie mają środków na rozwój?

Odpowiedź na to pytanie jest bardzo ważna dla dostawców rozwiązań informatycznych. Ich potencjalni klienci mogą swoje zyski "przejadać" albo inwestować. Zależy to nie tylko od ich zasobów, lecz też od oceny sytuacji gospodarczej, a zwłaszcza koniunktury w poszczególnych branżach, od umiejętności współpracy z załogami i ich związkowymi organizacjami, a więc uzyskania od nich przyzwolenia na restrukturyzacje (i inwestycje z nią związane), od wiedzy, odwagi i doświadczenia menedżerów zarządzających firmami.

Jeśli nawet firmy są gotowe do inwestycji, jeszcze to nie znaczy, iż swoje pieniądze wydadzą na informatykę. Jakie warunki muszą zostać spełnione w tych przedsiębiorstwach, aby stały się dobrymi klientami branży informatycznej? Jaką ofertę muszą przedstawić firmy informatyczne, aby zachęcić przedsiębiorstwa do inwestowania właśnie w informatykę?

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200