Wrocławska Teta zamierza rozszerzyć system Teta_2000 o funkcje związane z hurtowniami danych i handlem elektronicznym.

"Podstawową rzeczą, na którą musimy bacznie zwracać uwagę, jest rozwój jakości zarządzania równolegle z dynamicznym wzrostem firmy" - mówi Artur Stanejko, prezes firmy Teta SA z Wrocławia. Spółka ma w planach na rok bieżący osiągnięcie przychodów na poziomie 33,5 mln zł, a więc ponad dwukrotnie więcej w porównaniu z rokiem ubiegłym (16,5 mln zł). Tak szybki wzrost ma być osiągnięty dzięki jednoczesnej obsłudze większej liczby kontraktów i zwiększeniu tzw. wartości dodanej systemów - usług związanych z większymi i bardziej kompleksowymi wdrożeniami.

Własna metodyka

Od dwóch lat działają trzy ośrodki wdrożeniowe: w Warszawie, Poznaniu i Częstochowie. W tym roku planowane jest otwarcie dwóch kolejnych (w Krakowie i Szczecinie). Ośrodki te będą jedynie świadczyć usługi związane z implementacją systemów Tety. Usługi mają z czasem zwiększać udział w ofercie firmy. Doradztwo ma w przyszłości skoncentrować się w dużej mierze na pomocy w budowaniu takich struktur organizacyjnych, aby klienci skutecznie i efektywnie wykorzystywali technologie informatyczne.

Teta pracuje również nad sformalizowaniem procesowej metodyki wdrożeniowej. Ma to przynieść szczególne korzyści w przypadku dużych i skomplikowanych wdrożeń. Najprawdopodobniej będzie wyodrębnionych 5-6 podstawowych podprocesów. Formalizacja metod wdrażania zbiega się w czasie z przygotowaniami do audytu certyfikującego. W tym roku Teta zamierza uzyskać certyfikat ISO 9001.

Modyfikacja produktów

W najbliższych latach Teta będzie rozwijać równolegle dwa pakiety: sprawdzony już Teta_C i oparty na technologii Oracle - Teta_2000. Pakiet Teta_C przejdzie kilka modyfikacji. Przedstawiciele firmy planują wprowadzenie standardowego graficznego interfejsu użytkownika i zwiększenie możliwości wieloprzekrojowego analizowania danych. Teta_2000 będzie rozszerzana o rozwiązania, takie jak hurtownie danych czy technologie internetowe, umożliwiające prowadzenie handlu elektronicznego.

"Poprzez dalszy rozwój naszych systemów i usług chcemy, aby Teta stała się jednym z kluczowych dostawców systemów dla dużych i średnich przedsiębiorstw w Polsce, wliczając w to systemy niszowe: wspomagające zarządzanie majątkiem trwałym czy kadrowo-płacowe" - mówi Artur Stanejko.

Zatrudnienie w firmie Teta SA, w związku z jej rozwojem, przez najbliższe 3 lata ma wzrosnąć z obecnych 230 osób do 450-500. Jeszcze w tym roku zwiększy się ono o 70-120 nowych pracowników. Nadal trzy czwarte zatrudnionych mają stanowić absolwenci uczelni.

Od sterowników do emisji

Przedsiębiorstwo Innowacyjne Teta zostało założone przed 12 laty przez pracowników Politechniki Wrocławskiej. Firma początkowo zajmowała się produkcją spec-jalistycznego oprogramowania i sprzętu komputerowego. W roku 1989 podjęto decyzję o rozpoczęciu działalności na rynku systemów wspomagających pracę firm. Wkrótce opracowano pierwsze systemy finansowo-księgowe i obsługi gospodarki materiałowej. Rok ubiegły przyniósł zmianę formy prawnej i nazwy na Teta SA. Sprzedano także za 3,5 mln USD znaczny, 40% pakiet akcji funduszowi Enterprise Investors, inwestującemu w firmy technologiczne na europejskich rynkach wschodzących.