Przedstawiciele Intela są bardzo ostrożni w wyrażaniu opinii, jak szybko nastąpi zmiana technologii pamięci i popularyzacja architektury Rambus.

Intelowi bardzo zależy na jak najszybszej popularyzacji układów Rambus. Powstałe z inicjatywy Intela RDRAM Implementers Forum ma wspierać nie tylko producentów pamięci, ale również firmy przygotowujące inne kluczowe elementy - gniazda typu RIMM i systemy do analizy prawidłowości funkcjonowania nowej architektury.

Transformacja od SDRAM do RDRAM będzie zmianą rewolucyjną. Wymagane są układy wspomagające (chipset) nowego typu, gniazda modułów pamięci i połączenia elektryczne. Na razie Intel zapowiedział poparcie tylko jednego standardu RIMM - gniazd pamięci Rambus, a także nowego typu płyt głównych, które w okresie przejściowym będą wyposażone w dwa gniazda DIMM dla układów SDRAM i 2 RIMM dla RDRAM.

Atrakcyjny dla korporacji

Wzrost wydajności systemu pamięci jest perspektywą korzystną, ale podobnie jak w przypadku procesorów, powstaje problem ceny i możliwości wykorzystania zwiększonej mocy komputera. Wiadomo że pamięci RDRAM, przynajmniej na początku, będą znacznie droższe niż SDRAM. Droższe będą też pozostałe nowe elementy składające się na system. Masowa produkcja RDRAM dopiero się rozpoczyna i producenci nie ujawniają nawet szacunkowych cen.

Powszechnie uważa się, że RDRAM może być przydatna m.in. użytkownikom wykorzystującym aplikacje intensywnie przetwarzające grafikę. Intel promuje też RDRAM jako rozwiązanie, które przyspieszy działanie aplikacji sieciowych czy pracę systemów archiwizacji danych. Brak jednak na razie dokładnych informacji, jakiego wzrostu wydajności można oczekiwać.

Dlaczego RDRAM?

Zdecydowane poparcie Intela dla technologii Rambus DRAM wydaje się oczywiste. Jeśli firma ma przekonać użytkowników do zakupu najnowszych modeli silnych procesorów, to musi wykazać, że wyposażone w nie komputery zapewniają istotnie lepszą wydajność. A wydajność systemu komputerowego zależy nie tylko od procesora, ale również innych czynników, m.in. parametrów pamięci RAM.

Można przypuszczać, że Intel chce zwiększyć dystans technologiczny wobec innych producentów procesorów. Pełen zestaw elementów umożliwiających instalację RDRAM w najbliższym czasie będzie dostępny tylko dla komputerów z procesorami Intela.

Aby spopularyzować pamięć Rambus, Intel musiał uzyskać poparcie liczących się na rynku producentów układów półprzewodnikowych. Zabiegi o to były już od pewnego czasu wyraźnie widoczne (np. inwestycja 100 mln USD w zakłady Samsung Electronics). Niedawno Intelowi udała się rzecz z pozoru niemożliwa - nakłonienie do współpracy kilku ostro rywalizujących producentów pamięci i utworzenie organizacji RDRAM Implementers Forum. Zrzeszone firmy już od dłuższego czasu szukają możliwości poprawienia wyników finansowych przez inwestycje w nowe technologie i produkty, które dają szansę na uzyskanie lepszych rezultatów niż przynoszące minimalny zysk klasyczne układy RAM. Nowa RDRAM jest dla nich szansą.

Ciekawostką jest to, że do forum na rzecz promocji rozwiązań Rambusa nie należą tajwańscy potentaci na rynku układów półprzewodnikowych, tacy jak TMSC i VIA, a także firmy europejskie.