Cała Java w ręce mas

Sun Microsystems zmienił zasady licencjonowania Javy. W jej rozwój zaangażuje się znacznie większa niż dotąd liczba niezależnych programistów, ośrodków naukowych i firm.

Sun Microsystems zmienił zasady licencjonowania Javy. W jej rozwój zaangażuje się znacznie większa niż dotąd liczba niezależnych programistów, ośrodków naukowych i firm.

Nowojorską konferencję poświęconą wykorzystaniu Javy w biznesie, jeszcze przed jej rozpoczęciem, określano jako egzamin dojrzałości języka opracowanego i rozwijanego przez Sun Microsystems. Programiści i użytkownicy mogli się spodziewać, że po trzech latach wysłuchiwania obietnic składanych przez Suna i innych zwolenników Javy, musi nastąpić przełom. Po zakończeniu Java Business Expo, nie mogą być zawiedzeni. Poinformowano ich o dostępności Java 2 (piszemy o tym na str. 16) i nowych zasadach licencjonowania technologii. Widzieli poparcie, jakiego udzieliło Javie kilku dużych producentów oprogramowania.

Licencja po nowemu

Od dwóch lat nie ustawały naciski na Suna, aby "przekazał Javę światu". Udostępnienie kodu źródłowego programistom wpłynęłoby, zgodnie z powszechną opinią, na szybszy rozwój platformy Java.

Wreszcie w Nowym Jorku firma Sun ogłosiła nowe zasady licencjonowania Javy. Przedstawiła także zbiór zasad, które określają nowy, otwarty model licencji Javy. Zasady zawarte w dokumencie nazwanym Community Source License mają ułatwić programistom dostęp do kodu źródłowego Java Development Kit (JDK), przyspieszyć proces wprowadzania modyfikacji do środowiska programistycznego, a w efekcie pobudzić rynek do szybszej komercjalizacji produktów opartych na Javie.

Teraz licencjobiorcy mogą korzystać z kodu źródłowego JDK i modyfikować go bez interwencji Suna. Firma nie będzie pobierać za to opłat. Kod źródłowy poszczególnych komponentów JDK będzie można udoskonalać bez konieczności przekazywania go w zmienionej wersji Sunowi. Licencjobiorcy będą mogli też sprzedawać produkty, w których połączono technologię Suna z ich własnymi rozszerzeniami. Zanim jednak produkt trafi na rynek, licencjobiorca musi przekazać program Sunowi, aby sprawdził, czy jest on w pełni zgodny z aktualną wersją Javy. Licencjobiorca będzie też zobowiązany do wniesienia Sunowi opłaty licencyjnej za każdą sprzedaną kopię. Dotychczas firmy musiały płacić za licencję JDK - jeszcze przed opracowaniem aplikacji w Javie. "Nie weźmiemy ani centa, zanim wy nie zaczniecie zarabiać dzięki Javie" - mówił do programistów i przedstawicieli firm tworzących oprogramowanie Ed Zander, drugi po Scotcie McNealy w hierarchii kierowniczej Sun Microsystems.

Jednak Sun w dalszym ciągu będzie pobierać opłaty od firm, które zmieniają kod źródłowy i tworzą "nieoryginalne" produkty, zarówno do użytku wewnętrznego, jak i na sprzedaż. Niewątpliwie ten punkt wprowadzono z myślą o Microsofcie, ale także o innych klientach, którzy od razu zadeklarują, że nie zamierzają udostępniać swoich modyfikacji do certyfikacji przez Suna.

Rozwiązania dla przedsiębiorstw, oparte na technologii Java

Intentia - system klasy ERP Movex NextGen

JD Edwards - system klasy ERP ActivEra

Informix - JSQL i maszyna wirtualna Javy dla bazy danych Dynamic Server

IBM - obsługa Enterprise Java Beans w serwerze aplikacji WebSphere

Sun Microsystems - system operacyjny JavaOS for Business

Audyt kodu

Sun ogłosił również zmiany dotyczące rozwoju interfejsów programistycznych API dla Javy, polegające na szerokim udziale firm i organizacji, które nie licencjonowały dotąd Javy - ciał standaryzacyjnych, uczelni, organizacji non-profit itp. API będą opracowywane w grupach roboczych, nad którymi przewodnictwo obejmą wybrane firmy.

Nowe funkcje programistyczne, w tym również te proponowane przez Suna, muszą przejść proces certyfikacji w międzynarodowej firmie PriceWaterhouseCoopers. To ma zapobiec powstaniu wielu wersji Javy i niezgodnych ze sobą specyfikacji. W innym przypadku byłyby uzasadnione obawy, że Java wkrótce podzieli los Unixa.

Na zakończenie Ed Zander stwierdził, że dopiero teraz nadszedł właściwy moment na decyzję o udostępnieniu Javy. Sugerował również, że gdyby nastąpiło to wcześniej, Java mogłaby nie obronić się przed zamachami Microsoftu i Hewlett-Packarda, którzy dążyli do pozbawienia jej immanentnej cechy - wieloplatformowości.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200