Chcemy zdobyć przemysł

Z Andrzejem Widerszpilem, dyrektorem generalnym Compaq Computer, rozmawia Adam Jadczak.

Z Andrzejem Widerszpilem, dyrektorem generalnym Compaq Computer, rozmawia Adam Jadczak.

Kto wniósł więcej do układu Compaq-Digital w Polsce po fuzji obu firm? W przeszłości Digital był i większy, i bardziej widoczny. Czy ma to znaczenie dla dzisiejszego funkcjonowania Compaqa?

Staraliśmy się wnieść do nowego układu najlepsze cechy połączonych firm. Oferty produktów były w dużym stopniu komplementarne. Z drugiej strony, w wielu aspektach, zwłaszcza rynkowych, zwracano uwagę na inne priorytety. Digital przywiązywał szczególną wagę do silnej organizacji serwisowej, a jego sukcesy w projektach były udziałem handlowców obsługujących kluczowych, dużych klientów. Z punktu widzenia Compaqa liczyła się współpraca z partnerami handlowymi. Posiadał on znacznie większą sieć dealerów i dystrybutorów.

Czy mógłby Pan wobec tego zdradzić, którzy z obecnych 10 dystrybutorów Compaqa i Digitala zachowają ten status w przyszłym roku?

Z dotychczasowych dystrybutorów status zachowają cztery firmy: CHS, Computer 2000, STGroup i Techmex. Myślę, że jest to optymalne rozwiązanie. Każda z tych firm ma swoją specyfikę: swoich dealerów, procedury i region działania. Wszyscy dystrybutorzy będą mieli takie same warunki sprzedaży pełnej oferty Compaqa. Dywersyfikacji zaś dokona rynek.

Czy mógłby Pan wymienić partnera najważniejszego z punktu widzenia połączonego Compaqa-Digitala? Na Zachodzie jest to Microsoft, a jak sytuacja wygląda w Polsce?

Z naszego punktu widzenia najlepszym partnerem jest ten, który pragnie z nami współpracować. W Polsce istotna dla nas jest współpraca z dostawcami własnych rozwiązań bazujących na naszych technologiach, takimi jak ComputerLand, Prokom czy Softbank. Na świecie, oprócz Microsoftu, głównymi partnerami są: Baan, Informix, Novell, Oracle, SAP czy Santa Cruz Operation.

Wspomniał Pan o firmach oferujących systemy wspomagania zarządzania. Do tej pory, dzięki Digitalowi, są Państwo obecni w Polsce w bankowości i telekomunikacji. Czy oznacza to, że teraz baczną uwagę Compaq zwróci na przemysł?

Moim zdaniem, nasza oferta produktów i usług pozwala zaistnieć we wszystkich segmentach rynku, w tym także, do tej pory dla nas niedostępnej, branży przemysłowej. Temu właśnie zadaniu podporządkowana jest przyszła strategia firmy w Polsce.

Jak Pan uważa, co doprowadziło do sytuacji, że zarówno Compaq, jak i Digital w Polsce nie są tak silni, jak na świecie?

Polski rynek informatyczny jest stosunkowo młody. Wiodące obecnie rynki światowe również przechodziły etap silnej pozycji lokalnych producentów. Był to etap krótki, albowiem wspomniane firmy nie dysponowały zasobami gwarantującymi odpowiednią zdolność inwestycyjną. W miarę jak rynek dojrzewał, traciły one na znaczeniu. Uważam, że podobnie będzie w Polsce, w miarę rozwoju gospodarczego pozycja naszej firmy będzie rosła.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200