Silniejsi także w informatyc

Swoje placówki otworzyła nowa firma konsultingowa - PricewaterhouseCoopers. W pionie doradztwa informatycznego będzie zatrudniać prawie 50 osób.

Swoje placówki otworzyła nowa firma konsultingowa - PricewaterhouseCoopers. W pionie doradztwa informatycznego będzie zatrudniać prawie 50 osób.

Do planowanej fuzji Coopers & Lybrand i Price Waterhouse przygotowywały się intensywnie od kilku miesięcy. Kluczowe dla nich było uzyskanie pozwolenia na połączenie się ze strony amerykańskiego urzędu antymonopolowego i Komisji Europejskiej.

Wspólna informatyka

W Polsce silniejszą pozycję w zakresie doradztwa informatycznego miał Price Waterhouse. "Szef działu informatycznego w C&L nie miał stanowiska partnera. Naturalnym posunięciem było więc powierzenie jego prowadzenia w połączonych firmach Johnowi Ambery, dotychczasowemu dyrektorowi ds. doradztwa w zakresie zarządzania (MCS) w Price Waterhouse" - mówi Krzysztof Łuczak, wcześniej konsultant Coopers & Lybrand.

Według przedstawicieli firmy, Polska była w ścisłej czołówce krajów, które fuzję przeprowadziły najsprawniej. Nie dotyczy to wyłącznie uregulowania statusu prawnego nowej spółki, ale także - a może przede wszystkim - zmian organizacji i geograficznego położenia firm. Cały dział informatyczny w Warszawie pracuje obecnie w dotychczasowej siedzibie Price Waterhouse, w przeciwieństwie np. do audytorów, którzy pracują w siedzibie Coopers & Lybrand. Połączenie firm było o tyle łatwiejsze, że nie było konieczne dokonywanie znaczących zmian w systemie wewnętrznej komunikacji. Zarówno PW, jak i C&L, zainstalowały taki sam system wspomagający pracę grupową - Lotus Notes. PricewaterhouseCoopers podkreśla znaczenie swojego systemu intranetowego w zarządzaniu wiedzą i przesyłaniem informacji, od początku - jak twierdzą pracownicy PwC - bez przeszkód działającego w nowej spółce. Potencjalną trudność natomiast mogła stanowić kultura organizacyjna obu firm. Coopers & Lybrand uważany był za firmę o bardziej nieformalnych metodach pracy.

Do grona klientów referencyjnych obu firm zaczęli już dołączać klienci PricewaterhouseCoopers. "Dwa pierwsze wspólnie realizowane kontrakty w dziedzinie technologii informatycznych podpisane zostały z polskimi oddziałami firm Sanitec i Xerox. Zdecydowana większość naszych działań dotyczy obecnie pomocy przy wdrożeniu systemu SAP R/3" - mówi Aleksander Kwiatkowski, przed fuzją reprezentujący Price Waterhouse.

Gigant doradztwa

Nowa firma zatrudnia ogółem ponad 140 tys. osób. W większości krajów oddziały Coopers & Lybrand i Price Waterhouse zostały całkowicie zintegrowane. W niektórych - tam, gdzie proces łączenia się firm nie zakończył się przed 1 lipca br. - PwC działa na zasadzie specjalnych partnerskich umów przejściowych. W nielicznych krajach zdecydowano się nie przeprowadzać fuzji lokalnych oddziałów. PwC zarzuca konkurencji, że aktywnie działała przeciwko połączeniu się firm w tych państwach. Czasami proces łączenia oddziałów nie był konieczny, ponieważ w danym kraju obecna była tylko jedna ze współpracujących firm. "Nasza działalność w wielu krajach europejskich była komplementarna, sieci naszych placówek często nawzajem uzupełniały się geograficznie" - ocenia Krzysztof Łuczak.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200