Po raz trzeci, sprzedane!

Internetowe aukcje nie dotarły jeszcze do Polski, chociaż na świecie są coraz bardziej popularne

Internetowe aukcje nie dotarły jeszcze do Polski, chociaż na świecie są coraz bardziej popularne.

Pomysł jest prosty - na aukcji wystawiany jest dowolny przedmiot. Jego opis wraz z ceną wywoławczą pojawia się na stronie WWW . Jednocześnie wyznaczony jest termin zgłaszania ofert. Przez cały czas też prezentowana jest najwyższa proponowana cena. Aukcja kończy się wraz z upływem ustalonego terminu. Przedmiot staje się własnością tego internauty, który zaproponował najwyższą cenę. Internetowa aukcja przebiega podobnie jak inne - z tą tylko różnicą, że może trwać kilka dni i dłużej.

Internetowa aukcja jest atrakcyjna, odpowiada bowiem ludzkim potrzebom - jest mało kłopotliwa, pozwala na współzawodnictwo i daje nadzieję na zrobienie znakomitego interesu w postaci taniego zakupu. Pierwsze serwisy internetowe prowadzące aukcje pojawiły się na początku 1995 r. Wkrótce zaczęło ich gwałtownie przybywać - choć na razie nie w Polsce, gdzie do dzisiaj wciąż ich brakuje. Największe serwisy aukcyjne, takie jak eBay, szczycą się kilkudziesięcioma milionami zawartych transakcji i kilkuset tysiącami zarejestrowanych użytkowników (na ogół udział w aukcji wymaga wypełnienia formularza, gdzie należy podać m.in. numer swojej karty kredytowej - ma to, na wzór wadium, stanowić zabezpieczenie). Liczba osób biorących udział w licytacjach miesięcznie wzrasta o ponad 20%. Średnio w pojedynczej aukcji pojawia się ok. 70 propozycji cenowych.

W większości tego typu serwisów zaznacza się wyraźna specjalizacja. Dominuje sprzęt komputerowy, ale nie brakuje też serwisów, oferujących biżuterię, markowe wina czy antyki. Serwisy te na ogół działają na własnym oprogramowaniu - techniczne detale ich funkcjonowania nieraz bardzo się różnią. Nie mogą to być jednak proste rozwiązania - jest to bowiem połączenie internetowego sklepu z interaktywnym serwisem informacyjnym.

Dla zachęty ceny wywoławcze oferowanych artykułów są zazwyczaj niskie, np. cena wywoławcza kserokopiarki to 1 USD. W wyniku licytacji prawie zawsze ceny towarów osiągają średnią rynkową, choć zdarzają się okazje.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200