Po dwóch słabych latach, dzięki reformom przeprowadzonym przez Steve'a Jobsa, Apple odzyskuje swoją pozycję na rynku komputerów osobistych.

W połowie października br. Apple ogłosił wyniki finansowe za IV kwartał i cały ubiegły rok finansowy. W roku 1998, przy nadal malejących przychodach (spadek o 16,6%), które wyniosły ogółem 5,94 mld USD, zysk netto spółki osiągnął wartość 309 mln USD. Rok wcześniej odnotowana przez firmę strata to 1 mld USD. Oznacza to, że mijający rok był dla producenta komputerów Macintosh najlepszym pod względem finansowym w ciągu ostatnich trzech lat. W IV kwartale ubiegłego roku finansowego wartość sprzedaży wyniosła 1,56 mld USD (1,50 mld USD rok wcześniej), zysk netto - 106 mln USD (strata netto 161 mln USD). Apple, jako jeden z nielicznych producentów komputerów, w ubiegłym kwartale zatrudnił nowych pracowników (ok. 300 osób).

W ciągu ostatnich miesięcy największym sukcesem Apple'a okazało się wprowadzenie na rynek nowego modelu komputera o nazwie iMac. W ciągu pierwszych sześciu tygodni sprzedano ich 278 tys., z czego około 40% nabywców to nowi klienci firmy. Jest to najwyższy współczynnik sprzedaży w historii tego producenta. Chcąc utrzymać ten poziom, Apple poinformował o planach poszerzenia sieci dystrybucyjnej o Best Buy, która dołączy do CompUSA. Koncern także wiąże duże nadzieje z nową wersją systemu operacyjnego Mac OS, opatrzoną numerem 8.5, którego premiera odbyła się w ubiegłym tygodniu.