Interfejs niezgody

Wraz z szybkim spadkiem cen rośnie zapotrzebowanie na płaskie monitory ciekłokrystaliczne. Jednak brak ustalonych standardów powoduje spowalnianie rozwoju tej technologii.

Wraz z szybkim spadkiem cen rośnie zapotrzebowanie na płaskie monitory ciekłokrystaliczne. Jednak brak ustalonych standardów powoduje spowalnianie rozwoju tej technologii.

Czternastocalowy, płaski monitor ciekłokrystaliczny można już kupić za ok. 1000 USD. Nadal stosunkowo dużo, ale dla porównania, przed rokiem za to samo urządzenie trzeba było zapłacić prawie trzykrotnie więcej. Okazuje się, że wysoka cena nie jest jedynym czynnikiem, który uniemożliwia szybszy rozwój rynku monitorów LCD.

Brak zgody

Producentom płaskich monitorów ciekłokrystalicznych nie udaje się osiągnąć porozumienia w sprawie standardu interfejsu łączącego komputer PC z cyfrowym monitorem. Texas Instruments, National Semiconductor i kilku innych producentów monitorów LCD forsuje interfejs, który wykorzystuje różnicowe, niskonapięciowe sygnały. Compaq i grupa producentów monitorów oraz Silicon Image (dostawca układów scalonych) opowiadają się za technologią TMDS (Transition Minimized Differential Signalling). Na początku przyszłego roku pojawi się najprawdopodobniej trzecia, konkurencyjna specyfikacja przygotowywana przez Intela.

Spory dotyczą nawet fizycznej konstrukcji złącza instalowanego w komputerze PC. Organizacja VESA (Video Electronics Standards Association) wybrała już określoną konstrukcję tego elementu, ale nie zgadza się z tym m.in. Compaq, który działa w ramach grupy DFP (Digital Flat Panel). Do tego obozu dołączyła firma MAG Innovision, Princeton, Viewsonic i ATI Technologies (producent interfejsów graficznych). Jak dotąd interfejs DFP znalazł jednak zastosowanie tylko w komputerach PC produkowanych przez Compaqa. Mała popularność tego rozwiązania bierze się stąd, że użytkownicy nie są zainteresowani rozwiązaniami promowanymi przez poszczególne firmy, a takim właśnie jest interfejs DFP.

Zarówno DFP, jak i interfejs monitora standardu plug-and-play (VESA) pracują na bazie sygnałów TMDS. Jednak standard proponowany przez VESA przewiduje stosowanie uniwersalnego złącza, które obsługuje sygnały analogowe i cyfrowe. Największym problemem jest jednak koszt implementacji. Uniwersalny interfejs jest po prostu zbyt drogi, aby znalazł zastosowanie w popularnych systemach komputerowych. Standard DFP nie ma tej wady, ale nie wiadomo, czy przetrwa próbę czasu.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200