Przewidywana stabilizacja rynku półprzewodników może cieszyć producentów. Klienci nie mogą liczyć na spadek cen.

Najbliższe lata mają być dobrym okresem dla producentów układów półprzewodnikowych - twierdzą analitycy, którzy przygotowali raport dla Semiconductor Industry Association (SIA). Według ich ocen, do roku 2002 wysoki wzrost obrotów będą notować nie tylko producenci procesorów, lecz także pamięci DRAM, Flash i układów DSP (Digital Signal Procesor). Jeśli te prognozy się sprawdzą, będzie to pierwszy od 1995 r. okres stabilnego wzrostu w przemyśle półprzewodnikowym, który w ostatnich latach odczuwał negatywne skutki nadprodukcji układów DRAM, kryzysu na Dalekim Wschodzie oraz zmiany struktury popytu na procesory związane z popularyzacją tanich modeli PC.

Optymizm SIA opiera się przede wszystkim na przewidywanym rozwoju rynku urządzeń internetowych, takich jak inteligentne telefony, komputery naręczne, a także sprzętu niezbędnego do rozbudowy infrastruktury WWW. Kolejne osłabienie koniunktury nastąpi najprawdopodobniej w roku 2002 i będzie spowodowane przede wszystkim cyklicznymi zmianami podaży na rynku pamięci półprzewodnikowych.

Z punktu widzenia użytkowników, oznacza to zmniejszenie tempa spadku cen na układy półprzewodnikowe. Dotyczy to szczególnie pamięci DRAM, choć nie znaczy, że ich ceny utrzymają się na obecnym wysokim poziomie. Należy przypomnieć, że ceny DRAM wzrosły od czerwca br. o ok. 250%, ale - według analityków - już w najbliższych miesiącach można oczekiwać ustabilizowania rynku, choć układy pamięci wciąż będą kosztować o ok. 50% więcej niż w najkorzystniejszym dla odbiorców okresie.