W Unilever funkcjonuje ponad 100 komputerów przenośnych, a polityka ich zastosowania została szczegółowo przemyślana.

Zgodę na zakup notebooka musi wyrazić co najmniej jeden członek zarządu i ja. Pracownik nie może otrzymać komputera przenośnego tylko dlatego, że ma dostatecznie wysokie stanowisko. Najważniejszym kryterium jest charakter wykonywanej przez niego pracy - mówi Waldemar Ziomek, dyrektor Działu Informatyki w Unilever Polska SA.

W komputery przenośne jako pierwsze są wyposażane te osoby, które często podróżują: handlowcy, pracownicy działu zakupów, marketingu itp. Komputery przenośne przysługują również kierownikom projektów oraz tym pracownikom, którzy przynajmniej część swojej pracy wykonuje w domu. Osoby pracujące tylko w firmie zasadniczo nie używają notebooków - w ramach jednolitej domeny Windows NT możliwe jest uzyskanie dostępu do własnego desktopu z dowolnego komputera w firmie.

W Unilever zadbano także o bezpieczeństwo. Notebooki są wyposażone w program Safe Boot, który uruchamia się bezpośrednio po wgraniu BIOS i szyfruje całą zawartość dysku twardego. Wszyscy pracownicy, również ci korzystający z tradycyjnych PC, są zobowiązani do ustanowienia hasła na poziomie BIOS.

Aby zabezpieczyć komputery przenośne przed kradzieżą, pracownicy mają obowiązek każdorazowego przymocowania ich do ciężkich przedmiotów za pomocą specjalnej linki - również na terenie firmy. "Osobom, które nie stosowały się do tych zaleceń, zabieraliśmy notebooki pod ich nieobecność. Ta metoda okazała się skuteczna - już nie zapominają o zabezpieczeniach" - mówi Waldemar Ziomek. W Unilever działa ok. 1300 komputerów PC. Liczba notebooków wynosi nieco ponad 100. Korporacja Unilever podpisała globalne umowy z Dell Computer. Sprzęt komputerowy, w tym notebooki, pochodzi od tego dostawcy. Firma wykupiła także rozszerzoną gwarancję, dzięki czemu okres gwarancyjny wydłużył się do 3 lat, a czas serwisowania notebooków został skrócony do 24 godz.