750 tysięcy drukarek

Większość producentów drukarek zanotowała w 1999 r. znaczny wzrost sprzedaży, sięgający nawet 90%. Kurczy się tylko rynek drukarek igłowych - OKI i Epson ujawniły spadek sprzedaży tego typu urządzeń. To odzwierciedla tendencję obserwowaną od kilku lat w krajach rozwiniętych.

Większość producentów drukarek zanotowała w 1999 r. znaczny wzrost sprzedaży, sięgający nawet 90%. Kurczy się tylko rynek drukarek igłowych - OKI i Epson ujawniły spadek sprzedaży tego typu urządzeń. To odzwierciedla tendencję obserwowaną od kilku lat w krajach rozwiniętych.

W ubiegłym roku w Polsce sprzedano ponad pół miliona drukarek atramentowych, ponad 100 tys. laserowych oraz nieco mniej niż 100 tys. igłowych: ogółem 750 tys. drukarek - prawie tyle, ile komputerów PC. Oczekuje się, że silna tendencja wzrostu się utrzyma. W porównaniu z innymi krajami, polski rynek jest jeszcze daleki od nasycenia, a struktura sprzedaży w Polsce upodabnia się do rynków zachodnich.

Stabilna czołówka

W czołówce producentów nie nastąpiły istotne przetasowania. Pozycję zdecydowanego lidera utrzymuje Hewlett-Packard. Firma ta odnotowała imponujący wzrost sprzedaży drukarek atramentowych - ponad 50%, co oznacza przyrost o ponad 130 tys. sztuk. Jest to więcej niż sprzedał którykolwiek z konkurentów. Canon i Lexmark zwiększyły sprzedaż o ok. 50 i 20%. Jedynie Epson zanotował spadek o prawie 30%.

W drukarkach laserowych Hewlett-Packard uzyskał wzrost sprzedaży o ok. 30%. Mniej stabilny jest obraz na dalszych miejscach, gdzie kilku producentów osiągnęło wzrost o nawet 80-90% - Brother, Xerox i OKI. Spadek o 35% zanotowała Kyocera. Tak duże wahania nie są zjawiskiem nowym. Przy małej liczbie sprzedawanych drukarek nawet jeden lub dwa wygrane przetargi mogą zasadniczo zmienić wyniki. Przykładem jest OKI, która ma ok. 80-proc. wzrost sprzedaży. Jeśli porównać te wyniki z osiągniętymi w roku 1997, to wynik OKI byłby znacznie skromniejszy (ok. 30% w ciągu 2 lat). Słabe wyniki Kyocery przedstawiciele firmy uzasadniają brakiem sukcesów w dużych przetargach.

Mimo spadku sprzedaży, na rynku drukarek igłowych liderem pozostaje OKI. Dalsze miejsca zajmują: Epson, Panasonic i Seiko Precision (Seikosha).

Kolorowe konsolidacje

W ubiegłym i na początku tego roku nastąpiło kilka znaczących konsolidacji - przejęcie Tektronix przez Xerox, Mita przez Kyocerę oraz QMS przez Minoltę. Praktycznie wszyscy producenci byli obecni w Polsce, ale zmiany te mają wpływ przede wszystkim na względnie niewielki rynek kolorowych drukarek laserowych. Największe znaczenie może mieć zakup Tektronix przez Xeroxa - w jego efekcie Hewlett-Packardowi przybył konkurent o niewiele mniejszym udziale w polskim rynku kolorowych drukarek stronicowych. Warto zauważyć, że efekt tej konsolidacji jest bardziej zauważalny na rynku europejskim, gdzie łączny udział Tektronixa i Xeroxa był zbliżony, a nawet wyższy od udziałów Hewlett-Packarda.

W ubiegłym roku sprzedano w Polsce ok. 1100 kolorowych drukarek stronicowych (laserowych, LED i stałoatramentowych). Jest to więc zaledwie ok. 1% rynku. Ale wielkość sprzedaży należałoby raczej porównywać z laserowymi drukarkami sieciowymi, które mają udział ilościowy nie większy niż 5-10% sprzedaży wszystkich modeli. Zaczyna to być liczący się segment rynku i można zauważyć, że wielu producentów stara się zdobyć w nim udziały.

Obecnie zdecydowanym liderem jest Hewlett-Packard, który sprzedał ok. 600 kolorowych drukarek laserowych. Jego najpoważniejszy konkurent, Xerox, sprzedał ok. 110 drukarek, ale jeśli dodać wynik Tektronixa CPID (ok. 260 sztuk), w sumie jest to ok. 370 drukarek. Ci dwaj producenci dominują wyraźnie na rynku, a większość pozostałych firm sprzedała nie więcej niż po kilkadziesiąt urządzeń.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200