Rozluźnienie krawata

Firmy doradcze tzw. Wielkiej Piątki zmierzają do reorganizacji działów konsultingu w odpowiedzi na konkurencję ze strony firm specjalizujących się w doradztwie internetowym.

Firmy doradcze tzw. Wielkiej Piątki zmierzają do reorganizacji działów konsultingu w odpowiedzi na konkurencję ze strony firm specjalizujących się w doradztwie internetowym.

Większość firm doradczych z Wielkiej Piątki prowadzi projekty zmierzające do reorganizacji działalności związanej z doradztwem informatycznym. Dział konsultingu Ernst & Young zostanie przejęty przez Cap Gemini Group, francuską firmę, świadczącą usługi informatyczne. Wartość transakcji w akcjach i gotówce jest szacowana na prawie 11 mld USD. PricewaterhouseCoopers planuje z kolei podział na dwie lub więcej niezależnych części. Wydzielone zostaną działy zajmujące się doradztwem biznesowym, w tym również informatycznym. Natomiast KPMG zamierza wprowadzić na giełdę swój dział konsultingu.

W sieci powiązań

"Wydzielanie się działów konsultingu wielkich firm doradczych i planowane fuzje wynikają z dwóch przyczyn. Kilkakrotnie ujawniono, że partnerzy działów konsultingu posiadają znaczne pakiety akcji przedsiębiorstw audytowanych przez własną firmę. Stawia to w złym świetle ich niezależność i podważa wiarygodność firmy doradczej" - mówi Maciej Majewski, partner w dziale konsultingu Deloitte & Touche Polska. "Drugą, chyba ważniejszą przyczyną jest postępująca dywersyfikacja rynku usług konsultingowych i boom na usługi związane z Internetem i handlem elektronicznym. Rozwijanie wiedzy niezbędnej do ich świadczenia wymaga olbrzymich zastrzyków finansowych możliwych do uzyskania właśnie poprzez wejście na giełdę lub fuzję" - dodaje.

Regulacje dotyczące niezależności firm świadczących usługi audytorskie uniemożliwiają im wchodzenie w spółki typu joint venture z firmami, dla których świadczą tego typu usługi. "W przypadku PwC ogranicza to możliwość stworzenia aliansów strategicznych z wieloma dużymi firmami z branży informatycznej, np. IBM. Tymczasem coraz więcej projektów konsultingowych jest ściśle związanych z technologią informatyczną i wymaga partnerstwa z tego typu firmami" - twierdzi Jarosław Chudziak, dyrektor działu usług konsultingowych polskiego oddziału PricewaterhouseCoopers.

Inwestycje rzędu 1 mld USD w firmę KPMG zapowiedział Cisco Systems, a Andersen Consulting stworzy we współpracy z Microsoftem niezależną spółkę Avanade, która zajmie się budową serwisów internetowych na potrzeby dużych przedsiębiorstw na bazie systemu Windows 2000.

Lotne piaski

Konsulting związany z handlem elektronicznym jest coraz większą pokusą dla wszystkich wielkich firm doradczych, oferując zamiast wieloletnich, kompleksowych wdrożeń systemów klasy MRP II/ERP krótkoterminowe, lukratywne projekty internetowe, czy też związane z wdrażaniem systemów wspierających zarządzanie kontaktami z klientami i zarządzanie łańcuchem dostaw.

Tego typu projektami zainteresowały się nawet firmy zajmujące się tradycyjnie doradztwem strategicznym, takie jak McKinsey czy Boston Consulting Group. Oznacza to jednak konkurencję z niewielkimi, elastycznymi firmami, specjalizującymi się w branży internetowej. Tego typu firmy zajmują się nie tylko stroną technologiczną internetowych przedsięwzięć, ale również doradztwem przy tworzeniu nowych modeli biznesowych. Działają na zasadach właściwych Nowej Ekonomii, oferując pracownikom nie tylko wysokie wynagrodzenie, ale również udział w zyskach firmy w postaci akcji.

Odpływ pracowników

Przy wciąż rosnących cenach akcji spółek internetowych na światowych giełdach Wielka Piątka staje w obliczu zagrożenia odejściem najlepszych pracowników. Sygnałem alarmowym było przejście George'a Shaheena, wieloletniego prezesa zarządu Andersen Consulting do niewielkiej firmy WebVan, zajmującej się handlem w Internecie artykułami spożywczymi. "To zjawisko ma również miejsce w Polsce. Jeśli z warszawskiego oddziału konkurencyjnej firmy doradczej odchodzi w ciągu miesiąca do niewielkiej spółki internetowej kilkunastu konsultantów, to znaczy, że zjawisko jest warte uwagi. Z naszego punktu widzenia potrzebne są przejścia w drugą stronę, ale musimy się przekształcić, aby móc tym młodym ludziom zaproponować korzystną alternatywę" - mówi partner w polskim oddziale jednej z firm Wielkiej Piątki.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200