MP2 firmy Datastream Systems jest rozwiązaniem dla przemysłowych służb utrzymania ruchu. Można je zastosować tam, gdzie zagadnieniem kluczowym jest zapewnienie nieprzerwanej pracy.

Utrzymanie ruchu jest w przemyśle sprawą o znaczeniu podstawowym. Jeżeli linia produkcyjna ulega awariom, to pociąga za sobą różnego rodzaju koszty. Poza stratami wynikającymi bezpośrednio z przestojów są to m.in. koszty utrzymania służb serwisowych, zakupu i magazynowania części oraz napraw. Dla kierownictwa firmy istotna jest ocena kosztów utrzymania środków trwałych. Jeszcze ważniejsza może okazać się analiza przyczyn i skutków awarii. Stąd zapotrzebowanie na specjalizowane rozwiązania z tego zakresu. Jednym z najbardziej popularnych systemów EAM (Enterprise Asset Management - zarządzanie zasobami przedsiębiorstwa), przeznaczonych dla małych i średnich przedsiębiorstw, jest system MP2 amerykańskiej firmy Datastream. W Polsce jest ponad 10 użytkowników tego systemu, w tym m.in. Philips Lighting, Colgate Palmolive i Rigips.

Wścibski system

Kluczem do powodzenia działań zmierzających do redukcji kosztów utrzymania środków trwałych jest systematyczne zbieranie danych oraz ich analiza. W MP2 można zdefiniować dowolną liczbę obiektów i uporządkować je hierarchicznie - budynkowi można przypisać hale, halom konkretne maszyny lub ich grupy; w maszynach można zidentyfikować podsystemy funkcjonalne i konkretne podzespoły, np. łożyska. Każdy obiekt można opatrzyć unikalnym numerem i nazwą, a także przypisać mu plik w dowolnym formacie, np. dokumentację, zdjęcie, animację itp. Obiektowi przypisuje się cechy związane z jego eksploatacją - wytrzymałość, warunki krytyczne, terminy przeglądów okresowych i przebiegowych.

System przechowuje także historię awaryjności obiektu - daty awarii, przyczyny, skutki, koszty materiałowe i napraw. Gromadzenie danych prowadzi do powstania "bazy wiedzy" o awariach i sposobach radzenia sobie z nimi. Pozwala na przeprowadzanie szczegółowych analiz, np. porównań wytrzymałości części pochodzących od różnych dostawców, a nawet porównań efektywności pracy serwisantów. Aplikacja MP2, na podstawie zadanych parametrów i historii awaryjności, "przewiduje", kiedy część ulegnie awarii, i w odpowiednim czasie "podpowiada" przegląd lub wymianę. System może też określać optymalne stany magazynowe oraz automatycznie wystawiać zlecenia zakupu brakujących elementów. Za jego pomocą dokonuje się też tzw. analizy ABC, określającej kluczowe pozycje magazynowe i te, którym można przypisać niższy priorytet.

W MP2 wbudowano mechanizmy planowania i zarządzania pracą służb utrzymania ruchu. Zlecenia pracy można wystawić ręcznie lub automatycznie, z dowolnym wyprzedzeniem, przypisując do zadania konkretną osobę, czas i części. Mogą być one przekazywane odpowiednim osobom pocztą elektroniczną lub na pager. System MP2 nie został opracowany dla konkretnej gałęzi przemysłu. Zdaniem przedstawicieli producenta, jest na tyle uniwersalny, że może wspomagać utrzymanie dowolnego systemu, np. hotelu, elektrowni czy superkomputera.

Otwarta architektura

MP2 pracuje pod Windows NT. Większość przetwarzania odbywa się na serwerze. Wersja Professional 6.0 wykorzystuje bazę SQL Server 7.0, natomiast rozbudowana Enterprise 6.0 może współpracować również z bazami Oracle 8 i 8i. Standardowe funkcje systemu można rozbudowywać za pomocą modułów dodatkowych. Służą one m.in. do integracji z intranetem, popularnymi serwerami poczty elektronicznej czy czytnikami kodów kreskowych. Elementem systemu mogą być również komputery naręczne, pracujące pod kontrolą Windows CE. "Kiedy 3 lata temu zdecydowaliśmy się na zakup systemu usprawniającego zarządzanie utrzymaniem ruchu maszyn i urządzeń, braliśmy pod uwagę różnych producentów oprogramowania. O wyborze MP2 zdecydowało to, że jest specjalnie dedykowany do tego celu" - mówi Tadeusz Taracha, kierownik Utrzymania Ruchu w Zakładzie Komponentów Philips Lighting Poland SA w Pile. MP2 wyposażono w udokumentowane API, dzięki czemu można go łączyć z innymi systemami działającymi w przedsiębiorstwie, w tym z SAP R/3, Baan i JD Edwards. "Ważna była dla nas możliwość integracji systemu z Baanem. Chcieliśmy też, aby poza automatyzacją system umożliwiał innowacje organizacyjne i rzeczywiście zapobiegał awariom. MP2 spełnił nasze oczekiwania - dostępność naszych maszyn w każdym miesiącu przekracza 97%" - mówi Zdzisław Kolmaga, kierownik Utrzymania Ruchu w Rigips Polska sp. z o.o.

Użytkownicy MP2 uzyskują polski interfejs, pliki pomocy i dokumentację. "System wdrożyliśmy praktycznie samodzielnie. Opieraliśmy się na własnym doświadczeniu i dostarczonej dokumentacji" - mówi Tadeusz Taracha. Według firmy Eurotronic 2000, polskiego dystrybutora Datastream, podstawowe wdrożenie trwa 3-6 miesięcy. Licencja na serwer i 2 użytkowników kosztuje 9600 USD - każdy następny użytkownik to wydatek rzędu 1200 USD. W połowie roku powinna pojawić się polska wersja "starszego brata" MP2 - bardziej rozbudowanego systemu MP, przeznaczonego dla dużych przedsiębiorstw.