Rejestr zobowiązań Nowaka

Biuro Informacji Kredytowej będzie udzielało informacji o historii kredytowej klientów banku w trybie online. Tymi usługami zainteresowane są prawie wszystkie polskie banki.

Biuro Informacji Kredytowej będzie udzielało informacji o historii kredytowej klientów banku w trybie online. Tymi usługami zainteresowane są prawie wszystkie polskie banki.

Klient, ubiegając się o kredyt, musi wystąpić z wnioskiem do banku. Bank, chcąc sprawdzić, czy jest on klientem wiarygodnym, musi zweryfikować historię jego dotychczasowych doświadczeń w korzystaniu z usług kredytowych w różnych instytucjach finansowych. Wspólnym interesem wszystkich banków i ich klientów jest więc stworzenie centralnego ogólnopolskiego systemu, w którym byłyby przechowywane informacje o wszystkich kredytach, udzielonych klientom indywidualnym.

Kilkanaście głównych polskich banków oraz Związek Banków Polskich zdecydowały się w 1997 r. na powołanie własnego Biura Informacji Kredytowej (BIK). W budowie rozwiązania informatycznego, stanowiącego podstawę jego funkcjonowania, posłużono się gotowym rozwiązaniem, oferowanym przez firmę brytyjsko-amerykańską.

Taniej, szybciej i dokładniej

"Zamiast kosztownych telefonów, faksów, przeszukiwania baz, zbierania zaświadczeń, wystarczy naciśnięcie klawisza, by urzędnik banku mógł zobaczyć na ekranie swojego komputera kompletną historię kredytową klienta" - mówi Sławomir Domżał, wiceprezes zarządu Biura Informacji Kredytowej SA. System działać będzie również w interesie klienta. "Według szacunków banków, klienci mogący wykazać się pozytywną historią kredytową, to zdecydowana większość. Stanowią oni aż 97% wszystkich kredytobiorców" - twierdzi Sławomir Domżał.

Podstawowym "produktem" systemu jest raport kredytowy, zawierający informacje o wszystkich kredytach pobranych w bankach przez danego klienta i historii ich spłaty. Raport taki ma kosztować jedynie kilka złotych - banki będą płacić za wykorzystanie systemu. Banki będą również otrzymywać dane pozbawione informacji o nazwach instytucji, z których usług klient poprzednio korzystał. "Nie będziemy dostarczać informacji mogących posłużyć do działań konkurencyjnych" - wyjaśnia Sławomir Domżał. Ponadto bank nie będzie mógł wystąpić o raport, jeżeli klient nie wystąpił z wnioskiem o udzielenie kredytu w danym oddziale banku (BIK musi oczywiście przestrzegać wymogów ustawy o ochronie danych osobowych - w lutym br. jego bazy zostały zarejestrowane w urzędzie Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych).

Klienta w systemie identyfikuje m.in. numer PESEL, imię i nazwisko, adres zamieszkania, dane dokumentów tożsamości itd. - te dane będą stanowić parametry wejściowe do systemu. Znajdą się w nim jedynie informacje o osobach, które do tej pory korzystały z usług kredytowych.

Zasilanie bazy danych będzie zadaniem banków i instytucji finansowych korzystających z systemu. Informacje te przesyłane będą raz w miesiącu za pośrednictwem bezpiecznej poczty Krajowej Izby Rozliczeniowej. Zapytania kierowane do bazy BIK mają być odnotowywane na bieżąco - dzięki temu od razu będzie wiadomo, czy dany klient w ostatnim czasie występował w innych bankach o uzyskanie kredytu.

Zbierane w bazach BIK informacje nie będą konsolidowane. Ze względu na możliwość łatwiejszej aktualizacji i poprawiania błędnych danych, raport o konkretnym kliencie jest tworzony dynamicznie, w odpowiedzi na zapytanie zadane przez bank.

Chronione połączenia

Banki mają łączyć się z BIK w trybie online głównie poprzez łącza Telbanku. Możliwe jest również wykorzystanie w oddziałach banków osobnych stanowisk bezpośrednio podłączonych do systemu BIK. Zdecydowanie lepszym rozwiązaniem, na które decydują się przede wszystkim banki większe, jest integracja systemu BIK z własnym systemem bankowym. Informacje otrzymane w raporcie tą drogą będą mogły zostać wykorzystane przez bank we własnych systemach oceny zdolności kredytowej klienta (tzw. scoringu).

BIK duży nacisk położył na zabezpieczenie gromadzonych danych. Zabezpieczeniem systemu zajmuje się osobny zespół pracowników BIK, funkcjonujący poza strukturami działu informatyki. BIK będzie wykorzystywać m.in. infrastrukturę klucza publicznego. Wdrożone zostały już rozwiązania zapewniające ciągłość pracy systemu, zaś w przyszłości planowane jest uruchomienie zapasowego ośrodka obliczeniowego. Obecnie trwa proces testowania systemu i zapełniania go danymi. Za dwa miesiące nastąpi odbiór modyfikowanego za granicami kraju oprogramowania i BIK powinno rozpocząć normalną działalność w III kwartale br. "Chcemy od razu uruchomić system, tak aby był dostępny we wszystkich bankach" - mówi Sławomir Domżał. W przyszłości planowane jest rozszerzenie funkcjonalności systemu, np. o zbiorcze informacje o aktywności kredytowej klientów, chociażby w przekroju geograficznym. "Korzystaniem z niego zainteresowane są także inne podmioty, np. operatorzy telefonii komórkowej" - uważa Sławomir Domżał. Tutaj jednak na przeszkodzie może stanąć obecnie obowiązujące prawo i opinia Generalnego Inspektora Nadzoru Bankowego.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200