Oczekiwana zmiana

Zapowiadane przez Ministerstwo Łączności zmiany mają poprawić warunki działania usługodawców internetowych w Polsce.

Zapowiadane przez Ministerstwo Łączności zmiany mają poprawić warunki działania usługodawców internetowych w Polsce.

Maciej Srebro, minister łączności, zapowiedział zniesienie w niedalekiej przyszłości koncesji dla usługodawców internetowych. "Będzie to działanie niezależne od prac legislacyjnych związanych z przygotowaniem nowego prawa telekomunikacyjnego" - wyjaśnia Jarosław Nawrotek, doradca ministra łączności. Można oczekiwać, że w ciągu dwóch najbliższych miesięcy zostanie to uregulowane rozporządzeniem ministra. Zamiast koncesji firma zainteresowana świadczeniem usług dostępowych do Internetu poprzez modemy będzie musiała jedynie zarejestrować (zgłosić) swoją działalność do ministerstwa.

Efekt propagandowy

Usługodawcy internetowi reagują na te wieści z umiarkowanym optymizmem. "Z naszego punktu widzenia niewiele to zmienia. Koncesja na świadczenie usług dostępowych do Internetu nie była ani kosztowna, ani trudna do uzyskania. Koncesje, niestety, nadal będą potrzebne na świadczenie usług transferu danych w sieciach telekomunikacyjnych. Dotyczy to w szczególności tak interesujących obszarów, jak budowanie sieci VPN czy świadczenie usług Voice over IP" - stwierdza Jarosław Grabowski z firmy SuperMedia. Co więcej, dotychczasowi usługodawcy obawiają się, że doprowadzi to wejścia na rynek nowych i przypadkowych firm.

Znacznie większe oczekiwania natomiast wiązane są z drugą propozycją ministerstwa - stworzenia rozwiązania tzw. interconnect, czyli zasad rozliczania między internetowymi usługodawcami a operatorami telefonicznymi.

Usługodawca, tworząc węzeł dostępowy, w którym poprzez modem użytkownik sieci korzystający z połączenia telefonicznego uzyskuje dostęp do Internetu, istotnie generuje duży ruch w sieci telefonicznej. Użytkownicy Internetu są cennymi klientami, bo dzwonią stale na ten sam numer i realizują długotrwałe połączenia. To oznacza, że w ostatecznym rozrachunku usługodawca internetowy nie jest typowym użytkownikiem sieci telefonicznej, stając się dla firmy telekomunikacyjnej źródłem pokaźnych dochodów. Dzisiaj usługodawca, ponosząc znaczne koszty budowy węzła internetowego, może jedynie pobierać opłatę abonamentową od klienta, korzystającego z dostępu do sieci poprzez dial-up.

Jak twierdzą przedstawiciele firm internetowych, dochód powinien być dzielony między obie strony. "Wniosek w tej sprawie złożyliśmy już w 1995 r., skierowałem także sprawę do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta" - mówi Wojciech Gawęda, prezes firmy SM Media. Stanowisko urzędników ministerstwa dopiero od niedawna zaczęło się zmieniać. Dzisiaj występują oni w roli rzeczników internetowych usługodawców jako podmiotu słabszego na rynku telekomunikacyjnym.

Wykładnia ministra

Obecnie pod egidą Ministerstwa Łączności pracuje zespół roboczy, zajmujący się ustaleniem zasad rozliczeń. W jego skład wchodzą m.in. przedstawiciele usługodawców internetowych zrzeszonych w Polskiej Izbie Informatyki i Telekomunikacji. Ostateczne rezultaty pracy tego zespołu powinny być znane za 2-3 miesiące.

"Opracowane propozycje nie przybiorą formy rozporządzenia. To będzie raczej coś w rodzaju deklaracji ze strony ministerstwa, w jaki sposób będą rozstrzygane spory na tle wzajemnych rozliczeń między operatorami telefonicznymi a internetowymi" - twierdzi Jarosław Nawrotek. Można domniemywać, że wykładnia ta stanie się dla obu stron obowiązującym de facto standardem, choć nie będzie wymogiem prawnym (w przypadku gdy w ciągu 3 miesięcy nie dochodzi do porozumienia, operator internetowy ma prawo zwrócić się do Ministerstwa Łączności o rozstrzygnięcie sporu, wówczas operator telefoniczny może obawiać się, że narzucone przez ministerstwo porozumienie może być mniej korzystne od tego, jakie można by wynegocjować z usługodawcą internetowym).

Zasady dzielenia

Rozliczanie będzie możliwe jedynie w przypadku korzystania z ogólnopolskiego numeru dostępowego do Internetu, zaczynającego się prefiksem 0-20. Wyeliminuje to możliwości nadużyć.

Według nieoficjalnych informacji, zaproponowano już wstępny algorytm podziału wpływów. Przy standardowej cenie impulsu połączenia lokalnego do podziału między operatora a usługodawcę pozostanie ok. 3 gr za minutę (przy założeniu kosztów obsługi połączenia ok. 6 gr za minutę). Właśnie wielkość miesięcznego obciążenie numeru dostępowego będzie decydować o proporcji tego podziału (najwięksi usługodawcy otrzymają prawie całą stawkę). Co więcej, usługodawca będzie mógł ustalić inną stawkę na połączenie z numerem dostępowym. Jeśli będzie ona większa od standardowej opłaty za impuls, to w odniesieniu do nadwyżki będą obowiązywać te same kryteria podziału. Jeśli mniej (np. gdy usługodawca zamierza ceną zachęcić potencjalnych klientów), różnicę będzie zmuszona pokryć firma internetowa z własnych środków.

Z rozwiązania tego skorzystają jednak głównie wielcy usługodawcy, którzy powodują ruch na poziomie co najmniej kilku milionów minut połączeń telefonicznych miesięcznie. Dla nich dodatkowe wpływy finansowe z tytuły dzielenia opłat za połączenie telefoniczne mogą wynieść co najmniej kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie. W przypadku małych usługodawców może się okazać, że nic nie zyskają - odliczyć trzeba bowiem także koszty stałe związane z potrzebą prowadzenia dodatkowego billingu i rozliczeń.

Obecnie usługodawcy internetowi starają się wprowadzać rozwiązania tymczasowe w postaci umów z operatorami telefonicznymi konkurencyjnymi wobec Telekomunikacji Polskiej SA na świadczenie dostępu do sieci poprzez tzw. callback. Metoda ta nie jest przez Telekomunikację Polska SA akceptowana, toteż większość takich umów usługodawców z alternatywni operatorami utrzymywana jest w tajemnicy. Dla usługodawcy to rozwiązanie zawsze jednak oznacza wyższe koszty, bo trudniej obsługiwać klienta poprzez callback. Dlatego wszyscy czekają na możliwość podpisania umów typu interconnect.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200