Wsparcie liderów

Z Andrzejem Szewczykiem, prezesem zarządu firmy OptiX, rozmawia Rafał Jakubowski.

Z Andrzejem Szewczykiem, prezesem zarządu firmy OptiX, rozmawia Rafał Jakubowski.

Od 1996 r. OptiX wchodzi w skład grupy kapitałowej Prokom Software. Co skłoniło Państwa do podjęcia takiej decyzji?

Początkowo, tuż po założeniu firmy w 1994 r., byliśmy głównie podwykonawcą oprogramowania dla większych, najczęściej zachodnioeuropejskich firm. Jednak już po 2 latach rozwoju mogliśmy rozpocząć w pełni samodzielną działalność. Wtedy też pozyskaliśmy silnego partnera - firmę FileNet - jednego z liderów w dziedzinie rozwiązań służących do zarządzania zasobami informatycznymi i internetowymi przedsiębiorstw. Jednocześnie musieliśmy rozwiązać problem naszej wiarygodności, zważywszy na wysoki stopień złożoności oferowanych rozwiązań. Zatrudnialiśmy wówczas tylko 10 osób i nie zawsze byliśmy postrzegani jako odpowiedni partner dla klientów korporacyjnych zainteresowanych rozwiązaniami FileNet. Wejście do Grupy Prokom zapewniało nam nie tylko odpowiednią wiarygodność, ale także dostęp do oddziałów Prokomu i jego sieci serwisowej.

Oferowane rozwiązania OptiX opiera na technologiach partnerów zagranicznych. Czy firma zamierza tworzyć własne oprogramowanie?

Rozpoczynając samodzielną działalność, postanowiliśmy oprzeć się na współpracy z partnerami będącymi liderami w swoich dziedzinach. Generalnie wybieramy technologie, których wdrożenie wymaga dużej wiedzy fachowej trudnej do zdobycia bez poniesienia znacznych nakładów. Musimy w związku z tym spełnić wysokie wymagania partnerów oraz zaakceptować fakt, że oferowane przez nas systemy nie należą do najtańszych. Do grona naszych klientów zaliczają się przede wszystkim duże firmy, oczekujące od nas rozwiązań ściśle dopasowanych do ich potrzeb. W przypadku tak wymagających odbiorców nie ma miejsca na produkty z półki.

Naszym pierwszym partnerem był FileNet. Później rozpoczęliśmy współpracę z firmą Legato, specjalizującą się w systemach zarządzania tworzeniem kopii zapasowych. Kolejną firmą, z którą nawiązaliśmy współpracę m.in. w zakresie rozwiązań służących do archiwizacji danych, był IBM. Od kilku miesięcy współpracujemy z Siebel Systems, producentem systemów wspomagających zarządzanie relacjami z klientami (Customer Relationship Management).

Zamierzamy jednak tworzyć również własne rozwiązania o dużej wartości dodanej, oparte na proponowanych przez nas obecnie technologiach. W niedługim czasie wprowadzimy na rynek własną, specjalizowaną aplikację z zakresu zarządzania dokumentami przeznaczoną dla firm sektora finansowego. Myślimy też o innych produktach, m.in. wykorzystujących technologie internetowe.

Jak Pan wspomniał, OptiX rozpoczął współpracę partnerską z Siebel Systems. Co zadecydowało o wejściu na rynek systemów CRM?

Podstawą naszej działalności są systemy zarządzania obiegiem i archiwizacji dokumentów. Początkowo było to tylko skanowanie. Później dołączyliśmy archiwizację dokumentów, zarządzanie nimi, wyszukiwanie, udostępnianie i odczyt OCR/ICR. Zdecydowaliśmy się na wejście na rynek systemów CRM, ponieważ klienci zainteresowani takimi rozwiązaniami to te same firmy, które często już mają lub potrzebują rozwiązań do archiwizacji i zarządzania dokumentami. Na rynkach zagranicznych łączenie zarządzania dokumentami z rozwiązaniami CRM było widoczne co najmniej od półtora roku. Rok temu musieliśmy podjąć decyzję, czy będziemy tworzyć własne rozwiązanie czy oprzemy się na produktach partnera. Połączenie z firmą Siebel Systems było logiczną konsekwencją naszego rozwoju, gdyż amerykańska firma stosuje w swoich produktach - jako platformę zarządzania dokumentami - właś-nie rozwiązania FileNet.

O systemach CRM mówi się w Polsce co najmniej od 1999 r. Na palcach jednej ręki można jednak policzyć wdrożenia tego typu rozwiązań. Jak ocenia Pan rozwój rynku systemów CRM w Polsce?

Sądzę, że na dobre rozwinie się on dopiero w przyszłym roku. Poziom wiedzy na temat tych rozwiązań nadal nie jest zbyt wysoki. Wiele osób, mówiąc o CRM, myśli wyłącznie o call center. A przecież rozwiązania klasy CRM są wdrażane także w firmach, które nie posiadają telefonicznych centrów obsługi klienta. CRM to przede wszystkim pewna wizja prowadzenia działań biznesowych i z tym związana metodologia pracy oraz technika sprzedaży. Generalnie rynek CRM dysponuje dużym potencjałem rozwoju. Siebel wciąż szuka nowych grup klientów, nie ograniczając się przy tym wyłącznie do organizacji o komercyjnym charakterze.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200