Od węzła do węzła

Użytkownicy skarżą się na niską wydajność sieci Polpak-T. Według przedstawicieli Centrum Systemów Teleinformatycznych TP SA, zarządzającego Polpakiem, największa w Polsce sieć teletransmisji danych ma być w tym roku znacznie rozbudowana.

Użytkownicy skarżą się na niską wydajność sieci Polpak-T. Według przedstawicieli Centrum Systemów Teleinformatycznych TP SA, zarządzającego Polpakiem, największa w Polsce sieć teletransmisji danych ma być w tym roku znacznie rozbudowana.

"Nasze prognozy stale się sprawdzają - wykorzystanie sieci i liczba klientów wzrastają o ponad 100% rocznie. Jednocześnie kilka lat temu, kiedy projektowaliśmy tę sieć, nawet sami nie wierzyliśmy, że może się w niej znaleźć aż 15 tys. portów" - mówi Krzysztof Trzewik, dyrektor Centrum Systemów Teleinformatycznych (CST), wydzielonej jednostki organizacyjnej w strukturze Telekomunikacji Polskiej SA. Dzisiaj Polpak-T jest jedną z największych sieci teletransmisji danych w Europie. Znajduje się w niej 340 węzłów dostępowych, z czego aż 260 stanowią węzły ATM. W tym roku przybędzie ok. 100 nowych. O połowę ma być zwiększona pojemność istniejących węzłów. Obecnie pojedynczy węzeł może obsłużyć do 100 klientów.

Na bazie Polpak działa internetowa sieć TPNet. Wykorzystanie Internetu obecnie przekłada się na 30-40% obciążenia Polpak-T. Reszta to sieci i łącza korporacyjne. "Znacząca część klientów kupuje dostęp do Internetu jako dodatkową usługę w swoich sieciach korporacyjnych" - twierdzi Krzysztof Trzewik.

Raz działa, a raz nie działa

W 1999 r. zrobiono zbyt mało dla rozbudowy tej sieci. Przedstawiciele CST zapewniają, iż istotna rozbudowa Polpak-T nastąpi w tym roku. Wśród zadań na ten rok znajduje się m.in. podwojenie przepustowości łączy magistralowych, w niektórych kierunkach wzrośnie ona nawet czterokrotnie (łącznie do 622 Mb/s).

Być może zadowoli to użytkowników narzekających na małą wydajność sieci Polpak-T. To jest bowiem najczęś-ciej formułowany zarzut przez klientów Centrum Systemów Teleinformatycznych. Punkt drugi na liście skarg to poziom obsługi klienta, a właściwie jej brak. Użytkownicy twierdzą, iż zbyt długo czekają na usunięcie awarii. Większość pracowników TP SA kończy pracę o 15.30. Jeśli awaria łączy wystąpi o późniejszej porze, w mieście oddalonym od Warszawy, reakcji CST można się spodziewać dopiero następnego dnia. "Szczególnie dotkliwy jest brak jakichkolwiek komunikatów o awariach. Pod tym względem widać wyraźną przewagę sieci NASK, w której system informowania o awariach jest wzorowy" - uważa Paweł Krawczyk z firmy CETI.

"Chcemy zmienić tę sytuację jeszcze w tym roku" - mówi Krzysztof Trzewik. Kluczem do tego ma być zwiększenie zatrudnienia w dziale help-desk. Planowane jest uruchomienie zapasowego centrum zarządzania siecią. Do komunikacji z klientem coraz częściej będzie wykorzystywany Internet - np. wszystkie załączniki do faktur będą dostarczane pocztą elektroniczną.

Router speca nie zastąpi

Są również inne przyczyny niezadowalającej obsługi sieci. Chociaż kierownictwo CST nie chce mówić o płacach swoich pracowników, powszechnie wiadomo, że wszyscy zatrudnieni w TP SA, firmie wciąż państwowej, podlegają absurdom ustawowych ograniczeń w zakresie wzrostu wynagrodzeń. To oznacza, że fachowców odpowiedzialnych za największą polską sieć nie można wynagradzać według zasad rynkowych. W efekcie specjalistów jest w CST wciąż za mało. To niestety przekłada się na funkcjonowanie sieci i poziom obsługi klientów.

Administratorzy w przedsiębiorstwach korzystających z transmisji danych przez Polpak-T zgodnie wskazują na nieoptymalny routing jako na jedną z przyczyn obecnej nieefektywności sieci internetowej (TPNet). "Nierzadko zdarza się, że pakiety z jednego miasta do drugiego wędrują przez Stany Zjednoczone" - twierdzi Marek Markowicz z firmy InterInfo. Sytuację użytkowników łączy internetowych ma poprawić uruchomienie w III kwartale tego roku silnych routerów szkieletowych w 10 największych miastach. "Często brakuje właściwego oszacowania potrzeb ze strony ISP, którzy zamawiają zbyt małe przepustowości łączy do naszej sieci" - mówi Krzysztof Trzewik.

Ci sami użytkownicy, którzy krytykują Polpak-T, przyznają, iż nie widzą obecnie znaczącej alternatywy. Trudno odmówić im racji - bez wątpienia żaden operator nie zajmuje tak dobrej pozycji pod względem rozwoju miejskiej infrastruktury dostępowej.

Coraz szybciej

Na przełomie bieżącego i następnego roku w sieci Polpak-T powinna pojawić się technologia zwielokrotniania długości fal optycznych DWDM, co będzie stanowić fundament do uzyskania w roku 2001 przepływności rzędu gigabajtów na sekundę.

Według szacunków TP SA, w tym roku uda się podłączyć ok. 40 tys. abonentów systemu SDI (Szybkiego Dostępu do Internetu). Planowane jest szersze testowanie rozwiązań ADSL, pozwalających na uzyskanie szerokopasmowego (2 Mb/s) dostępu do Internetu. Rozpoczęły się także testy bezprzewodowej transmisji danych w technologii LMDS.

Potentat

Według CST, bieżący rok ma przynieść także zmianę jakościową w infrastrukturze dostępowej dla połączeń typu dial-up. Obecnie w Polsce działa 18 tys. modemów dostępowych, obsługujących numer 0-20 21 22. Pod koniec III kwartału ma to być już 60 tys. modemów. W Warszawie ich liczba wzrośnie już w maju - o 200% z obecnych 1600. Teoretycznie powinno to pozwolić na obsługę do 1,5 mln abonentów, którzy będą generować ruch na poziomie prawie 2 Gb/s. Polscy użytkownicy Internetu statystycznie znacznie mniej korzystają z sieci niż ich odpowiednicy w krajach zachodnich - odpowiednio 5 godz. w miesiącu w porównaniu do 10 godz. w Europie Zachodniej i kilkunastu godz. w USA.

Telekomunikacja Polska posiada ponad 90-proc. udział w rynku komutowanego dostępu do Internetu. W przypadku łączy dzierżawionych i usług transmisji danych pozycja ta nie jest już tak dominująca. Ocenia się, że obecnie udział TP SA w tym obszarze rynku stanowi nie więcej niż 50%. "Chcemy odrobić straty i zwiększyć ten udział" - twierdzi Krzysztof Trzewik. Rynek ten stał się już na tyle interesujący, iż kwestią względnie krótkiego czasu jest pojawienie się zachodnich operatorów zainteresowanych świadczeniem usług transmisji danych w Polsce.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200