Listy

W artykule "Dyplomatyka i łowy" (CW nr 16/2000) przeinaczyłem wypowiedź Krzysztofa Kardasia, członka zarządu Prokom Software SA.

W artykule "Dyplomatyka i łowy" (CW nr 16/2000) przeinaczyłem wypowiedź Krzysztofa Kardasia, członka zarządu Prokom Software SA.

Błędnie podałem, że Prokom otrzymał zlecenie od Urzędu Miejskiego w Gliwicach na opracowanie koncepcji Informatycznego Systemu Zarządzania Gminą. Powinno być, że Prokom bierze udział w przetargu na opracowanie koncepcji Informatycznego Systemu Zarządzania Gminą ogłoszonym przez Urząd Miejski w Gliwicach. Za błąd zainteresowane strony przepraszam.

Sławomir Kosieliński

Wieczny pielgrzym

Przeczytałem Pana felieton o banku PKO bp (Kuba Tatarkiewicz, "Wieczny pielgrzym", CW nr 15/2000), a konkretnie o oferowanej przez niego usłudze przekazywania stanu konta przez e-mail. Nie sposób się nie zgodzić, że rzeczywiście jest to usługa mocno nie dopracowana, no ale bez przesady, żeby pisać "poza osobistą wizytą innych możliwości skontaktowania się z bankiem nie ma". Są, bo działa taka staroświecka metoda, jak telefon. Osobiście nie lubię telefonować i czynię to w ostateczności, jak nie mogę napisać e-maila, ale właśnie w przypadku tej usługi w PKO bp, z której też korzystam, musiałem to robić. I sprawdziłem, że to działa: w razie kłopotów można po prostu zadzwonić do oddziału PKO bp, w którym ma się konto, i przez telefon sprawę załatwić. Nie jest to takie wygodne, jak e-mail, ale zawsze lepsze niż jazda do banku.

Przy okazji właściwy adres strony WWW, pod którą znajdują się informacje o skrzynkach internetowych w tym banku, to:http://www.klienci.pkobp.pl/, a skrót PKO jest skrótem od Powszechna Kasa Oszczędności, a nie Państwowa...

Jarosław Rafa

Kraków

Od autora:

Panie Jarosławie

Ma Pan świętą rację. Tylko zapomina Pan, że ja mieszkam w... Bostonie! 6 godzin różnicy czasu plus koszt 1 USD za minutę połączenia. A moja córka, która mieszka w Warszawie, usiłowała sprawę złego hasła załatwić przez telefon, to jej kazali... przyjść osobiście! Choć ma wszelkie upoważnienia.

Tak więc niestety będę musiał udać się do Warszawy z pielgrzymką, co uczynię z pewną przyjemnością, bo lubię spacery w Łazienkach.

Kuba Tatarkiewicz

''Sz. Pani...''

Przeczytałem felieton Kuby Tatarkiewicza "Sz. Pani..." (CW nr 16/2000). Informuję, że znam jeszcze jedno imię męskie, kończące się na "a": Bonawentura. Imię znane mi tylko z powieści.

Maciej Hałas

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200