Daleko od szosy

Producent słonych przekąsek - CHIO Lilly Snack Foods - wdraża system telematyczny do kontroli tras przejazdów samochodów dostawczych, optymalizacji dostaw i analiz marketingowych.

Producent słonych przekąsek - CHIO Lilly Snack Foods - wdraża system telematyczny do kontroli tras przejazdów samochodów dostawczych, optymalizacji dostaw i analiz marketingowych.

Handlowcy firmy CHIO Lilly Snack Foods dostarczają chipsy i krakersy do ok. 50 tys. punktów sprzedaży (sklepy spożywcze, hipermarkety, hurtownie artykułów spożywczych itp.), z czego ok. 5000 z różnych przyczyn w ciągu roku zmienia lokalizację. Trasy przejazdów 300 samochodów dostawczych muszą być zatem odpowiednio zaplanowane, by kierowcy, którzy są zarazem handlowcami, mogli sprawdzać, czy paczki słonych przekąsek nie są przeterminowane (np. chipsy mają trzymiesięczny termin ważności). Dla kierowcy jest także istotne, czy wytyczona trasa obejmuje sklepy lub bary, które sprzedają dużo chipsów i płacą za towar w terminie, ponieważ otrzymuje on wynagrodzenie w zależności od wyników sprzedaży.

Przykładowo, w oddziale białostockim CHIO pracuje 8 handlowców. Dostarczają oni tzw. towar impulsowy (marketingowa nazwa gum do żucia, chipsów, batoników) do ośrodków wczasowych nad jeziorami Suwalszczyzny i do położonych daleko od szosy wiosek nad Narwią i Bugiem. Dyspozytor, który ustala trasy, jeśli nie chce dopuścić do dużej rotacji kadr, powinien zadbać, aby w ciągu miesiąca jego pracownicy dostarczali towar odbiorców, zamawiających różne ilości.

Tradycyjne metody planowania tras i kontroli pracy kierowców przestały jednak zdawać egzamin. Dział Informatyki CHIO postawił więc na wdrożenie systemu telematycznego (systemu nawigacji satelitarnej GPS i transmisji danych drogą radiową) według koncepcji firmy ComArch SA, która oferuje rozwiązanie ComArch Focus (patrz ramka).

Logistyka według GPS

Chociaż ComArch Focus umożliwia śledzenie trasy pojazdu na bieżąco poprzez transmisję danych o położeniu geograficznym do dyspozytora korzystając z telefonu GSM lub radia, to w CHIO uznano, że rachunek ekonomiczny przemawia za przekazywaniem danych raz dziennie. "Może podjęlibyśmy inną decyzję, gdyby firmy ubezpieczeniowe udzielały zniżek w przypadku zainstalowania systemu monitoringu online" - zastanawia się Robert Przysucha, dyrektor ds. informatyki w CHIO Lilly Snack Foods sp z o.o. z Warszawy. "A tak zakładamy, że samochód dostawczy po przejechaniu uprzednio zaplanowanej trasy wraca do bazy, gdzie dane zarejestrowane przez odbiornik GPS są transferowane poprzez modem radiowy do centrali, np. podczas załadunku nowej partii towarów lub automatycznie po odpowiednim skonfigurowaniu systemu".

Kierowca nie korzysta również z mapy cyfrowej. Wystarczająco dobrze zna teren, by nie musiał w samochodzie instalować terminalu GPS z wizualizacją trasy. To rozwiązanie przyda się dyspozytorom i centrali do racjonalizacji tras dostaw i analiz marketingowych. "Chcemy wiedzieć, ile sklepów ma obroty większe niż np. 10 tys. zł dziennie i gdzie one leżą. Znajdziemy obszary, które są białymi plamami w naszym kanale dystrybucji. Ustalimy najbardziej optymalny plan pracy kierowców, by mogli dotrzeć tam, gdzie jeszcze ich nie było i by zawsze odwiedzali stałych klientów w ramach zapewnienia tzw. serwisu świeżości (kontrola terminu spożycia chipsów)" - tak Robert Przysucha wyjaśnia oczekiwania CHIO wobec systemu.

W tym celu zintegrowano bazę analityczną Oracle z mapami wektorowymi. Dzięki temu uzyskano funkcjonalność, pozwalającą na nanoszenie 64 kategorii obiektów na mapie wraz ze szczegółową informacją o nich (np. nazwa i adres kontrahenta, obroty, stan realizacji zamówień itp.). Ponadto stworzono możliwość zdalnego nanoszenia punktów sprzedaży, korzystając z odbiorników GPS instalowanych w samochodach dostawczych, dzięki czemu będzie możliwe śledzenie rotacji tych punktów.

Wdrożenie systemu rozpoczęto od oddziału białostockiego. W całym kraju system zostanie uruchomiony w maju tego roku.

Hiper- i supermakety

System telematyczny wkrótce stanie się elementem systemu ERP połączonego z systemem zarządzania łańcuchem dostaw tworzonym przez wroc-ławską Tetę. Obecnie analitycy Tety prowadzą analizę łańcucha dostaw. "Zamierzamy wręcz dowiedzieć się, z którego pola pochodzą dobre ziemniaki - surowiec do produkcji chipsów w naszej nyskiej fabryce" - tłumaczy Robert Przysucha. "Po procesie produkcyjnym, musimy następnie zoptymalizować dostawy między nyskim magazynem głównym a 25 magazynami regionalnymi oraz sieciami handlowymi np. Makro Cash & Carry, Geant lub HIT, które są dla nas drugim kanałem dystrybucyjnym".

W tym przypadku system telematyczny będzie przydatny w kontrolowaniu pracy zewnętrznych przedsiębiorstw transportowych. CHIO płaci im za kilometr przewiezionej palety. GPS ułatwi rozliczenia.

Fokus na Focus

ComArch Focus to infrastruktura stworzona pod kątem wykorzystania możliwości GPS, począwszy od stacji referencyjnych, poprzez odpowiednie specjalistyczne oprogramowanie, mapy wektorowe, systemy transmisji danych, aż do urządzeń montowanych w pojazdach. Można ją przystosować do pracy jako system monitoringu lub system dyspozytorski.

Systemy monitoringu online pozwalają na bieżące śledzenie trasy, którą pokonuje dany obiekt, rejestrowanie jego prędkości i położenia. Systemy offline natomiast pozwalają na rejes-trowanie i gromadzenie informacji o trasie, jaką przebył monitorowany obiekt, i następnie transfer tych danych do centrum dyspozycyjnego. Przekazanie danych może także następować drogą radiową - takie rozwiązanie przyjęto w CHIO.

Systemy dyspozytorskie, oprócz bieżącego śledzenia obiektów ruchomych, pozwalają także na rejestrowanie zdarzeń (awaria, kradzież, postój, tankowanie, wypadek itp.). Istnieje również możliwość zdalnego sterowania trybem pracy obiektu (włączenie alarmu, odcięcie dopływu paliwa, wyłączenie instalacji elektrycznej itp.).

Handlowcy firmy CHIO Lilly Snack Foods dostarczają chipsy i krakersy do ok. 50 tys. punktów sprzedaży (sklepy spożywcze, hipermarkety, hurtownie artykułów spożywczych itp.), z czego ok. 5000 z różnych przyczyn w ciągu roku zmienia lokalizację. Trasy przejazdów 300 samochodów dostawczych muszą być zatem odpowiednio zaplanowane, by kierowcy, którzy są zarazem handlowcami, mogli sprawdzać, czy paczki słonych przekąsek nie są przeterminowane (np. chipsy mają trzymiesięczny termin ważności). Dla kierowcy jest także istotne, czy wytyczona trasa obejmuje sklepy lub bary, które sprzedają dużo chipsów i płacą za towar w terminie, ponieważ otrzymuje on wynagrodzenie w zależności od wyników sprzedaży.

Przykładowo, w oddziale białostockim CHIO pracuje 8 handlowców. Dostarczają oni tzw. towar impulsowy (marketingowa nazwa gum do żucia, chipsów, batoników) do ośrodków wczasowych nad jeziorami Suwalszczyzny i do położonych daleko od szosy wiosek nad Narwią i Bugiem. Dyspozytor, który ustala trasy, jeśli nie chce dopuścić do dużej rotacji kadr, powinien zadbać, aby w ciągu miesiąca jego pracownicy dostarczali towar odbiorców, zamawiających różne ilości.

Tradycyjne metody planowania tras i kontroli pracy kierowców przestały jednak zdawać egzamin. Dział Informatyki CHIO postawił więc na wdrożenie systemu telematycznego (systemu nawigacji satelitarnej GPS i transmisji danych drogą radiową) według koncepcji firmy ComArch SA, która oferuje rozwiązanie ComArch Focus (patrz ramka).

Logistyka według GPS

Chociaż ComArch Focus umożliwia śledzenie trasy pojazdu na bieżąco poprzez transmisję danych o położeniu geograficznym do dyspozytora korzystając z telefonu GSM lub radia, to w CHIO uznano, że rachunek ekonomiczny przemawia za przekazywaniem danych raz dziennie. "Może podjęlibyśmy inną decyzję, gdyby firmy ubezpieczeniowe udzielały zniżek w przypadku zainstalowania systemu monitoringu online" - zastanawia się Robert Przysucha, dyrektor ds. informatyki w CHIO Lilly Snack Foods sp z o.o. z Warszawy. "A tak zakładamy, że samochód dostawczy po przejechaniu uprzednio zaplanowanej trasy wraca do bazy, gdzie dane zarejestrowane przez odbiornik GPS są transferowane poprzez modem radiowy do centrali, np. podczas załadunku nowej partii towarów lub automatycznie po odpowiednim skonfigurowaniu systemu".

Kierowca nie korzysta również z mapy cyfrowej. Wystarczająco dobrze zna teren, by nie musiał w samochodzie instalować terminalu GPS z wizualizacją trasy. To rozwiązanie przyda się dyspozytorom i centrali do racjonalizacji tras dostaw i analiz marketingowych. "Chcemy wiedzieć, ile sklepów ma obroty większe niż np. 10 tys. zł dziennie i gdzie one leżą. Znajdziemy obszary, które są białymi plamami w naszym kanale dystrybucji. Ustalimy najbardziej optymalny plan pracy kierowców, by mogli dotrzeć tam, gdzie jeszcze ich nie było i by zawsze odwiedzali stałych klientów w ramach zapewnienia tzw. serwisu świeżości (kontrola terminu spożycia chipsów)" - tak Robert Przysucha wyjaśnia oczekiwania CHIO wobec systemu.

W tym celu zintegrowano bazę analityczną Oracle z mapami wektorowymi. Dzięki temu uzyskano funkcjonalność, pozwalającą na nanoszenie 64 kategorii obiektów na mapie wraz ze szczegółową informacją o nich (np. nazwa i adres kontrahenta, obroty, stan realizacji zamówień itp.). Ponadto stworzono możliwość zdalnego nanoszenia punktów sprzedaży, korzystając z odbiorników GPS instalowanych w samochodach dostawczych, dzięki czemu będzie możliwe śledzenie rotacji tych punktów.

Wdrożenie systemu rozpoczęto od oddziału białostockiego. W całym kraju system zostanie uruchomiony w maju tego roku.

Hiper- i supermakety

System telematyczny wkrótce stanie się elementem systemu ERP połączonego z systemem zarządzania łańcuchem dostaw tworzonym przez wroc-ławską Tetę. Obecnie analitycy Tety prowadzą analizę łańcucha dostaw. "Zamierzamy wręcz dowiedzieć się, z którego pola pochodzą dobre ziemniaki - surowiec do produkcji chipsów w naszej nyskiej fabryce" - tłumaczy Robert Przysucha. "Po procesie produkcyjnym, musimy następnie zoptymalizować dostawy między nyskim magazynem głównym a 25 magazynami regionalnymi oraz sieciami handlowymi np. Makro Cash & Carry, Geant lub HIT, które są dla nas drugim kanałem dystrybucyjnym".

W tym przypadku system telematyczny będzie przydatny w kontrolowaniu pracy zewnętrznych przedsiębiorstw transportowych. CHIO płaci im za kilometr przewiezionej palety. GPS ułatwi rozliczenia.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200