Enterprise Investors w tym roku zainwestuje 60-75 mln USD w firmy internetowe.

Przez dziesięć lat działalności Enterprise Investors wsparł rozwój siedmiu polskich firm teleinformatycznych. Wybór padał na znane firmy, o ustabilizowanej pozycji rynkowej. W ubiegłym tygodniu jeden z największych inwestorów zagranicznych w Polsce ogłosił zmianę strategii. Będzie inwestować odważniej w spółki internetowe.

Drgnęło

Na wsparcie EI mogą liczyć przede wszystkim dostawcy rozwiązań handlu elektronicznego i firmy rozwijające portale wertykalne. Pierwszą stricte internetową spółką w portfelu EI jest Point of View (PoV) z Warszawy. "Pod koniec roku trudno będzie określić, czy inwestujemy w firmę informatyczną czy internetową. Internet staje się równie niezbędnym narzędziem w prowadzeniu interesów, co faks czy telefon" - twierdzi Zygmunt Grajkowski, wiceprezes EI, który jeszcze rok temu w wywiadzie dla CW sceptycznie wypowiadał się o perspektywach inwestowania w polskie firmy internetowe. "Polski rynek teleinformatyczny rośnie średnio o 15-20% rocznie. Branża, w której działa Point of View, rozwija się znacznie szybciej, o kilkaset procent rocznie" - mówi Zygmunt Grajkowski.

Według EI, do 2002 r. licz-ba Polaków korzystających z Internetu ma się zwiększyć do 10% ogólnej liczby obywateli (z ok. 5% w 1999 r.). Szacowana wartość zrealizowanych w Polsce w ub.r. projektów internetowych wyniosła 20-30 mln zł.

Inwestycja w ludzi

Polish Enterprise Fund, zarządzany przez EI, za ok. 30% akcji Point of View zapłacił 1,2 mln USD. Fundusze zostaną przeznaczone głównie na zatrudnienie nowych pracowników. W ciągu roku ich liczba ma się zwiększyć do 80.

Oferta Point of View obejmuje rozwiązania handlu elektronicznego, projektowanie sieci intranet i ekstranet oraz serwisów WWW. W roku 1999 przychody firmy wyniosły 1,5 mln zł, a w 2001 r. - wedłu zapowiedzi jej kierownictwa - mają osiągnąć wartość 18,5 mln zł (zysk netto 2,6 mln zł). Wśród klientów PoV są: Narodowy Bank Polski, Sejm i Sąd Najwyższy.