Uciekające terminy

Zapowiadane przez ZUS wprowadzenie obowiązku przekazywania dokumentów ubezpieczeniowych w formie elektronicznej nieprędko stanie się rzeczywistością.

Zapowiadane przez ZUS wprowadzenie obowiązku przekazywania dokumentów ubezpieczeniowych w formie elektronicznej nieprędko stanie się rzeczywistością.

"Najwcześniej w grudniu br. wejdzie w życie ustawa, zobowiązująca wszystkich płatników, poza przedsiębiorstwami jednoosobowymi, do przekazywania dokumentów ubezpieczeniowych w formie elektronicznej. Równolegle wprowadzone zostaną nowe wzory dokumentów ubez- pieczeniowych i nowa wersja Programu Płatnika" - mówi Adam Kapica, wiceprezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, odpowiedzialny za wdrożenie systemu informatycznego.

Walka z błędami

Tymczasem ZUS nadal walczy z 10-proc. dokumentów zawierających błędy w przypadku dokumentów w formie elektronicznej, 13-proc. błędnych dokumentów w przypadku wydruków z Programu Płatnika i ponad 20-proc. błędnie ręcznie wypełnianych dokumentów. Do końca roku zakład ma zamiar uporządkować bazy danych, wysyłając płatnikom informacje o błędach i prosząc o dokumenty korygujące. Natomiast w przyszłym roku 90% dokumentów ma być już nadsyłanych w formie elektronicznej.

"Infrastruktura stworzona w 37 Oddziałowych Ośrodkach Przetwarzania ZUS na potrzeby skanowania i rozpoznawania dokumentów papierowych będzie wykorzystana do przetwarzania dokumentów wewnętrznych ZUS" - twierdzą, przekonując mimo wszystko o słuszności inwestycji w budowę ośrodków, przedstawiciele ZUS. Za ich pośrednictwem będzie także przetwarzanych 10% dokumentów nadsyłanych przez płatników nie zobowiązanych do przekazywania dokumentów na dyskietkach, płytach CD-ROM czy przy wykorzystaniu teletrans- misji. "Chcielibyśmy rozpowszechnić pocztę elektroniczną jako metodę komunikacji z płatnikami. W ten sposób szybciej i przy mniejszym nakładzie pracy będziemy korygować błędy, prosić o wyjaśnienia" - mówi Adam Kapica.

Stadium końcowe

Według przedstawicieli ZUS, dobiega końca wybór audytora, którego zadaniem będzie zweryfikowanie poprawności realizacji systemu informatycznego, zgodności stanu faktycznego z projektem, będącym podstawą umowy między firmą Prokom Software i ZUS oraz zgodności realizowanego projektu z zapisami ustawy. Lesław Gajek, prezes ZUS, twierdzi, że audytor został już wybrany, ale do chwili podpisania formalnej umowy nie chce zdradzić jego nazwy.

Wygląda jednak na to, że ani ZUS, ani Prokom nie oczekują audytora z otwartymi rękoma. Zdaniem Ryszarda Krauze, prezesa Prokom Software, wprowadzenie audytora w arkana systemu wymagałoby oddelegowania do tego zadania 20% pracowników Prokomu zaangażowanych w projekt w ZUS, a Prokom oddelegować ich nie zamierza. Adam Kapica przyznaje, że ciężar ten będą musieli wziąć na siebie pracownicy ZUS.

Trzy oddziały i centrala

Pracownicy 320 terenowych jednostek ZUS uzyskali dostęp do pilotażowej wersji KSI ZUS, nadal pracującej na serwerach unixowych. Dzięki temu mają oni w końcu możliwość korygowania błędów w dokumentach ubezpieczeniowych nadsyłanych przez płatników. W trzech oddziałach ZUS uruchomiono również eksperymentalnie stanowiska z dostępem do informacji, zgromadzonych na komputerze IBM S/390, docelowej platformie KSI ZUS. Pierwsza wersja oprogramowania, przeznaczonego na komputer mainframe, nie posiada jeszcze wszystkich funkcji, wymaganych przez ZUS.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200