Listy

Nie będę ukrywał, że temat artykułu Iwony D. Bartczak "Dwa oblicza konsultingu" (CW nr 36/2000) powinien byś powtarzany przynajmniej raz w miesiącu. Autorka pokazuje możliwe pułapki, w które może wpaśś klient wynajmujący usługę konsultacyjną. Jest bardzo trudno po pierwszym spotkaniu zorientowaś się o wartości konsultanta, a firma go zatrudniająca, nawet jeśli byłaby najbardziej renomowana, też nie gwarantuje jego wartości, na co zresztą zwraca uwagę autorka.

Nie będę ukrywał, że temat artykułu Iwony D. Bartczak "Dwa oblicza konsultingu" (CW nr 36/2000) powinien byś powtarzany przynajmniej raz w miesiącu. Autorka pokazuje możliwe pułapki, w które może wpaśś klient wynajmujący usługę konsultacyjną. Jest bardzo trudno po pierwszym spotkaniu zorientowaś się o wartości konsultanta, a firma go zatrudniająca, nawet jeśli byłaby najbardziej renomowana, też nie gwarantuje jego wartości, na co zresztą zwraca uwagę autorka.

Zawód konsultanta, pomimo że mamy do jego reprezentantów tyle zastrzeżeń, jest zawodem trudnym. Wystarczy wspomnieś szeroką wiedzę i perspektywę w widzeniu problemów przedsiębiorstwa, aby sobie to uzmysłowiś. Z drugiej strony, zawód ten jest zawodem prostym, ponieważ można bardzo mało wiedzieś, ale zauroczyś klienta. Opowieści o takich przypadkach krążą od dawna w środowisku informatycznym. Właśnie z tego powodu zaproponowałem, aby temat o usługach konsultacyjnych powtarzaś przynajmniej raz w miesiącu. Może wydawaś się to dziwne, ale jednak ciągle słyszy się o przypadkach przebojowych konsultantów, którzy obiecują rozwiązanie każdego problemu, co już powinno zwracaś uwagę. Jednak jest jeszcze bardziej zastanawiające to, że znajdują się chętni na skorzystanie z takich usług. Pokazuje to, że możemy się natknąś na nieudolnych, ale cwanych konsultantów, ale pokazuje też, jak niekompetentni są ci, którzy decydują się na ich usługi.

Muszę też napisaś, że poza konsultantami malowanymi, których jedynym atutem jest słowotok i elegancki garnitur, są też konsultanci z prawdziwego zdarzenia. Pomijam już ich uczciwośś, a zwrócę uwagę na dużą i szeroką wiedzę z dziedziny, w której świadczą swoje usługi. Tych naprawdę nie jest mało. Warto chyba od czasu do czasu, a może też raz w miesiącu, o nich pisaś, aby zachowaś równowagę sytuacji na rynku usług konsultacyjnych. Oby równowaga ta została zachwiana na skutek wzrostu poziomu tych usług. Zależy to nie tylko od konsultantów, ale też od nas, ich klientów.

Marek Trakum

Warszawa

Bliskie spotkania

W artykule "Bliskie spotkania" (CW 36/2000) błędnie podałem nazwisko mojego rozmówcy, dyrektora działu HR w Wirtualnej Polsce, Pana Dariusza Krzemińskiego (w artykule znalazło się nazwisko Kamiński).

Przepraszam za pomyłkę.

Rafał Jakubowski

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200