NIKt nic nie wie

Zakład Ubezpieczeń Społecznych wdroży brytyjską metodologię prowadzenia projektu informatycznego - PRINS2. Powstanie także dział audytu wewnętrznego.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych wdroży brytyjską metodologię prowadzenia projektu informatycznego - PRINS2. Powstanie także dział audytu wewnętrznego.

W ciągu kilku tygodni ZUS ma opublikować opinię audytora - firmy Arthur Andersen. Wcześniej zapowiadano jej udostępnienie na wrzesień br. Upubliczniona wersja ograniczy się jednak do informacji o sposobie prowadzenia projektu. Utajniona zostanie natomiast część poświęcona analizie umowy z Prokom Software.

Wiadomo już, że jedną z sugestii audytora było wdrożenie w ZUS sformalizowanej metodologii zarządzania projektem. Wybrano rozwiązanie stosowane w instytucjach rządowych w Wielkiej Brytanii - PRINS2. Mają zostać wdrożone m.in. procedury zarządzania jakością i ryzykiem prowadzenia projektu. "Powstanie także niezależny dział audytu wewnętrznego, który będzie kontrolował prace nad budową Kompleksowego Systemu Informatycznego ZUS" - zapowiada Lesław Gajek, prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Według jego zapewnień, z unixowej wersji KSI ZUS korzysta już ok. 3,5 tys. pracowników Zakładu. Z docelowego rozwiązania, działającego na komputerze mainframe, będzie korzystać prawie 20 tys. użytkowników.

System w proszku

Wersja KSI ZUS na serwer S/290 zostanie udostępniona dopiero po uruchomieniu modułu finansowo-księgowego - Systemu Ewidencji Kont i Funduszy (SEKiF). Ma on rozliczać całość operacji 20 mln ubezpieczonych i 2,2 mln płatników. "To kluczowy moduł KSI ZUS. Bez niego nie możemy przejść na nową, wydajniejszą platformę mainframe" - mówi prezes ZUS. Zgodnie z zapewnieniami przedstawicieli Prokom Software, SEKiF zostanie stworzony do końca tego roku. Następnie kilka tygodni potrwają jego testy. Dopiero ten moduł ma umożliwić udostępnienie ubezpieczonym informacji o ich kontach emerytalnych.

ZUS po raz kolejny przesunął termin poinformowania ubezpieczonych z września 2000 r. na koniec marca 2001 r. Jak twierdzi Lesław Gajek, termin ten został określony przez rząd. "Chcemy wcześniej oczyścić dane. Wiązać się to będzie z rozsyłaniem do płatników dokumentów korygujących. Proces ten potrwa co najmniej 3 miesiące, a chcielibyśmy go dla pewności przeprowadzić dwukrotnie" - mówi. Prawdopodobnie więc termin marcowy także może zostać nie dotrzymany.

Do systemu finansowo-księgowego SEKiF ma być podłączonych kilka gotowych już modułów. "Nie odbieramy jednak od Prokomu kolejnych części KSI ZUS, jeśli nie istnieje ich ostateczna wersja na platformę IBM" - zapewnia Lesław Gajek.

Pomimo deklaracji sprzed miesiąca, ZUS nie opracował nowego harmonogramu wdrożenia KSI. Zgodnie z aneksem do umowy pomiędzy ZUS a Prokom Software, "termin realizacji KSI ZUS - projektowanie, wykonanie modułów i ich przekazanie do eksploatacji w centrali, wszystkich oddziałach i inspektoratach - upływa 28 lutego 2002 r.".

Czyja wina?

Janusz Wojciechowski, prezes Najwyższej Izby Kontroli, zasugerował, że winę za problemy z informatyzacją ZUS może ponosić Ewa Lewicka, pełnomocnik rządu ds. reformy emerytalnej. Powodem miało być jakoby jej żądanie przyspieszenie wdrożenia reformy. Ewa Lewicka w odpowiedzi złożyła w warszawskiej prokuraturze doniesienie na prezesa NIK o naruszenie dóbr osobistych.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200