Serwery Superdome mają umożliwić Hewlett-Packardowi przejęcie od Sun Microsystems prymatu na rynku wysoko wydajnych serwerów unixowych. W sprzedaży będą dostępne pod koniec br.

Hewlett-Packard wprowadził na rynek nowe 32-procesorowe (docelowo będą one 64-procesorowe) serwery HP Superdome. Rozszerzają one możliwości serwerów klasy V, które dotychczas były najbardziej zaawansowanymi komputerami Hewlett-Packarda. Serwery oraz wprowadzony razem z nimi nowy system obsługi klienta mają umożliwić HP przejęcie przywództwa na rynku wysoko wydajnych serwerów unixowych, na którym - według danych IDC - przewodzi Sun Microsystems z wprowadzonym przed czteroma laty modelem Sun Enterprise 10000.

Bliżej mainframe'a

Podstawowym elementem HP Superdome są moduły serwerowe, z których każdy może być wyposażony w maksymalnie 4 procesory i 16 GB RAM. Każdy zawiera również własne układy wejścia/wyjścia. Poprzez zastosowanie 2 specjalnych, wysoko wydajnych przełączników możliwe jest połączenie 8 takich modułów w logiczny system zawierający 32 procesory i ok. 128 GB RAM. W przyszłości HP zamierza wprowadzić na rynek specjalny system pozwalający połączyć dwa 32-procesorowe zestawy modułów w jeden wielki 64-procesorowy serwer HP.

Nowy serwer aktualnie jest dostępny z procesorami PA-RISC 8600. Producent zapowiada, że w przyszłym roku zaproponuje użytkownikom możliwość wymiany procesorów na PA-RISC 8700 i zapewnia, że nowy serwer przygotowany jest również do pracy z kolejnymi generacjami tych procesorów: PA-RISC 8800 i 8900.

Podstawową przewagą rozwiązania HP nad innymi wysoko wydajnymi serwerami unixowymi dostarczanymi przez Suna i IBM ma być pełna gotowość Superdome do obsługi procesorów z serii IA-64. W połowie 2002 r. zaproponuje użytkownikom serwerów możliwość wymiany procesorów PA-RISC na tańsze procesory "McKinley", drugą generację IA-64. Procesory te umożliwią z kolei uruchamianie na nowych serwerach nie tylko systemu HP-UX, lecz także następcy Windows i Linuxa.

Partycjonowanie

W serwerach HP Superdome zastosowano technologię HP Virtual Partitions, którą można także wykorzystać w serwerach HP 9000 klasy L i N, pracujących pod kontrolą systemu HP-UX 11i. Umożliwia ona dzielenie serwera na wirtualne partycje systemowe, w ramach których indywidualnie przydzielane są procesory (wraz z ich dynamicznym realokowaniem) i pamięć, i na których pracują niezależne kopie (instancje) systemu operacyjnego.

W serwerze HP Superdome zwiększono te możliwości. Oprócz wirtualnego partycjonowania istnieje również możliwość fizycznego dzielenia zasobów (na niższym poziomie) w ramach nowej technologii nPartitions. Dzięki temu pojedynczy serwer 32-procesorowy może zostać podzielony na maksymalnie 8 niezależnych jednostek, bez konieczności ich dodatkowej fizycznej separacji. Te z kolei mogą być dzielone na wirtualne serwery z wykorzystaniem technologii HP Virtual Partitions (maksymalnie 64).

Partycjonowanie jest funkcją szczególnie przydatną w środowisku korporacyjnym. Umożliwia bowiem uruchomienie na tym samym komputerze, w tym samym środowisku dwóch lub większej liczby wersji obsługiwanych systemów, np. produkcyjnej i testowej.

Konkurencja

Wprowadzając serwer Superdome Hewlett-Packard uczynił znaczący krok w walce o dominację na rynku wysoko wydajnych serwerów unixowych, którym zainteresowanych jest wiele firm. Swoje najnowsze rozwiązanie, 32-procesorowy serwer "Wildfire" GS320 wprowadził już Compaq. IBM natomiast promuje 24-procesorowe serwery S80 znane pod nazwą "Condor", a SGI aż 512-procesorowy serwer Origin 3000.

Największym konkurentem dla HP jest jednak Sun Microsystems, którego 64-procesowy serwer Enterprise 10000, dostępny na rynku od czterech lat, cieszy się niesłabnącą popular- nością. Sun pracuje obecnie nad nowym wysoko wydajnym serwerem zbudowanym w architekturze Serengeti i wyposażonym w nowe procesory UltraSparc III. Jego rynkowa premiera jest zapowiadana na początek przyszłego roku.

HP nie zamierza jednak konkurować wyłącznie wydajnością i możliwościami rozbudowy serwerów. Firma planuje do każdego realizowanego wdrożenia serwerów HP Superdome oddelegować grupę konsultantów, którzy będą indywidualnie obsługiwać danego klienta. Między innymi w tym celu rozważa możliwość przejęcia firmy konsultingowej PricewaterhouseCoopers.