Trendy najbliższej przyszłości

Od co najmniej kilku miesięcy wiadomo, że szaleństwo związane z Nową Gospodarką minęło bezpowrotnie. Internet się skończył, jakie więc są technologie przyszłości? Kwietniowy Wired opisuje kolejne trendy. Zdaniem autorów artykułu Gigatrends, najpierw będzie to biotechnologia.

Opisanie ludzkiego genomu wyznaczyło w gospodarce nowy kierunek. Miliony dolarów do niedawna oferowane przez inwestorów typu venture capital spółkom internetowym przejęły spółki biotechnologiczne, w szczególności te zajmujące się proteomiką, czyli badaniami nad białkami. Wartość przemysłu związanego z badaniami genetycznymi obecnie szacowana jest na 50 mld USD. Także firmy z branży informatycznej wyczuły duże pieniądze. IBM buduje właśnie kolejny - wart miliony dolarów - superkomputer Blue Gene. Będzie on odpowiedzialny za modelowanie procesów, jakim podlegają białka.

Jednak biotechnologia to nie wszystko. Według dziennikarzy Wired kolejnym trendem jest wytwarzanie przedmiotów produkowanych na skalę masową, jednak dostosowanych do indywidualnych potrzeb zamawiającego, np. butów sportowych Nike wyprodukowanych na podstawie zeskanowanego obrazu stóp kupującego. Rapid prototyping (błyskawiczne prototypowanie) nie jest już tylko koncepcją na papierze. Przykładem mogą być aparaty słuchowe dopasowane do kanałów słuchowych użytkownika czy kierownice wykorzystywane w bolidach Formuły 1.

Rapid prototyping zaczyna się od modelu obiektu wykonanego przy użyciu programu CAD lub zeskanowanego obrazu rzeczywistego przedmiotu. Producent dzieli model na plastry, a następnie materializuje każdy z nich. Najtańsze kolorowe urządzenie typu rapid prototyping - trójwymiarowa drukarka - firmy Z Corporation kosztuje 67 tys. USD. Jednak wg konsultantów firmy SRI w ciągu 10 lat tego typu maszyny będą kosztować mniej niż kolorowe drukarki dwuwymiarowe jeszcze 10 lat temu.

Tematem wszystkich Amerykanów, zwłaszcza po ostatnich wyborach prezydenckich w USA, jest alternatywa dla tradycyjnych procedur liczenia głosów. Mają być nią maszyny nowej generacji - pisze Wired. Maszyna do głosowania przyszłości wyglądem będzie przypominać współczesne bankomaty. Będzie ona zliczać kolejne głosy, umożliwiając jednocześnie rozstrzygnięcie przez człowieka przypadków wątpliwych. Niektórzy amerykańscy senatorowie są skłonni z budżetu federalnego przeznaczyć na opracowanie nowych maszyn wyborczych ponad 2 mld USD. Floryda na ten cel jest chętna wydać 300 mln USD z własnego budżetu. W tworzenie projektów systemów elektronicznych zaangażowały się już Unisys, Dell i Microsoft.

Opłacalnym interesem mają być w przyszłości także sieci optyczne. Tania, szerokopasmowa łączność zrewolucjonizuje życie ludzi i sposoby łączenia ze sobą urządzeń. Sceptycy twierdzą, że światłowody nigdy nie połączą domów zwykłych obywateli ze względu na wysokie koszty. Alternatywą mogą być jednak bezprzewodowe systemy optyczne, które pozwalają przesyłać laserową wiązkę przez okno, a szybko spadające ceny sprzętu mogą wkrótce sprawić, że gigabitowy dostęp będzie równie tani jak kablówka.

--------------------------------------------------------------------------------

Wired, kwiecień 2001 r.