Na jakiego konia postawić

Sytuacja informatyków wchodzących w tej chwili na rynek pracy jest zarazem i dobra, i zła.

Sytuacja informatyków wchodzących w tej chwili na rynek pracy jest zarazem i dobra, i zła.

Zła, ponieważ osoby, które dopiero teraz wchodzą na rynek pracy, spóźniły się na boom sprzed kilku lat, który wywindował zarobki informatyków, niemal wszystkich specjalności. Jeżeli mieli szczęście, zdążyli jeszcze na początek internetowej gorączki, dzięki której pracę mógł znaleźć niemal każdy - hobbysta czy profesjonalista, każdy, kto chociaż trochę znał się na problematyce internetowej.

Zaczynający obecnie karierę zawodową specjaliści na pewno będą mieli znacznie utrudnione zadanie. Nie mają już co liczyć na błyskawiczny awans z administratora sieci na menedżera działu IT, który stał się udziałem ich o kilka lat starszych kolegów. Nie mogą także oczekiwać, że do osiągnię- cia odpowiedniego statusu zawodo-wego wystarczy znajomość podstaw administracji Windows NT czy C ++. Rynek pracy stawia wciąż większe wymagania, a rosnąca coraz szybciej liczba studentów wydziałów informatycznych sprawia, że zrobienie błyskawicznej kariery w tym zawodzie będzie coraz trudniejsze.

Jest jednak także druga, znacznie atrakcyjniejsza strona medalu. Wraz z wymaganiami rosną także szanse i możliwości fachowców od nowoczesnych technologii. Nikt nie będzie podważał celowości inwestycji w informatykę, kwestionując tym samym rolę ludzi zajmujących się rozwojem systemów. Zmienią się nie tylko stosunki z zarządem, ale także relacje pomiędzy działem IT a pozostałymi działami firmy. Oczywiście to partnerstwo będzie związane z pewnymi wymogami. Jednym z podstawowych będzie konieczność połączenia wiedzy na temat technologii z gruntownym wykształceniem biznesowym.

Nieśmiertelny duet informatyki i ekonomii

W najbliższych latach największą popularnością będą się cieszyć osoby, które - znając podstawy teorii systemów - wykorzystają to z pożytkiem dla działalności operacyjnej firmy. Już wkrótce będzie duże zapotrzebowanie na różnego rodzaju analityków specjalizujących się we wdrażaniu systemów wspomagania decyzji i hurtowni danych. Stwarza to ogromną szansę zwłaszcza dla absolwentów specjalizacji informatycznych na uczelniach ekonomicznych, którym nieobce są zagadnienia związane z planowaniem strategicznym i gospodarką zasobami.

Na pewno na brak ofert pracy nie będą narzekać również osoby zajmujące się analizą i projektowaniem systemów podtrzymywania relacji z klientem. Tego typu systemy powinny stać się w najbliższych latach standardem w wielu branżach, zwłaszcza tych bogatszych, takich jak finanse, co nie jest bez znaczenia z materialnego punktu widzenia.

Zapewne na dotychczasowym poziomie utrzyma się popyt na specjalistów od systemów ERP. Jednak do znalezienia atrakcyjnej pracy już wkrótce nie wystarczy znajomość jednego z modułów. Rozwój tych systemów w kierunku ścisłej integracji z Internetem, a także tworzenie połączeń pomiędzy systemami wykorzystywanymi przez członków tego samego łańcucha sprawią, że zwiększy się zapotrzebowanie na specjalistów od optymalizacji tych połączeń. A to będzie wymagało od informatyków dokształcenia się w zagadnieniach związanych z logistyką.

Inżynierska wszechstronność

Dalszy wzrost zapotrzebowania na analityków biznesowych oczywiście nie spowoduje spadku popytu na osoby specjalizujące się w zagadnieniach technologicznych. Rozwój systemów informatycznych w przedsiębiorstwach wymusi jednak znacznie większą wszechstronność. Obecnie można już obserwować wzrost zapotrzebowania na informatyków zajmujących się integracją różnych rozwiązań używanych w ramach organizacji.

Nadal utrzyma się także zapotrzebowanie na inżynierów ds. telekomunikacji. Oczywiście zapewne już nigdy nie staniemy się świadkami boomu, podobnego do tego, który obserwowaliśmy przed kilkoma laty, gdy swoje sieci rozbudowywali operatorzy telefonii komórkowej. Jednak wysoki popyt na inżynierów z tego zakresu będzie nadal rzeczą naturalną. W końcu dostawcy rozwiązań telekomunikacyjnych poczynili w naszym kraju bardzo poważne inwestycje i co więcej, nadal planują rozbudowę działalności.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200