Interfejs przyszłości

Jak za kilka lat będzie wyglądała nasza komunikacja z komputerami? Wiele wskazuje na to, że w nieodległej przyszłości podstawowym mechanizmem tej komunikacji będzie trójwymiarowa, uniwersalna przeglądarka.

Jak za kilka lat będzie wyglądała nasza komunikacja z komputerami? Wiele wskazuje na to, że w nieodległej przyszłości podstawowym mechanizmem tej komunikacji będzie trójwymiarowa, uniwersalna przeglądarka.

Przed kilkoma laty system okienkowy radykalnie zmienił metody pracy biurowej: umożliwił jednoczesną pracę na kilku aktywnych dokumentach, wprowadził metaforę pulpitu (desktop) i przyzwyczaił użytkowników do pracy w trybie WYSIWYG (What You See Is What You Get).

Podobna rewolucja - choć pozornie mniej istotna - nastąpiła za sprawą niedawnego wprowadzenia przeglądarek internetowych. Obecnie oprogramowanie komunikacyjne stanowi na ogół część wielofunkcyjnej przeglądarki, z możliwością edycji i analizy dokumentów z (teoretycznie) dowolnego komputera podłączonego do sieci.

Jednocześnie coraz bardziej zaciera się różnica między aplikacją typu desktop a zwykłą przeglądarką: dane i dokumenty w różnych formatach są dziś często oglądane w przeglądarce, a do nagłówka przeglądarki dodawany jest jedynie pasek menu, związany z aktywnym dokumentem. Niespostrzeżenie w ten sposób wykształcił się nowy typ okienkowego interfejsu użytkownika, w którym wszelkie rodzaje danych można obejrzeć w przeglądarce, obiekty na ekranie można klikać, gdyż stanowią hiperłącza. Opcje są w nim uruchamiane na ogół z kontekstowego menu lokalnego związanego z prawym klawiszem myszy i pokazującego jedynie te opcje, które są związane z wyróżnionym obiektem.

Dzięki sieci WWW na przestrzeni kilku ostatnich lat metafora strony - pojedynczego ekranu - jako jednostki treści na dany temat, stała się powszechnie zrozumiała, tak jak wcześniej okienko ekranowe zostało powszechnie zaakceptowane jako wyróżnienie aktywnego obszaru danych. Przeglądarki WWW ponadto przyzwyczaiły użytkowników do pracy na dokumentach hipertekstowych i osadzania obiektów stanowiących hiperłącza. Wielofunkcyjna przeglądarka niespostrzeżenie stała się częścią naszego środowiska pracy.

Użytkownicy przyzwyczaili się także do tego, że multimedialne efekty stanowią nie tylko ozdobnik, ale mogą nieść również użyteczne informacje. Tego typu dynamicznych prezentacji brakowało dotychczas w tradycyjnych, statycznych dokumentach przeznaczonych do drukowania na papierze.

Percepcja informacji

Funkcjonalność przyszłych rozwiązań w zakresie komunikacji człowieka z komputerem bardzo jest uzależniona od modeli architektury informacji (jak układ tematyczny sekcji, kategorie zawartości), struktury nawigacyjnej (powiązania kategorii zawartości z mechanizmem przemieszczania się w systemie) i warstwy prezentacyjnej (elementy graficzne, subiektywne wrażenia estetyczne czy możliwość indywidualizacji).

Dotychczasowe rozwiązania stosują powszechnie model hierarchiczny, oparty na metaforze drzewa katalogów. O tym, że model ten jest już w niektórych sytuacjach nieco anachroniczny, przekonujemy się np. porządkując zakładki ulubionych stron WWW, kiedy układ zbioru zakładek jako drzewo wydaje się nie odpowiadać naszym rzeczywistym wyobrażeniom o relacjach między treściami grupowanych właśnie różnych stron WWW.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200