Powodem restrukturyzacji Grupy Softbank jest wzrost kosztów działalności operacyjnej, problemy z pozyskaniem nowych kontraktów i ogólny zastój na rynku informatycznym. Po przeprowadzonym niedawno audycie wartość zysku operacyjnego w 2000 r. spadła o 6 mln zł do 45 mln zł (51 mln zł rok wcześniej). Jednocześnie w I kwartale 2001 r. firma poniosła - po raz pierwszy w historii - stratę na działalności operacyjnej, która wyniosła 1,9 mln zł. Tymczasem przedstawiciele Softbanku założyli, że w tym roku zysk netto spółki wyniesie 52 mln zł, przychody natomiast - 490 mln zł.

Restrukturyzacja ma przynieść efekty pod koniec tego roku. "Nie będzie polegać na zwalnianiu pracowników, ale przesuwaniu zasobów ludzkich tak, aby je lepiej wykorzystywać" - powiedział Bogdan Garstecki, prezes zarządzający Softbank SA, w wywiadzie dla Pulsu Biznesu. Rozpoczął się także proces konsolidacji grupy. Obecnie w struktury Softbanku włączana jest Saba z Bydgoszczy. Firma jest jednym z dwóch producentów oprogramowania dla banków spółdzielczych. Drugim jest Novum z Łomży, którego Softbank przejął w 1998 r. licząc na kontrakty na tym rynku. Jednak przedłużająca się restrukturyzacja tego sektora spowodowała, że banki te nie mają funduszy na inwestycje informatyczne.

Niedawno pojawiły się także nieoficjalne informacje o podziale Softbanku i zmianie nazwy firmy. Prezes zarządzający spółki zaprzecza jednak, jakoby podjęto decyzje w tych sprawach. "Opracowujemy nową strategię. Rozważamy różne możliwości przyszłej struktury. Jeżeli chodzi o nazwę, to możliwe, że zmienimy nieco logo firmy. Może dodamy do nazwy Softbank drugi człon" - mówi.

Przedstawiciele Softbanku mają także nadzieję, że - za pośrednictwem spółki zależnej Bezpieczeństwo.pl - zdobędą kontrakty na wdrożenia systemów dowodzenia w okręgach wojskowych katowickim i gdańskim. Średnia wartość kontraktu ma wynieść 50 mln zł. Przetargi zostaną rozstrzygnięte do końca tego roku.