RND Consult - postscriptum

Jak może część z Państwa pamięta, w połowie czerwca powołałem do życia RND Consult. Pod nazwą tą krył się serwis internetowy, który za darmo i w trybie online dokonywał analizy przedsiębiorstwa w trakcie zmiany organizacyjnej. Ponieważ widzę z logów, że wiele osób odwiedziło RND Consult, pragnę odpowiedzieć na wątpliwości i pytania, które na pewno część z Państwa sobie zadaje, a część Czytelników nawet zadała wprost.

Jak może część z Państwa pamięta, w połowie czerwca powołałem do życia RND Consult. Pod nazwą tą krył się serwis internetowy, który za darmo i w trybie online dokonywał analizy przedsiębiorstwa w trakcie zmiany organizacyjnej. Ponieważ widzę z logów, że wiele osób odwiedziło RND Consult, pragnę odpowiedzieć na wątpliwości i pytania, które na pewno część z Państwa sobie zadaje, a część Czytelników nawet zadała wprost.

RND Consult niewątpliwie należy zaliczyć do sukcesów w trudnych dla przedsięwzięć internetowych czasach. Po pierwsze, w dwóch tygodniach działania zostało wykonanych ponad 700 analiz biznesowych przedsiębiorstw, co - jak sądzę - stanowi 100-proc. wzrost w stosunku do dotychczasowego rynku analiz. Efekt ten został osiągnięty praktycznie bez nakładów finansowych i kapitałochłonnych kampanii marketingowych. Po drugie, przedsięwzięcie już w pierwszym miesiącu stało się dochodowe. Honorarium w wysokości 1 zł zostało przelane mi przez dwie osoby - pana Roberta z Murowanej Gośliny oraz pana Łukasza z Wrocławia. Serdecznie dziękuję, a pozostałym przypominam, że postęp technologiczny wymaga nakładów. Po trzecie, RND Consult zyskał renomowanych klientów. Serwis pozwalał na określenie nazwy firmy, dla której wykonuje się analizę, a także podpis, jaki będzie widniał pod analizą. Podpisy były dość monotonne - najwięcej przewijało się nazw renomowanych firm konsultingowych i zachodzę w głowę, czy to ich pracownicy wspomagali swoją pracę, wykonując ekspertyzę w RND Consult, czy też ich klienci - byli, aktualni i potencjalni - postanowili zestawić ich dokonania z analizą online. Natomiast w miejscu, gdzie należało podać nazwę firmy, dla której przygotowuje się analizę, pojawiały się zarówno przedsiębiorstwa o mało realnie brzmiących nazwach ("Sebol sp. z o.o.", "Bardzo Zaawansowana Spółka Technologiczna SA"), jak i nazwy najbardziej renomowanych spółek giełdowych, które ze zrozumiałych względów pominę.

A teraz najważniejsze: jak działa RND Consult. Otóż rdzeniem serwisu jest biblioteka zdań oraz generator liczb pseudolosowych (funkcja RND - stąd nazwa). Każda analiza składa się z czterech części: prezentacji RND Consult, opisu wykonanych prac, diagnozy stanu przedsiębiorstwa i zaleceń. W zależności od liczby zdań, jakie ma mieścić analiza, jest losowana odpowiednia liczba zdań w danym dziale (proporcje między częściami są stałe). Oczywiście, serwis zapewnia, żeby to samo zdanie nie pojawiło się więcej niż raz, a zdania pisane są w taki sposób, by akapit brzmiał z sensem niezależnie od kolejności zdań. W tekście znajdują się też pewne elementy stałe, co łatwo spostrzec, wykonując analizę kilka razy.

Serwis jest wykonany w architekturze trójwarstwowej: logika prezentacji znajduje się w skryptach ASP, logika biznesowa w komponencie ActiveX, a biblioteka zdań oraz log odwiedzin - w bazie danych SQL Server. Do stworzenia RND Consult posłużył mi zestaw trzymiesięcznych wersji próbnych serwerów rodziny Windows 2000. Niestety, ich ważność niedługo się kończy, zmuszony będę więc wkrótce zamknąć serwis. Na razie jeszcze działa pod adresami:http://www.pergamin.pl/rndconsult ihttp://213.76.221.118/rndconsult .

Dziękuję za wszystkie listy, które Państwo do mnie napisali. Przede wszystkim zaś dziękuję za poczucie humoru, które okazywali wszyscy odwiedzający RND Consult, włącznie z twórcami prawdziwych analiz biznesowych, z których serwis w oczywisty sposób kpi. Jak mówi poeta: "Śmiejmy się z głupich, choć i przewielebnych".

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200