Dziura w budżecie wpływa na rządową informatykę

Mimo kolejnych obietnic, nadal nie ma pewności, czy przetarg na system Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (CEPiK) zostanie rozpisany w tym roku. Początkowo miał się odbyć wiosną br., następnie w czerwcu.

Mimo kolejnych obietnic, nadal nie ma pewności, czy przetarg na system Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (CEPiK) zostanie rozpisany w tym roku. Początkowo miał się odbyć wiosną br., następnie w czerwcu.

Przedstawiciele MSWiA nie są obecnie w stanie podać konkretnego terminu rozpoczęcia przetargu. Zdaniem firm zainteresowanych uczestnictwem w nim, na pewno nie stanie się to przed wyborami. Tymczasem - w związku z poszukiwaniem przez rząd oszczędności w budżecie na 2002 r. - mogą być wstrzymywane kolejne przetargi informatyczne w administracji rządowej.

Łatanie dziury

W grudniu 2000 r., właśnie ze względu na brak funduszy, unieważniono przetarg na CEPiK. Kilka tygodni temu podobnie postąpiono z przetargiem w Prokuraturze Generalnej. Jak twierdzą przedstawiciele jednej ze startujących w nim firm, również z powodu deficytu budżetowego.

"Przed październikiem na pewno nie ma szans na rozpoczęcie jakichkolwiek nowych przetargów informatycznych w administracji. Zastanawiamy się, czy w ogóle w ciągu najbliższych 12 miesięcy jest szansa na nowy projekt informatyczny w administracji. Dlatego postanowiliśmy zainteresować się klientami z innych branż" - mówi prezes jednej z firm informatycznych. Rząd stara się obecnie obcinać wszelkie zbędne wydatki, obawiając się zwiększenia deficytu budżetowego.

Przerzucanie kosztów

Szansą na rozpoczęcie przetargu na CEPiK jest przerzucenie początkowo kosztów budowy systemu na firmy informatyczne. Nie wiadomo jednak jak wiele z nich będzie stać na poniesienie - w obecnej sytuacji na rynku - nakładów rzędu 130 mln zł i rozłożenie opłat na kilka lat.

Pod koniec lipca br. Sejm uchwalił jednak nowelizację ustawy - Prawo o ruchu drogowym. Od niej właśnie przedstawiciele Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji uzależniali jeszcze w czerwcu br. rozpisanie przetargu na system CEPiK. Nowelizacja miała umożliwić zmianę zasad finansowania projektu. Jego koszty mają zostać pokryte z opłat wnoszonych przez firmy i instytucje zainteresowane dostępem do bazy danych CEPiK.

W nowelizacji ustawy - Prawo o ruchu drogowym zmieniono np. art. 100e, który określa m.in. rodzaj danych udostępnianych różnym firmom i podmiotom, jak również wysokość opłat za udostępnienie danych. Bezpłatny dostęp do systemu CEPiK mają mieć: policja, Żandarmeria Wojskowa, UOP, Wojskowe Służby Informacyjne, sądy, prokuratury i starostwa. Dane te będą jednak udostępniane - już odpłatnie - osobom, których dotyczą, a także firmom i instytucjom, które "wykażą swój uzasadniony interes". Najbardziej zainteresowane dostępem do systemu CEPiK będą zapewne firmy ubezpieczeniowe. Odpowiednie rozporządzenie, regulujące wysokość opłat i zasady udostępniania danych, ma być przygotowane wspólnie przez ministra spraw wewnętrznych i administracji w porozumieniu z ministrami transportu i finansów. W rozporządzeniu zostanie uwzględniona także "organizacja systemu teleinformatycznego, w którym jest prowadzona ewidencja". W założeniach system CEPiK ma zacząć działać 1 stycznia 2004 r.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200