Centrum danych Energis Polska projektowano z myślą o szeroko pojętym bezpieczeństwie.

Zbudowane przez Energis Polska centrum danych w podwarszawskim Piasecznie jest największą tego typu inwestycją w naszej części Europy. Jego powierzchnia użytkowa wynosi prawie 6 tys. m2 - ok. dwie trzecie to pomieszczenia techniczne, pozostała część jest przeznaczona na potrzeby Centrum Zarządzania Siecią i pomieszczenia dla klientów.

Bezpieczeństwo w każdym calu

Centrum Energis oferuje zarządzanie serwerami Windows NT/2000 i Sun Solaris, a także administrowanie serwerami klientów (hotelling). Prawdopodobnie od jesieni br. będzie obsługiwany także Linux. W Polsce, podobnie jak w innych krajach, Energis korzysta tylko z dwóch platform sprzętowych: Compaq i Sun Microsystems. Warstwa IP wykorzystuje urządzenia Cisco, natomiast infrastrukturę telekomunikacyjną dostarczył Ericsson. O poprawne działanie systemów dba system BMC Patrol. Bezpieczeństwa sieci strzeże firewall Cisco Pix, ale klienci mogą wybrać także rozwiązanie Checkpoint.

Z myślą o ochronie danych zaprojektowano system energetyczny. Każdy serwer ma 2 zasilacze. Każda szafa przemysłowa jest podłączona do dwóch niezależnych tablic rozdzielczych, a te z kolei do dwóch oddzielnych zasilaczy UPS. Z 2 różnych sieci elektrycznych centrum może pobierać moc rzędu 2 x 2 mln VA. Zasilacze awaryjne mogą utrzymać funkcjonowanie centrum przy pełnym obciążeniu przez ok. 1 godz. Ten czas powinien wystarczyć na uruchomienie generatora, który bez uzupełniania zbiorników może działać 3 dni.

Dane w 10 kopiach

Wykonywaniem kopii zapasowych zarządza oprogramowanie Veritas NetBackup, pracujące na dedykowanym klastrze serwerów z platformą Sun Solaris. Do wykonywania kopii zapasowych zbudowano wydzieloną, zwielokrotnioną sieć LAN. "W ciągu 4, 5 godzin możemy stworzyć kopie zapasowe nawet 1 tys. serwerów. Wszystkie centra danych Energis w Europie są ponadto połączone szybką siecią, co pozwala na wykonywanie backupów między centrami" - mówi Peter Mathers, dyrektor ds. operacyjnych w Energis Polska.

Kopie zapasowe wszystkich serwerów są wykonywane codziennie i przechowywane przez 10 kolejnych dni. Aby pomieścić tak dużą ilość danych, Energis zakupił największą dostępną bibliotekę taśmową firmy StorageTek - model 9330. Jest ona zbudowana na planie wielokąta foremnego i zawiera robota zarządzającego taśmami. Taśmy nie są przypisane konkretnej lokalizacji - robot rozpoznaje je po kodzie kreskowym i umieszcza na najbliższej wolnej półce. Biblioteka mieści 6 tys. taśm o pojemności 20 GB. Jej łączna pojemność wynosi więc ok. 117 TB (bez kompresji) i może być rozbudowywana.

Bez pożaru

Respekt budzi zaplanowany szczegółowo system bezpieczeństwa środowiskowego, zwłaszcza system przeciwpożarowy. W jego skład wchodzą: system alarmowy, system gaśniczy oraz rozwiązania pomocnicze.

System alarmowy jest połączony z czujnikami rozmieszczonymi we wszystkich pomieszczeniach. Czujniki wykrywają podwyższoną temperaturę, dym i płomienie. Po włączeniu się alarmu operatorzy mają 2 min na zorientowanie się, czy jest on uzasadniony - po tym czasie automatycznie włączany jest gazowy system gaśniczy.

Zamiast używanego powszechnie Argonitu czy FM200, Energis wybrał gaz o nazwie Inergen. "Sprawdziliśmy, że po uwolnieniu Inergen gromadzi się u podłoża. Dzięki temu dużo dłużej niż FM200 pozostaje w pomieszczeniach, co zapobiega pożarom wtórnym. FM200 był projektowany dla zastosowań telekomunikacyjnych, a nie informatycznych - może niekorzystnie wpływać na twarde dyski" - tłumaczy Peter Mathers. Zaletą Inergenu jest także to, że nie jest on dokuczliwy dla ludzi. Bezpieczeństwo i wygoda jednak kosztują. Cena jednej butli Inergenu (24 kg netto) wynosi ok. 4 tys. USD.

Elementem systemu przeciwpożarowego jest także wyposażenie budynku. W momencie uwolnienia gazu automatycznie zamykane są wszystkie okna, aby uniemożliwić dopływ powietrza. Ściany działowe wykonane są zaś z płyt, które wytrzymują wysokie temperatury przez ok. 2 godz.