Pomorski pierwszy w sieci

Klienci Pomorskiego Banku Kredytowego będą mogli korzystać z usług przez Internet.

Klienci Pomorskiego Banku Kredytowego będą mogli korzystać z usług przez Internet.

Pomorski Bank Kredytowy SA - należący do grupy Pekao SA - będzie prawdopodobnie pierwszym polskim bankiem, który umożliwi klientom korzystanie z niektórych usług za pośrednictwem Internetu. "Nie od razu będzie to przedsięwzięcie na dużą skalę. Chcemy jednak być dobrze przygotowani do zmian, które zachodzą na rynku bankowym" - mówi Tomasz Łapko, dyrektor banku.

Jeszcze w tym roku będzie można przez Internet dokonać operacji dostępnych w większości analogicznych serwisów zachodnich instytucji finansowych - sprawdzenia i wydruku stanu konta, złożenia dyspozycji czy przelewu między własnymi kontami. Do wprowadzenia podobnych usług przygotowuje się cała Grupa Pekao SA. Jak twierdzi Tadeusz Kuranowski, dyrektor departamentu informatyki Pekao SA - największego banku Grupy - prawdopodobnie zostaną one wprowadzone do końca roku. Jednocześnie Pekao przygotowuje się do usprawnienia obsługi klienta poprzez stworzenie całodobowego centrum obsługi telefonicznej.

Inni czekają

Bankowością internetową od kilkunastu miesięcy zajmują się amerykańskie instytucje finansowe. W minionym roku na ten krok zdecydowało się kilka dużych banków europejskich. Specjaliści z dziedziny informatyki bankowej twierdzą, że w przyszłym roku powiększy się liczba banków, które w Polsce zaproponują klientom usługi internetowe.

"Uruchomienie bankowości internetowej jest raczej zagadnieniem biznesowym, a nie informatycznym" - mówi Bogdan Pilawski, główny specjalista departamentu informatyki w Wielkopolskim Banku Kredytowym. Jego zdaniem, przed przystąpieniem do tego typu działalności, odpowiednie działy merytoryczne banku powinny dokonać analizy, na ile będzie to inwestycja opłacalna, mierzona liczbą nowych klientów czy malejących kosztów transakcji bankowych.

Idzie w miliony

Pokusą dla bankierów jest nie tylko lepszy kontakt z klientem, ale także obniżenie kosztów transakcji. Jednak zdaniem Bogdana Pilawskiego, środki finansowe konieczne do stworzenia systemu bankowości internetowej mogą sięgać nawet kilku mln USD. Oprócz koniecznych zakupów specjalistycznego oprogramowania, wysokość inwestycji zależy przede wszystkim od struktury organizacyjnej banku, wykorzystywanych systemów informatycznych, infrastruktury telekomunikacyjnej.

"Wysoki koszt takiego przedsięwzięcia spowoduje, że z czasem banki zdecydują się na outsourcing infrastruktury potrzebnej do bankowości internetowej" - przekonuje Wojciech Grzybek, prezes szczecińskiej firmy Heuthes, która jako pierwsza chce zaproponować polskim bankom własne rozwiązania do prowadzenia działalności przez sieć. Oprogramowanie Heuthesa wraz z narzędziami Informixa i Hewlett-Packarda testuje kilka polskich banków.

Jak twierdzą informatycy, koszty uruchomienia systemów mogą być niższe, dzięki inicjatywie Związku Banków Polskich, zmierzającej do opracowania standardów bankowości elektronicznej, w tym również internetowej. Przyjęte rozwiązania mogłyby być powielane w bankach.

Inne plany

Nadal podstawową barierą, która powstrzymuje banki przed śmiałym wejściem w rynek usług internetowych, jest kwestia bezpieczeństwa. W doskonałość stosowanych obecnie metod szyfrowania i popularnych mechanizmów, jak firewall czy wirtualne sieci prywatne, powątpiewa większość specjalistów.

"Polskie banki mają inne zadania przed sobą, o wyższym priorytecie" - mówi Wojciech Grzybek. W tej kwestii zgadza się z nim większość osób odpowiedzialnych za informatykę w sektorze bankowym.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200