Start do zarządzania usługami

W niedalekiej przyszłości administratorzy sieci mniej czasu będą poświęcać zarządzaniu siecią jako taką, a więcej zarządzaniu usługami dostarczanymi przez usługodawców zewnętrznych. Do wykonania tego typu zadania niezbędne są odpowiednie narzędzia.

W niedalekiej przyszłości administratorzy sieci mniej czasu będą poświęcać zarządzaniu siecią jako taką, a więcej zarządzaniu usługami dostarczanymi przez usługodawców zewnętrznych. Do wykonania tego typu zadania niezbędne są odpowiednie narzędzia.

Wszystko wskazuje na to, że nadchodzi czas fundamentalnych zmian w sposobie zarządzania siecią komputerową przedsiębiorstwa. Już niebawem zarządzający siecią mniej będą się skupiać na tradycyjnych zadaniach projektowania, implementacji i operowania złożonymi sieciami LAN czy WAN, a bardziej na wyborze i zarządzaniu usługami dostarczanymi przez zewnętrznych usługodawców.

Przesunięcie akcentu - z zarządzania siecią na zarządzanie usługami - będzie wymagać od menedżerów sieci podejmowania całkiem nowych decyzji strategicznych, takich jak na przykład określenie, które fragmenty sieci powinny zachować status sieci prywatnej, a które publicznej. Administratorom sieci dojdzie ponadto obowiązek skomplikowanego negocjowania poziomu usług (SLA - Service Level Agreement), a także monitorowanie ich w środowisku, w którym jeszcze nie istnieją adekwatne narzędzia do wykonania takich zadań.

Na dłuższą metę jednak dostarczanie usług z zewnątrz przyniesie zarządzającym sieciami bezsporne korzyści. Pojawi się bowiem niedostępna dotychczas możliwość wyboru zakresu i poziomu wsparcia ze strony nowej generacji usług sieciowych i aplikacyjnych. Część lub prawie wszystkie usługi w dalszym ciągu będą mogły być zarządzane przez personel zaplecza informatycznego przedsiębiorstwa, ale stanie się również możliwe przekazanie tych zadań do jednego lub kilku usługodawców zewnętrznych.

Kluczowym czynnikiem decydującym o przekazywaniu zarządzania do usługodawców zewnętrznych staną się zapewne dynamiczny rozwój e-biznesu i trudności w skompletowaniu i utrzymaniu odpowiednio wykwalifikowanego zespołu specjalistów. Forrester Research prognozuje, że dochody w zakresie usług internetowych, świadczonych dla komunikacji business-to-business, wzrosną z 4 mld USD w 1998 r. do ok. 60 mld USD w 2003 r.

Usługodawcy już teraz przygotowują się na ten prognozowany wzrost popytu. Forrester Research zwraca uwagę, że chociaż dzisiaj wartość wyposażenia sieci dostarczanego do przedsiębiorstw przewyższa, w zależności od typu, ponad dwukrotnie to, co wchłania infrastruktura usługodawców, to różnica ta może być zniwelowana w przeciągu dwóch, trzech lat.

Jednak zbudowanie infrastruktury i oferowanie usług już nie wystarczają. Jak świadczą rozliczne przykłady, przerwy w świadczeniu usług sieciowych - dawniej akceptowane jako życiowa konieczność - nie są już tolerowane, gdyż wynikłe stąd straty mogą kosztować firmę miliony dolarów. Ponadto zarządy przedsiębiorstw stają się coraz bardziej wyczulone na utratę sposobności uzyskania dochodów, co może nastąpić, gdy kiepska wydajność ośrodka webowego ma bezpośredni wpływ na istotne zmniejszenie ruchu dostępowego w handlu elektronicznym. Rosnąca funkcjonalność narzędzi zarządzania Webem pozwala administratorom na bardziej rzeczywiste korelowanie objawów wydłużonego czasu reakcji ośrodka z istotnym zmniejszaniem się liczby użytkowników korzystających jednocześnie z ośrodka.

Wszystko to jest konsekwencją tego, że w miarę wchodzenia w sferę e-biznesu dotychczasowe wewnętrzne sieci przedsiębiorstw szybko stają się sieciami upublicznionymi. Zmiana ta dotyczy nie tylko danych, ale także w coraz większym stopniu głosu i wideo. W konsekwencji usługi o najwyższej jakości, wiążące takie przedsiębiorstwa, stają się w coraz większym stopniu podstawą ich ekonomicznego rozwoju.

Tradycyjne narzędzia monitorowania, pracujące jedynie w sieci przedsiębiorstwa lub sieciach usługodawcy - ale nie w obu naraz - w coraz mniejszym stopniu będą spełniać oczekiwania obu stron. Z uwagi na szybkie zacieranie się granic pomiędzy sieciami prywatnymi i publicznymi niezbędnym wyposażeniem staną się nowe narzędzia, obsługujące oba te obszary.

Produkty takie nie są jeszcze dziś dostępne. Można jednak spodziewać się szybkiego postępu w przygotowywaniu tego rodzaju oprogramowania już w tym roku, zwłaszcza w kilku kluczowych dziedzinach, a w szczególności w podstawowym dostępie do Internetu, VPN, DSLA i w zarządzaniu usługami aplikacyjnymi.

Postęp w tej dziedzinie musi objąć coś więcej niż tylko zmianę modelu zarządzania usługami, tradycyjnie dzielonego pomiędzy usługodawcę i administratora sieci przedsiębiorstwa: usługodawcy muszą w szerszym zakresie udostępniać swój system raportowy zarządzania do wglądu na przeglądarkach webowych swoich klientów.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200