Według aktualnych informacji błędne dane autoryzacji trafiły do banków detalicznych należących do Grupy BRE - mBanku i Multibanku. Być może problem dotknął również banki z innych krajów. Jako pierwsi, wczoraj (15 stycznia) w godzinach wieczornych, alarm podnieśli klienci mBanku.

Na ich kontach zaksięgowane zostały błędne salda. W efekcie ich stan został pomniejszony o wielokrotność kwoty rzeczywiście zrealizowanej wypłaty w bankomacie. Na kontach niektórych klientów pojawiły się wręcz salda debetowe. "Zostałem bez pieniędzy i z 500 zł debetu" - mówi wieloletni klient mBanku. Inni klienci narzekają również na niedostateczną informację ze strony konsultantów banku, którzy nie udzielali żadnych informacji poza stwierdzeniem, że "nastąpiła awaria systemu i są świadomi zaistniałego problemu".

Zobacz również:

• Visa uruchamia fundusz VC o wartości 100 mln USD dla startupów gen AI

Fikcyjne obciążenia kont, spowodowane błędnymi informacjami pochodzącymi z systemu największego na świecie operatora kart kredytowych - Visa, muszą teraz zostać usunięte na poziomie systemów poszczególnych banków.

Na chwilę obecną nie wiadomo ilu klientów boleśnie odczuło skutki awarii systemu informatycznego Visy. Jasne jest jednak, że na skutek wielokrotnego księgowania tej samej wypłaty część z nich utraciła dostęp do większości posiadanych środków. "Zdajemy sobie sprawę, że to ogromny problem dla naszych klientów" - mówi Jolanta Grzechca, rzecznik mBanku. Jednocześnie obiecuje ona, że żadne pieniądze zaginą, a problem zostanie rozwiązany z najkrótszym możliwym czasie - być może jeszcze dziś (16 stycznia). "Prace trwają od wczesnych godzin rannych" - zapewnia.