Firma naprawdę innowacyjna jest zazwyczaj owocem pasji, głębokiej wiedzy popartej ciekawością badacza i skłonnością do ryzyka przedsiębiorcy. Czasem rodzi się po obronie pracy doktorskiej, często powstaje z przypadku. W opowieściach o powstaniu polskich firm technologicznych pojawia się często motyw Wyjazdu. Młodzi, obiecujący naukowcy poszukują możliwości pracy nad interesującą ich tematyką; nie znajdując jej w Polsce, wyjeżdżają na zagraniczne stypendium i tam rozwijają skrzydła; zawierają interesujące znajomości, pozyskują pierwszych klientów, udowadniają potencjał swojego pomysłu i... wracają do Polski, aby - pomimo umiarkowanie sprzyjających warunków lub przeciwnie, ceniąc otwarte głowy i intelektualną sprawność absolwentów polskich uczelni - kontynuować swój projekt.

Często pojawia się postać Mentora: promotora pracy naukowej, który uwierzył w obiecującego studenta i pomógł mu w uzyskaniu finansowania projektu lub nawiązaniu pomocnych kontaktów za granicą, pracownika dużej korporacji, który pozwolił młodemu naukowcowi rozwijać własny projekt badawczy w jej ramach, klienta, który zaryzykował inwestycję w rodzący się produkt, służąc swoim branżowym doświadczeniem. Polscy innowatorzy są cierpliwi, wytrwali i głęboko zaangażowani w to, co robią. Ich opowieści nigdy nie zaczynają się od: "Szukaliśmy na rynku jakiejś niszy, w której dałoby się nieźle zarobić". Niektórzy z nich wcale nie planowali zakładania własnej firmy, ale zachęceni pozytywnym odbiorem ich pomysłu przez potencjalnych klientów niejako wyszli naprzeciw ich oczekiwaniom. Rzadko wspominają o tym, że rozwijaliby się znacznie szybciej, gdyby tylko mieli więcej pieniędzy do dyspozycji; kluczowe okazuje się pierwsze 20-50 tys. zł pozwalających na rozkręcenie działalności.

Gdzie narodzą się kolejne innowacyjne projekty? Gdzie szukać nieodkrytych gwiazd i bohaterów, których moglibyśmy postawić za wzór studentom uczelni technicznych zastanawiających się nad swoją przyszłością i licealistom, którzy dopiero rozważają wybór kierunku studiów? Zachęcamy Czytelników do głosowania na najciekawsze polskie innowacyjne firmy IT. Oto nasza lista.

Cezary Dubnicki, założyciel warszawskiej firmy technologicznej 9LivesData; pomysłodawca i realizator systemu HYSDRAstor dla firmy NEC - systemu pamięci masowej do backupu danych z globalną deduplikacją.

Wojciech Ozimek, prezes firmy One2Tribe produkującej gry społecznościowe.

dr Krzysztof Jassem, prezes firmy Poleng opracowującej systemy automatycznej translacji, pracownik naukowy Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, brydżysta.

Łukasz Miler, właściciel i prezes szczecińskiej firmy Vivio, zajmując się produkcją gier społecznościowych.

Wojciech Syrocki, prezes firmy RoboNET zajmującej się organizacją warsztatów z robotyki dla dzieci.

Sebastian Małycha, prezes Mediarecovery, największej polskiej firmy zajmującej się informatyką śledczą.

Grzegorz Jakacki, współtwórca firmy programistycznej Enpoka i serwisu Codility.com oferującego usługi weryfikacji umiejętności programistów przez Internet.

Michał Kowalczyk, pomysłodawca i właściciel wrocławskiej firmy Nexwell Engineering zajmującej się projektowaniem i produkcją systemów automatyki domowej, zdobywca tytułu Mikroprzedsiębiorcy Roku 2009.

Paweł Kasprowicz, współzałożyciel i wice prezes firmy Creotech wytwarzającej - na zlecenie - nietypowe urządzenia elektroniczne dla klientów z całego świata.

dr inż. Wojciech Sakowski, prezes i współzałożyciel firmy Evatronix projektującej wirtualne komponenty elektroniczne dla firm z całego świata, pracownik naukowy Politechniki Śląskiej.

Łukasz Brocki, założyciel firmy Primespeech rozwijającej oprogramowanie umożliwiające rozpoznawanie mowy.

dr inż. Krzysztof Szczypiorski, adiunkt w Instytucie Telekomunikacji Politechniki Warszawskiej, specjalista od bezpieczeństwa sieciowego, w tym steganografii sieciowej, założyciel firmy Professor.IT.

Zachęcamy też do zgłaszania własnych kandydatur mailem lub w komentarzach pod tekstem.