10 zadziwiających technologii, które mogą zmienić świat
- 09.03.2015, godz. 14:00
Absolwent wydziału Fizyki UW. Po kilkunastu latach pracy w Instytucie Fizyki Plazmy w Warszawie oraz Instytucie Problemów Jądrowych w Świerku, od 1992 roku pracuje w IDG Poland na różnych stanowiskach, obecnie jako redaktor w Computerworld. Główny obszar zainteresowań dotyczy technologii IT.
Więcej: Wiesław Pawłowicz
Prezentujemy 10 technologii, dzięki którym nasze życie może być dużo łatwiejsze i bardziej komfortowe, a o istnieniu których wiele osób nie słyszało. Nie są to może te najbardziej wyrafinowane i zaawansowane rozwiązania z najwyższej półki, które atakują nas obecnie na każdym kroku i wprawiają w zdziwienie, ale takie, dzięki którym będzie można łatwiej żyć.
LifeStraw to technologia, która powala szybko i w łatwy oraz tani sposób filtrować zanieczyszczoną wodę, tak aby ją można było bez jakichkolwiek obaw pić. Chociaż urządzenie nie zabija wszystkich wirusów, to jest jednak bardzo przydatne wtedy, gdy w pobliżu nie ma żadnego pewnego źródła pitnej wody, a my mamy jedynie do dyspozycji taką, która jest brudna i nie nadaje się do picia nawet po przegotowaniu.
Istnieje kilka wersji urządzenia LifiStraw, w tym wersja "pipe", która jest w stanie odfiltrować larwy robaków znajdujące się w wodzie. Urządzenie jest w stanie uchronić nas przed różnego rodzajami chorobami, którymi możemy się zarazić pijąc zanieczyszczoną wodę, takimi jak wirusowe zapalenie wątroby typu E, dur brzuszny, dyzenteria i cholera.
Rozwiązanie powstało w ramach projektu Kickstarter, a jego twórcom udało się zebrać na ten cel kwotę 2,76 mln USD. Jest to podręczny molekularny czujnik, który pozwala użytkownikowi skanować i analizować określoną substancję, informując go o jej składzie i właściwościach.
System po zeskanowaniu obiektu generuje informacje opisujące jego właściwości i porównuje je z informacjami przechowywanymi w olbrzymiej, chmurowej bazie danych. Jest dzięki temu w stanie precyzyjnie określić z czym użytkownik ma do czynienia, odsyłając mu taką informację zwrotnie na jego smartfon. Urządzenie może skanować żywność (ważne dla dietetyków), lekarstwa, rośliny (badając czy nie są np. trujące), przedmioty wykonane z plastiku, substancje oleiste i inne. Zasada pracy urządzenia jest prosta. Rzuca ono na badany obiekt wiązkę światła i następnie bada odbite od niego światło przy użyciu specjalnego spektrometru, analizując w ten sposób jego skład.
Sugru to specyficznego rodzaju substancja, która może mieć wiele różnorodnych i niekiedy zaskakujących zastosowań. To coś w rodzaju plasteliny dostępnej w różnych kolorach, którą można dowolnie formować oraz przyklejać do różnych obiektów jak i sklejać je. Sugru po pewnym czasie twardnieje - uzyskując pełną przewidzianą przez producenta twardość po upływie 24 godzin - przybierając postać odpornej na wodę substancji mającej koegzystencję mocnej gumy. Time Magazine przyznał Sugru w 2010 r. tytuł wynalazku roku.
Technologia Liftware (której właścicielem jest obecnie Google) jest wykorzystywana do produkowania różnego rodzaju sprzętu używanego do jedzenia, przeznaczonego dla osób, które mają problemy z koordynacją ruchową, np. chorych na chorobę Parkinsona.
Łyżeczka Liftware ma np. w rączce specjalne czujniki, które likwidują drżenie dłoni, umożliwiając używającej ją osobie spożywać bez stresów płynne posiłki. Na tej samej zasadzie funkcjonują też inne sprzęty LiftWare, takie jak np. szczoteczka do zębów.
Kevo to inteligentny system zamykania drzwi czy generalnie zamek, którym steruje drogą bezprzewodową – za pośrednictwem połączenia Bluetooth - mobilne urządzenie pracujące pod kontrolą systemu operacyjnego iOS lub Android (chodzi oczywiście o smartfon). Użytkownik zamka Kevo nie musi nosić ze sobą kluczy. Wystarczy że podejdzie do niego ze smartfonem i uruchomi odpowiednią aplikację, a po chwili – po podaniu określonego kodu – zamek otwiera się automatycznie.
Kody można tu dowolnie ustawiać, a sam zamek programować. Jest to bardzo przydatna opcja wtedy gdy chcemy udostępnić komuś swoje mieszkanie tylko w określonym czasie, definiując iż zamek można otworzyć przy pomocy określonego kodu np. tylko w najbliższy wtorek od godziny 14 do 20. Rozwiązanie kosztuje ok. 200 USD.
To innowacyjny produkt przeznaczony dla osób chcących udzielić komuś pierwszej pomocy w sytuacji, gdy ratowanej osobie grozi wykrwawienie (np. w wyniku wypadku drogowego). Strzykawka XStat jest obecnie stosowana przez wojsko, ale może być też używana przez kierowców samochodów.
Urządzenie zawiera kilkadziesiąt gąbczastych, rozpuszczalnych przy kontakcie z krwią kapsułek. Po przyłożeniu strzykawki do rany kapsułka wysuwa się i gwałtownie rozpręża, wydzielając natychmiast substancję hamującą krwotok. Wystarczy wtedy 15 sekund aby rana zasklepiła się i krwawienie ustało.
Rozwiązanie uzyskało certyfikat amerykańskiej agencji FDA (Food and Drug Administration) i jego producent został dofinansowany przez armię USA, pozyskując od niej fundusze w wysokości 5 mln USD.
To rozwiązanie opracowane w ramach projektu Kickstarter (jego twórcom udało się na ten cel pozyskać 0,5 mln USD). Jest to pióro wypełnione srebrnym, przewodzącym prąd atramentem. W efekcie powstało nowatorskie narzędzie do projektowania układów elektronicznych. Rozwiązaniu towarzyszą różnego rodzaju akcesoria, ułatwiające to zadanie.
Foldscope został zaprojektowany przez inżynierów z uniwersytetu Stanford. Jest to kilka kawałków odpowiednio przykrojonej i wyprofilowanej twardej tektury, z których użytkownik może zbudować......mikroskop.
Urządzenie zostało opracowane z myślą o dzieciach i młodzieży, chcąc im przybliżyć zasady działania profesjonalnych mikroskopów. Niby niewielka rzecz, a pełniąca ważną rolę edukacyjną. Na dodatek niezwykle tania, bo kosztująca kilka złotych.
Dla tych wszystkich osób, które nie lubią tradycyjnych kasków rowerowych, a cenią sobie bezpieczeństwo, jest to idealne rozwiązanie. Kask został wynaleziony w Anglii i spotkał się w bardzo przychylnym przyjęciem przez rowerzystów. Ważne jest też to, że jest już dostępny w sprzedaży.
To system zawierający wiele miniaturowych laserów, które rzucają wiązki światła na dowolną płaską powierzchnię, rysując na niej klawiaturę. Towarzyszy mu zaawansowany system optyczny, który śledzi palce użytkownika odczytując w ten sposób, jaki klawisz został naciśnięty.
Dane są wtedy przesyłane za pośrednictwem połączenia Bluetooth do znajdującego się obok tabletu lub smartfona. I nie jest to bynajmniej prototyp, ale dostępne już na rynku rozwiązanie, które kosztuje ok. 120 USD.
Computerworld dostarcza najświeższe informacje, opinie, prognozy i analizy z branży IT w Polsce i na świecie.
W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]