Jeśli kiedykolwiek pracowałeś jako osoba udzielająca wsparcia technicznego, to po zastanowieniu przyznasz, że typy zgłaszających się osób można kategoryzować na bardzo wyraziste typy (a przynajmniej większość z nich). Przedstawiamy najgorsze typy osób, które robią wszystko by skomplikować życie osobie udzielającej wsparcia.
Stefan Paranoik
Stefan Paranoik dorobił się swojego tytułu czytając o dosłownie wszystkich zagrożeniach związanych z elektroniką, której używa. Co gorsza, jest przekonany, że większość problemów, które ma ze sprzętem lub oprogramowaniem, jest wynikiem infekcji, włamania, hakerów albo tajnych służb. Stefan przy najdrobniejszej awarii czy problemie dzwoni na infolinię i twierdzi, że to z pewnością wina wirusa. Więcej, na wszelki wypadek dzwoni nawet gdy wszystko jest w porządku – dal upewniania się, że zagrożenie, o którym przeczytał, nie dotyczy jego sprzętu.
W skrócie – Stefan to prawdziwy hipochondryk technologiczny – a Ty jesteś jego doktorem.
Mariusz wieczny chciwiec
Wspomnij przez przypadek o nowej technologii, a możesz być pewien, że Mariusz wieczny chciwiec za moment będzie jej „natychmiast potrzebował”.
Nieważne czym jest nowa technologia – procesor z większą liczbą rdzeni, nowsza wersja tego samego smartfona, designerska mysz, oprogramowanie z odświeżonym interfejsem (o którym myśli, że możesz je wprowadzić do stanowiska pracy w czasie jego przerwy na lunch) czy cokolwiek innego z reklamy Samsunga czy Apple, co zauważył przed chwilą w internecie.
Mariusz wieczny chciwiec nie wie po co mu nowe rozwiązanie. Dla niego pewne jest tylko jedno – potrzebuje jej ASAP.
3. Swojak Piotr
Swojak Piotr to typ osoby, która traktuje pracowników działu wsparcia jako swoich świetnych kumpli. To ten typ, który zawsze z uśmiechem na ustach wypytuje o rozwiązania zupełnie nie związane z pracą.
Swojak Piotr może pytać dosłowanie o wszystko – od porad zakupowych („jakiego laptopa powinienem kupić dla córki – żeby był ładny i dobry?”), przez pytania o rozwiązywanie problemów („mój komputer robi dziwne rzeczy, masz może pomysł dlaczego?”), aż po prośby o pokazanie czegoś krok po kroku (ulubiony pytania to „wiesz może jak mam zgrać zdjęcia z iCloud do smartfona z Androidem?” albo „stary, jak wgrać mp3 do iPhone’a?”).
Swojak Piotr oczywiście nie ma problemu z zadawaniem tych pytań w czasie pracy – w końcu jesteście kumplami, prawda? A przynajmniej w tym momencie, bo potem zapomina o Twoim istnieniu.
4. Marta „coś-tam-wiem”
Nasz kolejny ulubiony typ to domorosły ekspert, nazwijmy go Marta „coś-tam-wiem”. Zgadnijcie dlaczego? Powód jest prosty – wie o technologii wystarczająco dużo by narobić szkód.
Marta „coś-tam-wiem” zwykle stwierdza, że w zasadzie nie potrzebuje pomocy do rozwiązania problemu i stara się naprawić coś sama („przecież to proste!”). Zwykle kończy się to w ten sposób, że pogarsza sytuację 10-krotnie. Najlepsze przykłady „skasowałam kilka *niepotrzebnych* plików żeby zrobić miejsce na dysku…” albo „zmieniłam ustawiania Outlooka żeby poczta *lepiej działała*”.
Niezależnie od sytuacji – wiedza Marty „coś-tam-wiem” zwykle wystarcza na tyle by wpakować ją w kłopoty. Ty natomiast występujesz w roli superbohatera, który ratuje ją z opresji w ostatniej chwili.
5. Jarek “ja się nie znam”.
Innym przedstawicielem naszej irytującej grupy użytkowników jest Jarek “ja się nie znam”, czyli gość, który przychodzi z najmniejszym nawet problemem i mówi, że „tego nie da się zrobić”.
Jarek “ja się nie znam” nie posiada niestety nawet podstawowej umiejętności rozwiązywania jakichkolwiek problemów samodzielnie, także przez cały czas zajmuje linię działu help desk zadając setki pytań typu „moja skrzynka jest prawie pełna, nie wiem co robić?” albo „ekran jest trochę zakurzony, jak go wyczyścić?”.
Czasami zastanawiamy się jak takie osoby funkcjonują w tym pełnym wyzwań i niebezpieczeństw świecie.
6. Zbuntowana Agnieszka
Zbuntowana Agnieszka… Tak to jest typ, który z pewnością wie jak zamienić życie pracowników wsparcia technicznego w piekło.
Zbuntowana Agnieszka zwykle odmawia wykonywania najbardziej podstawowych poleceń, bez czytania kasuje przypomnienia i powiadomienia mailowe o konieczności aktualizacji oprogramowania i klika we wszystkie podejrzane linki, na jakie trafi w serwisach społecznościowych (im bardziej szokujący tytuł tym lepiej). Jej ulubionym zajęciem jest też otwieranie jednocześnie kilkunastu pdfów z różnych źródeł czy też uploadowanie firmowych danych we wszystkie możliwe miejsca w internecie.
Czym sobie na to zasłużyliśmy?
7. Andrzej kłamczuszek
Andrzej kłamczuszek to typ, który myśli, że jest przebiegły i zna się na technologii lepiej od Ciebie.Chce być panem swojego losu i robić na służbowym sprzęcie i oprogramowaniu co tylko mu się podoba. Zwykle kończy się fatalnie
Najpopularniejsze kłamstwa naszego antybohatera:
- „Nie skasowałem tych plików! Przysięgam!”
- “Nie mam pojęcia dlaczego służbowy telefon nie działa. Szczerze, nic niezwykłego z nim nie robiłem!” -„Nie wiem skąd ta pornografia w mojej przeglądarce. Jakieś wirusy! Ja w nic nie klikałem!”
…Taaaa…
8. Jola Amnezja
Typem zbliżonym do Andrzeja Kłamczuszka jest Jola Amnezja – osoba, która szczerze nie pamięta dosłownie nic. Cóż, zawsze się taka trafi.
Jola Amnezja zapomina swoich haseł dostępu częściej niż Ty co jadłeś na lunch. Oczywiście nie przypomina sobie także nawet najbardziej podstawowych rzeczy, które tłumaczyłeś jej tysiące razy („Tak, wiem, że już wielokrotnie mi to mówiłeś, ale jak mam ustawić przypomnienie w Outlooku”?). Przynajmniej jedna rzecz z tą osobą jest pewna – w 96% przypadków już pomagałeś jej w rozwiązaniu dokładnie tego samego problemu…
Dobrze, że przynajmniej pamiętaj jak masz na imię i jak do Ciebie zadzwonić. Doceń to.
9. Osłabiona Żaneta
Osłabiona Żaneta to ciekawy typ osoby, która jest tak wpatrzona w Ciebie jako źródło wiedzy, że zapomina do czego zostało stworzone Google.
Żaneta oczywiście wie jak korzystać z wyszukiwarki, ale jej „zajmie to cały dzień”, a przecież „Ty robisz to tak dobrze i szybko…”. I nie, nie chodzi wcale o znalezienie rozwiązań dotyczących problemów technicznych - Osłabiona Żaneta zwykle poszukuje serwisów z tanimi lotami, stron z darmowymi zdjęciami czy sklepów internetowych, gdzie łatwo zamówi wyposażenie biura.
Plusem jest to, że dzięki osobom takim jak Osłabiona Żaneta powstały strony typu Let Me Google
That For You.
10. Malkontent Daniel
Czy któreś z tych zdań wydają Ci się znajome?
- „Znowu aktualizacja systemu? Dlaczego w kółko każecie mi to robić”?
- „Ej, dlaczego internet tak wolno działa? U mnie w domu jest szybciej”
- „Czy nie powinniśmy przypadkiem wymienić tych starych smartfonów?”
- „Te komputery się do niczego nie nadają”
- „Wszyscy inni pracują już na Macach, a my?”
Brawo, poznałeś Malkontenta Daniela. A teraz czas sprawdzić czy nie wysłał Ci już trzech maili pytając dlaczego tak długo czeka na odpowiedź.
Computerworld dostarcza najświeższe informacje, opinie, prognozy i analizy z branży IT w Polsce i na świecie.
W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]
