Listy

W związku z dwoma artykułami na temat informatyzacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych autorstwa Olo Sawy, które ukazały się w Computerworldzie (''ComputerLand i rok rozwoju'' - nr 12 z 24 marca 1998 r. oraz ''Gdzie dwóch się bije...'' w nr 13 z 30 marca 1998 r.), pragniemy wyrazić swoje zaniepokojenie sposobem przedstawienia tematu.

W związku z dwoma artykułami na temat informatyzacji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych autorstwa Olo Sawy, które ukazały się w Computerworldzie (''ComputerLand i rok rozwoju'' - nr 12 z 24 marca 1998 r. oraz ''Gdzie dwóch się bije...'' w nr 13 z 30 marca 1998 r.), pragniemy wyrazić swoje zaniepokojenie sposobem przedstawienia tematu.

Nasz głęboki sprzeciw wzbudza przede wszystkim niefrasobliwość, z jaką traktowana jest sprawa tak ogromnie ważna zarówno dla kraju, jak i dla branży informatycznej.

Z całą stanowczością podkreślamy, iż indywidualne konta ubezpieczonych są podstawą reformy ubezpieczeń społecznych i zarazem systemu informatycznego dla wsparcia tej reformy. Nigdy nie twierdziliśmy inaczej. Gdybyśmy rzeczywiście - jak sugeruje autor artykułu - podważali istnienie indywidualnych kont ubezpieczonych, nie proponowalibyśmy przecież systemu, który zakłada obsługę tych kont.

Ponadto w obu artykułach zostały zamieszczone wypowiedzi przedstawicieli Zarządu ComputerLand Poland SA, podane w charakterze cytatów, które cytatami nie są, a ponadto zawierają treści niezgodne z naszymi przekonaniami i stanem faktycznym. Żaden z cytatów nie został przesłany do autoryzacji. Fakt ten dziwi nas, tym bardziej że jesteśmy firmą otwartą, zawsze chętną do udzielania dziennikarzom informacji i służenia im pomocą.

Po lekturze wspomnianych artykułów, odnosimy również wrażenie, że są one próbą poróżnienia czy wręcz skłócenia Prokomu i ComputerLandu, co nie służy ani branży informatycznej, ani tak szanowanemu w świecie informatycznym pismu, jakim jest Computerworld.

Niepokoi nas fakt, że doświadczony dziennikarz, świadomy przecież, jaką wagę mają opisywane przez niego sprawy, nie liczy się ze skutkami swej nierzetelności i naraża na szwank nie tylko dobre imię poważnych firm informatycznych, ale przede wszystkim destabilizuje jeden z najważniejszych dla Polski projektów informatycznych.

Jolanta Jeżowska

Marketing Manager

ComputerLand Poland SA

Od redakcji:

Zamieszczony cytat z wypowiedzi pana Tomasza Sielickiego na temat indywidualnych kont ubezpieczonych rzeczywiście jest niefortunny, ponieważ pomija dalszą część jego wypowiedzi, która nie podważała istnienia indywidualnych kont ubezpieczonych.

Absolutnie nie jest naszym zamiarem poróżnienie firm Prokom i ComputerLand.

Uważamy, że wiele razy pokazaliśmy, iż zależy nam na powodzeniu informatyzacji ZUS. Informowanie o stanie faktycznym prac nad projektem i sytuacji wokół niego trudno nazwać "destabilizacją jednego z najważniejszych dla Polski projektów informatycznych".

Konkurs rozstrzygnięty

W konkursie Kuby Tatarkiewicza (ogłoszonym w felietonie pt. "Czuly stolec") - nr 13 CW jury w postaci autora obiecaną nagrodę (dyskietka z multimedialną przezentacją zalet krzesła biurowego) jednogłośnie przyznało wiernemu czytelnikowi p. Robertowi Rutkowskiemu z Olsztyna m.in. za wskazanie następujących zastosowań/opisów komputerów w akcji:

  • program uczący języka migowego ("nie byłoby w tym nic takiego, gdyby nie 'tekstowa' forma nauki")

  • strona WWW "uczącą" gry na harmonijce ustnej

  • reklamówka Colgate: strzelanie do bakterii na zębach... oczywiście z pasty (to nie jest może oryginalne, lecz pomysłowe, zważywszy na wiek graczy)

  • reklamówka Forda, prezentującą kilka nowych modeli samochodu... jako zachętę podkreślano, że można przejechać się wybranym modelem i - dzięki dużemu dopracowaniu szczegółów - przekonać się, jak się zachowuje na drodze itp.

  • program piszący wiersze (w jęz. angielskim) jest ciekawym pomysłem na tworzenie czegoś, co trwa wiecznie... można powiększać słownik, bazę zwrotów i tematów

  • program uczący origami, "ja bym (jak sadzę) nie podjął się tego nawet na żywo" oraz kilka innych propozycji typu, jak się wydać za mąż, zdiagnozować się i wyleczyć oraz jak naprawić rower (w plenerze nie zastąpiony jest laptop - drogie rowery powinny mieć w komplecie przynajmniej jakiś elektroniczny notes).
Kuba Tatarkiewicz

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200