Listy
- 31.01.2000
W Computerworld nr 3/2000 w notce "Szwankujące moduły Cisco" ukazała się informacja na temat wymiany przez Cisco wadliwych modułów do przełączników Catalyst 5500.
Wymienione moduły
W Computerworld nr 3/2000 w notce "Szwankujące moduły Cisco" ukazała się informacja na temat wymiany przez Cisco wadliwych modułów do przełączników Catalyst 5500.
Chcieliśmy uzupełnić tę informację o dodatkowe szczegóły:
1. Opisany problem dotyczy wyłącznie niektórych serii dość rzadkich modułów WS-X5012. Przyczyną problemu jest na tyle specyficzny błąd wykonawczy, że wolne są od niego nawet bardzo podobne moduły WS-X5012A.
2. Spośród ok. 75 tys. sprzedanych modułów tego typu zaledwie 13 szt. uległo rzeczywistemu uszkodzeniu. W trosce o dobro naszych klientów Cisco zdecydowało się jednak wymienić wszystkie karty, które - naszym zdaniem - mogłyby ulec awarii, zanim ona rzeczywiście nastąpi. Podany w tekście odsetek 15% modułów skierowanych do wymiany został odniesiony wyłącznie do liczby wyprodukowanych modułów WS-X5012.
3. Wszyscy partnerzy Cisco Systems Poland zostali poinformowani o zaistniałym problemie jeszcze w grudniu ub.r. Dysponują oni informacjami potrzebnymi do ustalenia, którzy z ich klientów mogą korzystać z wadliwych modułów, i zajmą się ich wymianą zgodnie z zaleceniami Cisco Systems.
Dariusz Piotrowski
dyrektor techniczny
Cisco Systems Poland
Warszawa
Tam, gdzie król piechotą chodzi
Przytłoczony powagą zastosowań informatyki i nowych technik w przedsiębiorstwach, aplikacji i systemów, często dla utrudnienia rozproszonych, z przyjemnością przeczytałem o nie mniej poważnych udanych próbach zastosowania informatyki do wspomagania życia toaletowego ("Tam, gdzie król piechotą chodzi", CW 4/2000). Godne uwagi jest moim zdaniem to, na co nie zwrócił uwagi autor artykułu, że w tej dziedzinie udało się zbudować jeden z najbardziej udanych interfejsów użytkownika. I to bez pomocy informatyki! A co dopiero, jeśli wejdzie ona do naszych toalet na całego.
Bogdan Kowalczewski
Warszawa
***
Fantastyczny artykuł Krzysztofa Szymborskiego wreszcie pokazał mi, jaka jest przyszłość mojej toalety. Szkoda, że autor ograniczył się tylko do jednego pomieszczenia. Myślę, że byłoby niezwykle interesujące, gdyby ujawnił, nad czym pracują naukowcy w swych laboratoriach z myślą o kuchni, sypialni, łazience, strychu i komórce.
Zbigniew Szart
Poznań