Dwa różne światy
- 07.07.1997
Według niektórych koncepcji opisujących zjawisko istnienia, określenie realnej świadomości polega na wyborze jednej z wielu równolegle przebiegających rzeczywistości, co uwarunkowane jest przyjęciem odpowiedniego systemu wartości i jego interpretacji - w sposób utajony lub świadomy. Nie chciałbym jednak w tym miejscu prowadzić dywagacji na temat bytu i niebytu, lecz pokazać, że dwoistość taka istnieje również w realnej rzeczywistości.
Według niektórych koncepcji opisujących zjawisko istnienia, określenie realnej świadomości polega na wyborze jednej z wielu równolegle przebiegających rzeczywistości, co uwarunkowane jest przyjęciem odpowiedniego systemu wartości i jego interpretacji - w sposób utajony lub świadomy. Nie chciałbym jednak w tym miejscu prowadzić dywagacji na temat bytu i niebytu, lecz pokazać, że dwoistość taka istnieje również w realnej rzeczywistości.
Przyglądając się aspektom teorii i praktyki zastosowań systemów informatycznych w zarządzaniu firmą, zauważymy niewątpliwie rozdźwięk między podwalinami naukowymi a praktyką. Wiele opracowań naukowych podkreślających istotę wkomponowywania systemów informatycznych w strukturę organizacji, zgodnie z jej celami i strategiami osiągania tychże celów, nie może wywrzeć głębszego wrażenia na praktykach. O tym, że poprawnie zorganizowane przedsiębiorstwo powinno dysponować systemem informatycznym dopasowanym do jego potrzeb, a nie dopasowywać swojej struktury do systemu czy też tworzyć system dla błędnie funkcjonującej organizacji, powielając tym samym błędy zarządzania poprzez informatykę, pisano już niejednokrotnie na łamach CW.
Tak się jednak składa, że osoby, w których rękach leży sfera zarządzania - w tym także informatyką - niezbyt chętnie korzystają z ogólnie znanych prawideł, posiadających naukowy charakter. Transfer wiedzy pomiędzy teorią a praktyką zastosowań systemów informatycznych zarządzania przebiega opornie, często według jednego z szablonów postępowania i myślenia:
- menedżerowie nie posiłkują się wiedzą teoretyczną dotyczącą procesów zarządzania i korelowania ich z procesami informatycznymi
- decydenci znają podstawy teoretyczne, ale nie biorą ich poważnie - na zasadzie: nauka dobra jest, ale dla naukowców
- wiedza teoretyczna odbiega od rzeczywistości.
Aby osiągnąć wspólne cele, nie można polegać jedynie na organizowanych okazjonalnie konferencjach, lecz należy tworzyć zasady stałej i nierozerwalnej współpracy, harmonijnie scalających oba nurty - naukowy i praktyczny - w celu zwiększenia produktywności. Dla wzrostu produktywności (według P. Druckera) należy bowiem konsekwentnie, systematycznie i świadomie zarządzać czterema kluczowymi zasobami: kapitałem, ludźmi, czasem i wiedzą.