Wśród rozwiązań typu NAS nowe trendy i kierunki rozwoju wytyczają dwaj znani gracze rynkowi: QNAP i Synology. Obie firmy starają się wprowadzać do swoich urządzeń nowinki techniczne i udoskonalać już istniejące funkcjonalności. W naszym artykule opisaliśmy cztery przykładowe urządzenia NAS, dwa prostsze – zaprojektowane do użytku w małych sieciach firmowych, i dwa bardziej zaawansowane, których przeznaczeniem jest działanie w złożonym środowisku korporacyjnym z większą liczbą użytkowników. Firmę QNAP reprezentują modele TS431+ i TVS-EC880, a Synology „wystawił” do pojedynku wersje DS415+ i DS2015xs.

NAS-y dla wymagających użytkowników i małych firm

QNAP TS431+ i Synology DS415+ to czterodyskowe serwery NAS dla małych przedsiębiorstw (oraz wymagających użytkowników domowych). Zapewniają wygodny dostęp do danych z każdego komputera, tabletu czy smartfonu podłączonego do internetu. Wyposażone są też w intuicyjne w obsłudze aplikacje biznesowe, multimedialne, do archiwizacji danych oraz obsługi prywatnej i publicznej chmury. QNAP TS431+ kosztuje około 1800 zł i wyposażony jest w procesor ARM, Synology DS415+ jest o 400 zł droższy i wykorzystuje czterordzeniową jednostkę Intel Atom.

Zobacz również:

• Zewnętrzny dysk, chmura czy dysk sieciowy? Jak zadbać o backup
• Brak miejsca na dysku? Najlepsze metody na zwiększenie pamięci

QNAP TS431+

Sercem NAS-a jest dwurdzeniowy procesor ARM Cortex A15 (1,4 GHz), ze sprzętowym wsparciem wirtualizacji. Nie jest to tak wydajna jednostka, jak procesory Celeron Intela, ale w korelacji wydajności do poboru prądu (zużywa tylko 0,6 do 1 W na każdy rdzeń) nie ma sobie równych. Jego wydajność jest w zupełności wystarczająca do obsługi małych grup roboczych. Serwer wyposażony jest też w 1 GB pamięci RAM i 512 MB pamięć flash. Sprzęt zamknięto w obudowie o mocnym stalowym szkielecie. Dyski w serwerze montuje się w specjalnych kieszeniach umieszczonych z przodu obudowy. Najpierw trzeba je przykręcić do specjalnych prowadnic za pomocą dołączonych przez producenta śrubek, a potem wsunąć do poszczególnych wnęk. Obudowa umożliwia montaż standardowych dysków HDD 3,5 cala, jak i mniejszych – 2,5-calowych SSD.

Z przodu serwera zamontowano diody sygnalizujące pracę dysków, sieci LAN i urządzeń podłączanych do gniazda USB. Jest też jedno gniazdo USB 3.0 i przyciski do włączania zasilania oraz obsługi urządzeń USB podłączonych do przedniego gniazda USB 3.0. Port ten może pracować w trzech trybach: „inteligentny import”, „szybkie kopiowanie” i „zewnętrzny nośnik pamięci”. W pierwszym trybie, serwer po naciśnięciu przycisku automatycznie archiwizuje pliki z podłączonego do gniazda USB dysku czy aparatu fotograficznego. Tryb szybkiego kopiowania pozwala uruchomić kopiowanie lub synchronizację plików między NAS-em i nośnikiem danych. Ostatni tryb pozwala serwerowi traktować podłączony dysk USB jako dodatkowy zewnętrzny nośnik pamięci. To, w jaki sposób ma działać serwer po naciśnięciu przycisku ustawiamy w „Panelu sterowania” systemu. Z tyłu obudowy umieszczono dwa gniazda USB 3.0 i tandem kart sieciowych (gigabitowe), które mogą pracować w trybie agregacji łączy.

Instalacja i konfiguracja serwera nie przysporzy problemów nawet niedoświadczonym użytkownikom. Po zamontowaniu dysków, trzeba tylko podłączyć serwer do routera (w zestawie jest kabel LAN) i włączyć zasilanie. Po kilkunastu sekundach serwer jest gotowy do dalszej konfiguracji. Po zainstalowaniu systemu program przechodzi do etapu konfigurowania pracy serwera. W tym czasie wybiera się, w jakich konfiguracjach mogą pracować dyski. Do dyspozycji są wszystkie popularne tryby RAID, włącznie z trybami RAID 6 i RAID 10. Po zamontowaniu minimum trzech dysków serwer domyślnie wybiera tryb RAID 5. Umożliwia też włączenie szyfrowania wolumenów kluczem sprzętowym AES 256 (funkcja szczególnie przydatna do zabezpieczania ważnych dokumentów). Szyfrowanie powoduje jednak wolniejszą pracę serwera (większe obciążenie procesora).

TS431+ może pracować jako serwer VPN lub obsługiwać klienta VPN (protokoły PPTP i OpenVPN), pełnić funkcję stacji plików i serwera multimedialnego zgodnego z DLNA. Do serwera można też podłączyć do ośmiu kamer IP i zarządzać ich pracą za pomocą aplikacji Surveillance Station. Podłączony do standardowego routera, podczas zapisywania i odczytu dużych plików osiąga szybkość ponad 100 MB/s (maksymalna przepustowość gigabitowej sieci LAN), a przenoszenie plików średniej wielkości plików odbywa się w tempie 0,5–8 MB/s). Można też podwoić jego wydajność podłączając go za pomocą dwóch kart sieciowych do przełącznika obsługującego technologię IEEE 802.3ad.

TS-431+ na podstawie temperatury procesora, dysków twardych i wnętrza obudowy dostosowuje szybkość pracy wentylatora tak, aby uzyskać optymalny stosunek głośności do wydajności. W ustawieniach serwera można też samemu określić sposób i szybkość pracy wentylatora w zależności od odczytywanej temperatury, lub wybrać jedną z trzech prędkości. Przy domyślnych ustawieniach (automatyczne dostosowywanie szybkości pracy) podczas testów nie mieliśmy żadnych problemów ze stabilnością pracy czy przegrzewaniem się serwera. Po kilkunastogodzinnym obciążeniu obudowa w najcieplejszym miejscu miała zaledwie 32 stopnie. To zasługa efektywnego układu chłodzenia, który składa się z dużego wentylatora umieszczonego z tyłu obudowy.

Podsumowanie: QNAP TS431+ ma wszystko, co potrzebne, aby pełnić funkcję zaawansowanego narzędzia do archiwizacji i synchronizacji plików. Działa bardzo cicho (częściej słuchać pracę dysków niż wentylatora) i pobiera zaledwie 32 W (14 W w trybie uśpienia). Jeśli szukasz zaawansowanego serwera do pracy w domu lub mikrofirmie, to będzie to najlepszy wybór w korelacji ceny do możliwości. Co ważne, dzięki opcji instalowania dodatkowych aplikacji jego możliwości można ciągle powiększać.