O POSTĘPUJĄCEJ KONWERGENCJI

Zwiastunem konwergencji było połączenie stacjonarnych i mobilnych usług telekomunikacyjnych. Wymagało to integracji systemów IT. Obecnie oferta telekomów jest poszerzona o Internet, telewizję, prąd i usługi finansowe, które są dostępne w wielu kanałach sprzedaży. Środowisko informatyczne musi za tym podążać. Zwłaszcza, że konsument oczekuje elastyczności, dostępności i niezawodności. Na przykład po złożeniu zamówienia w sklepie internetowym przy użyciu domowego telewizora, chciałby mieć możliwość skontaktowania się z dostawcą w drodze do pracy przez smartfona, żeby złożone wcześniej zamówienie zmodyfikować, a potem uzupełnić warunki dostawy przy użyciu komputera biurowego.

O REWOLUCJI W MEDIACH

Minęła epoka, kiedy wszyscy oglądali wiadomości w telewizorze. Coraz częściej używamy w tym celu tabletu, a liczba urządzeń końcowych stale rośnie. Jednak największym wyzwaniem, przed jakim staną media będzie pasmo, czyli to, o co dzisiaj walczą telekomy. Pasmo będzie coraz szersze, prędkość transmisji coraz szybsza, sygnał telewizyjny dostępny w różnych kanałach, a telewizory już stają się minikomputerami. Jakie wyzwania dla informatyki rodzi taka sytuacja? Wyzwaniem będzie zapanowanie nad wieloma systemami operacyjnymi oraz nad wielością interfejsów w kontekście przenikania się sektorów. Załóżmy, że firma oferująca telewizor, za pomocą którego możliwe jest zrobienia zakupów, udostępni możliwość pisania aplikacji na ten telewizor. To oznacza, że może też zarządzać naszymi transakcjami bankowymi albo oferować doładowywanie telefonu.

Zobacz również:

• Wybitny dziennikarz rynku telekomunikacyjnego nie żyje
• Computerworld TOP200 – rozpoczęliśmy ankietowanie rynku

O NOWOCZESNYCH METODYKACH

Kiedyś złożone przedsięwzięcia informatyczne były poprzedzane długotrwałą analizą. Zanim doszło do realizacji mijało kilka miesięcy, wyniki analizy dezaktualizowały się albo zmieniała się koncepcja. Współczesna dynamika biznesu wymaga zastosowania zwinnych metodyk agile, jak np. Scrum. Udział w projektach angażujących dziesiątki ludzi jest dzięki temu fascynującą przygodą. Strona biznesowa tworzy wymagania ograniczając formalności do minimum. Ciągła interakcja z biznesem pozwala w krótszym czasie dostarczyć oczekiwane funkcjonalności. W efekcie oprogramowanie powstaje szybciej, a zgodność z oczekiwaniami jest weryfikowana natychmiast. Imponuje mi, kiedy tak nowoczesne podejście stosują polskie firmy, m.in. Polkomtel, gdzie uczestniczymy w projekcie realizowanym właśnie metodyką Scrum.

O DWÓCH STRONACH MEDALU

Projekty informatyczne realizowałem będąc przez wiele lat po stronie klienta, dopiero od czterech - dostawcy. Do Asseco trafiłem w 2010 roku, gdy firma rozpoczynała współpracę z Orange Polska jako jeden z sześciu dostawców IT wybranych w ramach programu Vendor Consolidation. W jego drugiej fazie rozszerzyliśmy współpracę i przedłużyliśmy ją o kolejne trzy lata. Dwustronna perspektywa pozwala mi lepiej zrozumieć ścieżkę decyzyjną, dostrzec to, co jest głównym kryterium oceny rozwiązań. Jako dostawca cenię sobie zwłaszcza swobodę, z jaką mogę określić sposób realizacji zadań. Najwięcej satysfakcji daje mi tworzenie całkowicie nowych rozwiązań, które można zaprojektować od początku do końca.

O WYZWANIACH NAJBLIŻSZEJ DEKADY

Na początku mojej informatycznej drogi zawodowej trafiłem na przełomowy moment, kiedy trzeba było nauczyć się pracować w tzw. środowisku zintegrowanym, czyli wdrażać zmiany w wielu systemach równocześnie. Wtedy głównym kryterium oceny pracy informatyków był czas dostarczenia. W późniejszym okresie najważniejsze stały się jakość i niezawodność. Obecnie największym wyzwaniem jest optymalizacja kosztów. Szefowie IT znajdują się pod presją dostarczania więcej za mniej. Muszą sprostać rosnącym oczekiwaniom w warunkach malejących budżetów - zagwarantować dotychczasową jakość, jednocześnie wdrażając innowacyjne rozwiązania.