Wchodzimy w chmury
- Andrzej Maciejewski,
- 26.06.2012
Cloud computing z technologicznej mrzonki zamienia się w rzeczywistość. Swój biznes integrują z chmurą polskie małe firmy i korporacje. Ministerstwo Finansów chce nawet przenieść w chmurę wszystkie rozliczenia podatkowe.
to szacunkowa wartość rynku cloud computing w Polsce w 2012 roku.
Według raportu Computerworld TOP200, za 2011 rok wartość sprzedaży do małych i średnich przedsiębiorstw wyniosła ponad 800 mln zł, a to tylko przychody 350 dostawców IT biorących udział w naszym rankingu. Małe firmy obsługują małe firmy - to codzienność tego segmentu. Należące do niego podmioty nie mają własnych działów informatycznych ani dużych funduszy na narzędzia IT - stosują te, które umożliwiają im codzienną działalność. Nie oznacza to, że mają mniejsze potrzeby czy oczekiwania wobec technologii. Rynek jest tak samo wymagający dla wszystkich.
Zobacz również:
- Cisco i Microsoft transmitują dane z prędkością 800 Gb/s
- Kwanty od OVHCloud dla edukacji
- Nvidia odtworzyła całą planetę. Teraz wykorzysta jej cyfrowego bliźniaka do dokładnego prognozowania pogody
Dla MŚP koronnym argumentem za wykorzystaniem chmury jest elastyczny system opłat za dostęp do oprogramowania. Nie oznacza to, że każdy pakiet oprogramowania dla małej lub średniej firmy jest gotowy i dostępny w chmurze.
Coraz mniej wątpliwości
Tu otwiera się szansa dla nowych graczy, dopiero walczących o rynek. Wśród nich jest Wojciech Frysztak, który przed laty założył firmę WA-PRO i stworzył pakiet WF-MAG. W 2007 r. odsprzedał je Asseco Business Solutions. Teraz znów pracuje na swoim, uruchomił firmę ILUO, która oferuje programy do zarządzania MŚP.
"Postanowiłem stworzyć nową generację oprogramowania lepiej spełniającego potrzeby małych i średnich przedsiębiorstw" - mówi Frysztak. W jego opinii dostępne na rynku rozwiązania są w większości mocno leciwe. Uznani producenci nie kwapią się do ponoszenia dużych i ryzykownych inwestycji obejmujących technologiczne unowocześnianie produktów, w tym opracowanie wersji chmurowych. Tymczasem wśród firm sektora MŚP pojawia się coraz częściej potrzeba zarządzania firmą w modelu rozproszonym, zarządzania siecią handlowców.
"Przystosowanie starszych aplikacji do tego modelu jest zwykle na tyle kosztowne, że skutecznie odstrasza mniejsze firmy od tego typu rozwiązań" - ocenia Wojciech Frysztak. Prace nad oprogramowaniem rozpoczął trzy lata temu. W tym samym czasie na rynku pojawił się Windows Azure. "O tego czasu ta platforma dojrzała do tego stopnia, że zdecydowaliśmy się ją wykorzystać. Pozycja Microsoftu i nakłady na rozwój Azure powinny budzić zaufanie" - uzasadnia Frysztak.