Wybór studiów kształcących w zakresie IT to z pewnością decyzja dająca dobre prognozy na przyszłość! Należy pamiętać, że pracodawcy najbardziej poszukują i najlepiej wynagradzają specjalistów w wąskich dziedzinach. Warto zatem także możliwie wcześnie poszukać niszy, obrać długofalowy cel i konsekwentnie zbierać odpowiednie doświadczenia, aby go osiągnąć. Poniżej opisujemy aktualne tendencje na rynku pracy dla specjalistów IT.

Administratorzy, wdrożeniowcy, programiści

Na co dzień prowadzę projekty rekrutacyjne dla działów oraz firm informatycznych i stale dostrzegam największe zapotrzebowanie na wykwalifikowanych administratorów, wdrożeniowców i programistów. Problem pojawia się w momencie dopasowania oczekiwań finansowych absolwentów do umiejętności wymaganych przez pracodawców. Od dawna istnieje zjawisko niezrozumienia pomiędzy światem nauki a sektorem przedsiębiorstw.

Uczelnie nie są usatysfakcjonowane poziomem i częstotliwością zatrudniania studentów na praktykę. Z kolei firmy zarzucają ośrodkom edukacyjnym braki w kształceniu pod kątem komercyjnym. Złotym środkiem może okazać się kwestia transferu środków finansowych na badania i rozwój. Sektor prywatny, który najpełniej korzysta z umiejętności absolwentów oraz wyznacza trendy w produkcji, kształtuje popyt na określone kompetencje na rynku pracy. Jak uważają niektórzy pracodawcy, to on powinien być dystrybutorem środków na projekty badawczo-rozwojowe, a przeznaczenie komercyjne przedsięwzięć motorem napędowym dla innowacji.

Kogo będą poszukiwać pracodawcy?

Obserwując trendy rynkowe, osobom kształcącym się w zakresie IT polecam, aby uczestniczyły w ponadprogramowych kursach oraz akademiach, które kończą się zdobyciem profesjonalnych kwalifikacji zawodowych. Oczywiście na wstępie należy dobrze zastanowić się nad mocnymi stronami i zainteresowaniami, które powinniśmy rozwijać w życiu zawodowym. Ma to przełożenie na zadowolenie z pracy zawodowej i niewątpliwie powodzenie w życiu osobistym. Tylko prawdziwi pasjonaci danej dziedziny mają szanse stać się rozchwytywanymi fachowcami.

Nadal dużym wyzwaniem jest znalezienie specjalistów-tłumaczy, którzy wiedzę techniczną potrafią przełożyć na język biznesu, jakość produktu/usługi oraz satysfakcję klienta końcowego. Aby to osiągnąć, niezbędne jest wypracowanie partnerstwa biznesowego pomiędzy IT a kluczowymi działami firm. Dlatego obserwujemy rosnące zapotrzebowanie na umiejętności nie tylko techniczne, ale również miękkie, takie jak komunikatywność, analityka, prezentacja danych czy wizjonerstwo. Ten trend w najbliższym czasie utrzymają firmy stricte technologiczne, w przeciwieństwie do spółek, dla których informatyka nie jest głównym generatorem zysku.

Pracodawcy potrzebują również osób wywodzących się z technologii i umiejących skutecznie zarządzać projektami. Dlatego nawet podstawy wiedzy w tym zakresie są premiowane przy potencjalnych awansach. Oczywiście, jeśli chcemy rozwijać się w strukturach organizacji międzynarodowej niezbędna jest znajomość języków obcych. Język angielski to absolutne minimum i nie należy zawężać się jedynie do języka technicznego. Jest duże prawdopodobieństwo, że w pracy będziemy musieli prowadzić biznesowe rozmowy z klientem czy szefem z innego kraju.

Czy to znaczy, że fachowcy uniwersalni, wszechstronni są gorzej postrzegani? Nic bardziej mylnego. W procesie rekrutacyjnym nie ma złych kandydatów, są nieodpowiednio dobrane oferty. Specjalista, "człowiek-orkiestra" z łatwością znajdzie pracę w branży, którą zna najlepiej, w firmie o mniejszej wielkości, ale nie mniejszych ambicjach.

Co się zmieniło na poziomie wynagrodzeń?

Wynagrodzenia dla absolwentów w ostatnich latach zostały zweryfikowane przez obniżenie budżetów finansowych oraz zamrożenie wydatków inwestycyjnych działów IT. Osoby bez uprzedniego doświadczenia zdobytego podczas praktyki i staży są odpowiednio mniej wynagradzane. Natomiast eksperci wysoce wyspecjalizowani w danych technologiach wciąż mają szansę na wynagrodzenie z górnej półki. Przykładowo najlepsi deweloperzy mogą oczekiwać wynagrodzenia rzędu 11-13 tys. zł brutto miesięcznie, a architekci nawet kilka tysięcy więcej. Zapotrzebowanie rynkowe stale utrzymuje na relatywnie wysokim poziomie płace w tych sektorach.

Dobry kierunek studiów to tylko część sukcesu. Ciągły rozwój kompetencji w niszowej dziedzinie, zorientowanie na osiąganie celu i dodatkowo umiejętność zbudowania relacji z ludźmi poparta znajomością języków obcych zaprowadzą nas na sam szczyt. Tego nam wszystkim życzę.

Michał Kapinos jest managerem zespołu IT&Telecoms w firmie rekrutacyjnej HAYS Poland.