Jak skutecznie wyczyścić dysk

Wycofane z eksploatacji dyski twarde należy wyczyścić z przechowywanych informacji przed oddaniem ich do utylizacji lub sprzedaży. Problem w tym, że nie wszystkie firmy to robią albo nie potrafią tego zrobić dobrze.

Nie ulega wątpliwości, że dyski twarde po zakończeniu eksploatacji należy wyczyścić w taki sposób, by nikt nie mógł odtworzyć informacji, które na nich się dotąd znajdowały. Niejednokrotnie firmy zapominały o tym działaniu, co skutkowało spektakularnymi naruszeniami bezpieczeństwa. Ciekawy eksperyment przeprowadziła jedna z firm zajmujących się odzyskiwaniem utraconych danych - zakupiono na giełdach kilkanaście używanych dysków twardych i podjęto próbę odtworzenia informacji. Oprócz prywatnych plików znaleziono także zapisy transakcji bankomatowych, mnóstwo zdjęć i muzyki, a także poufne informacje z jednego przedsiębiorstwa. Typowe działanie, którym jest usunięcie partycji i ponowne zaformatowanie, nie wystarczy.

Uruchom i wyczyść

Jeśli stacja robocza jest wycofywana ze względu na moralne zużycie lub dysk twardy wykazuje pierwsze objawy uszkodzeń (pojawiają się uszkodzone sektory), to najrozsądniejszym wyborem jest wyczyszczenie nośnika z informacji za pomocą uruchomionego oprogramowania. Zazwyczaj w tym celu korzysta się z programów takich jak Disk Wipe czy dysku startowego DBAN, przy czym oprogramowanie wykorzystuje jeden z gotowych schematów czyszczenia dysku (Dod 5220-22.M, standardów amerykańskiej armii, algorytmu opracowanego przez Petera Guttmana). Zaletą takiego rozwiązania jest niszczenie informacji bez fizycznego niszczenia twardego dysku. Wadą jest długi czas usuwania informacji z dysku oraz mniejsze bezpieczeństwo, gdyż w pewnych przypadkach strzępki informacji można odzyskać w specjalnym laboratorium. Mimo wszystko, odzyskiwanie informacji z takiego dysku jest na tyle trudne i kosztowne, że w typowych przypadkach nadpisanie za pomocą DBAN jest bardzo dobrym sposobem wyczyszczenia dysku.

Skasować wszystko, także dysk

Gdy dysk twardy jest uszkodzony lub usuwanie danych przez ich nadpisywanie trwałoby zbyt długo, niektóre firmy wybierają wyczyszczenie nośnika za pomocą kasownicy impulsowej (degaussera). Urządzenie wielkości kuchenki mikrofalowej emituje bardzo silny impuls magnetyczny, który powoduje trwałe skasowanie namagnesowania talerzy dysku, także przez jego obudowę. W degauserze można kasować dyski twarde, taśmy magnetyczne i dyskietki, przy czym impuls jest tak silny (rzędu kilku tysięcy Gs, co odpowiada nawet 600 A/m), że kasowaniu towarzyszy nagrzewanie obiektów. Skutkiem pracy degaussera jest całkowite i nieodwracalne zniszczenie poprzedniego zapisu, w przypadku dysków twardych proces ten uniemożliwia ich ponowne wykorzystanie. Zaletą pracy kasownicy impulsowej jest szybkość działania - zamiast wielogodzinnego nadpisywania wystarczy minuta.

Niszczarka potnie na kawałki

W przypadku taśm magnetycznych, płyt CD/DVD oraz papieru powszechnie stosuje się niszczenie za pomocą specjalizowanych niszczarek. Urządzenie takie tnie kasetki, płyty oraz pliki papieru na drobne ścinki i wióry, uniemożliwiając odtworzenie ich zawartości. Certyfikowana niszczarka jest skuteczna, ale w przypadku płyt DVD gęstość zapisu jest na tyle duża, że przynajmniej pewne części informacji można odtworzyć pod mikroskopem. Proces jest bardzo pracochłonny i kosztowny, a zatem prawdopodobieństwo wykorzystania go do pozyskania biznesowej informacji jest raczej niewielkie. Niemniej w uzasadnionych przypadkach, takich jak niszczenie informacji klasyfikowanej w myśl ustawy o ochronie informacji niejawnej, pocięcie płyty na drobne kawałki nie jest wystarczającą ochroną.

Pociąć można także dysk

Początkowo w dyskach wycinano lub wiercono otwory w talerzach (na przykład za pomocą urządzenia Crush Box), ale doświadczenia laboratoriów odzyskiwania danych pokazują, że jest to wysoce niewystarczające zabezpieczenie przy klasyfikowanej informacji. Zniszczenie zapisu magnetycznego za pomocą impulsu w kasownicy jest sensowną ochroną, ale niektóre firmy chcą się ochronić nawet przed nieznanymi dziś technologiami odzyskiwania szczątków informacji z nośników magnetycznych. Nawet gdyby pojawiła się w przyszłości metoda odzyskania danych, mechaniczne zniszczenie już skasowanego dysku uniemożliwi ten proces. Jednym ze sposobów zniszczenia dysku, telefonu, kasetki, płyty czy innego nośnika jest jego pocięcie na drobne wióry (od 1 do 6 mm) za pomocą urządzenia MAXXeGUARD. W ten sposób można zniszczyć do 350 dysków 3,5 cala na godzinę.

Był dysk, jest ciecz

Oprócz stopienia dysku w piecu (temperatura jest wyższa niż punkt Curie nośnika i wynikiem jest stopiona bryła metalu), można zastosować metodę, polegającą na całkowitym rozpuszczeniu talerzy dysku w mieszaninie kwasów. Udostępniany przez firmę BOSSG samochód MCUD (Mobilne Centrum Utylizacji Danych) zawiera przewoźny reaktor, który rozpuszcza talerze dysków. W wyniku reakcji chemicznych powstaje płyn, który potem można wykorzystać jako koagulant w oczyszczalni ścieków. Technologia ta została opracowana przez polskich naukowców - ppłk. dr. inż. Waldemara Maliszewskiego, płk. mgr. inż. Kazimierza Szyszkę i Rafała Iwańca. Jest to jedyna metoda, o której można powiedzieć, że całkowicie uniemożliwia odtworzenie danych z dysku.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200